Autor Wątek: Wielki zatorowy (?) problem...  (Przeczytany 58723 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nuka

  • Gość
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #80 dnia: Marzec 07, 2010, 18:40:26 pm »
Super, miziam bobkaczy  :przytul

kasia88

  • Gość
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #81 dnia: Marzec 07, 2010, 20:21:40 pm »
super :)  :jupi  no i niech teraz nasze kroliczki tak trzymaja i juz nigdy nie choruja ;)  :lol

lenka_44

  • Gość
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #82 dnia: Marzec 07, 2010, 20:47:44 pm »
:jupi
Siupel :D Wygłaskaj malucha i powiedz mu żeby więcej tak pani nie straszył :P

Offline olufka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #83 dnia: Marzec 09, 2010, 12:40:23 pm »
Cytat: "efyra"
zasrał calutką klatkę pięknymi bobami :lol :lol
wcinać zaczął maniakalnie, jak przestałam go karmić (ostatni raz nakarmiłam go wczoraj rano). Wcina non stop.
Jestem przeszczęśliwa widząc go takiego.
cudowne wiesci :jupi  :jupi  :jupi .wymiziaj!!!! :przytul
"Deszcz szczęśliwych pocalunków na Twojej twarzy, ręce znowu tulą ukochana glowę, znów spoglądasz w ufne oczy Twojego Przyjaciela, które tak dawno odeszły z Twojego życia, ale nigdy nie znikneły z Twojego serca."

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #84 dnia: Marzec 14, 2010, 10:45:48 am »
Mam pytanie, co do malych bobkow - czy mogę podać Oliwę z oliwek? Tylko taką mam a Łobuzy od 2 dni robią małe łzy-bobki , czasem z włosami. Daję im troche zielonego bazylie i suszki,wiec nie wiem skąd to. Mam tylko taki olej i jeszcze rzepakowy.
SylwiaG

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #85 dnia: Marzec 14, 2010, 12:15:58 pm »
ja bym nie podala
jak jada to lepiej naturalnie...cykoria(najwiecej wlokna),bazylia(apetyt),spaz miete,tylko nie mocna bo gorzka,podtykaj swieze siano w ciagu dnia
moze polize "glutow" z ugotowanego siemienia
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #86 dnia: Marzec 14, 2010, 17:17:12 pm »
reniaw,  bazylie koperek jedzą , babkę mniszka, krwawnik,nagietek,sianko z melisą. To im daję . Susek zrobil dzis duzo lancuszkow - malutkich .. Piją tez nie mało. Spróbuję z tą miętą.
SylwiaG

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #87 dnia: Marzec 14, 2010, 18:53:39 pm »
dziewczyny podaja paste bezo-pet..podajesz ja?
wydaje mi sie,ze juz ona bylaby lepsza niz oliwa,zawsze mam wrazenie,ze ona "obklei" i jest wtedy nie do przepchniecia
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #88 dnia: Marzec 14, 2010, 18:57:18 pm »
zamiast oliwy lepiej parafine - parafina ma to do siebie, ze sie nie wchlania, a rozrzedza i daje poslizg.
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #89 dnia: Marzec 14, 2010, 23:22:18 pm »
A parafina ma jakis specyficzny zapach ? Bo Bezo pet mi sie skonczyla,ale muszę ją podawać na chama suskowi. Może ten olej parafinowy by jakoś przeszedł na liściu ?
SylwiaG

nuka

  • Gość
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #90 dnia: Marzec 15, 2010, 09:22:44 am »
U Malucha tabletki papajowe wystarczyły, smakowały aż sie oblizywał. Zaczęłam podawać jak przez dwa kolejne dni widziałam korale, podawałam też dwa dni i bobki były już tylko pojedyncze.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #91 dnia: Marzec 15, 2010, 09:54:32 am »
nuka,  te tabletki chyba 60 zł kosztują? Muszę zadzialać nie co tanszymy metodami.
SylwiaG

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #92 dnia: Marzec 15, 2010, 11:43:21 am »
parafina jest totalnie bez zapachu, bezbarwna, tyle, ze tlusta, czy ma smak... hmmm  nawet nie wiem. Na lisciu raczej nie przejdzie, bo co najmniej 1ml 2x dziennie przydaloby sie w krolika wcisnac (strzykawka bez igly do pysia)
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #93 dnia: Marzec 16, 2010, 22:48:12 pm »
Właśnie zauważyłam, że Milo zrobił bobki posklejane włosami, są duże ale sklejone. Ma apetyt, wszystko zjada i pije. Zachowuje się normalnie, nie jest osowiały. Właśnie robię mu papkę z siemienia i potem herbatka miętowa. Mam nadzieje że do jutra mu przejdzie  :chory

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #94 dnia: Marzec 16, 2010, 23:08:13 pm »
Wataha,  Toluś tez niekiedy robi mega wielkie boby,ale polączone włosami ..
Suskowi nie przechodzą małe bobki, od jakichś 4 dni są małe, srednie, małe, rednie. Wet poleciła metocroplamid na poprawę pracy jelit. Ale jeśli u was to jest jednorazowe, to pewnie siemię( u nas raczej nie pomaga) kiwi i duuużo sianka pomogą :)
SylwiaG

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #95 dnia: Marzec 17, 2010, 00:19:03 am »
sylwiaG, mam nadzieje że to jednorazowe. Strasznie się wkurzył jak chciałam mu podać strzykawką ten kleik z siemienia  :nie_powiem
Trzymamy kciuki żeby twojemu Suskowi się polepszyło  :przytul

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #96 dnia: Marzec 17, 2010, 19:23:48 pm »
no mam nadzieję ze będzie ok, na razie poczekamy z lekami, bo teraz musimy wyleczyc piasek w moczu. mam nadzieje,ze leki jesczze nie oslabią jelit . A my trzymamy kciuki i łapki za Was :):)
SylwiaG

Hetahe

  • Gość
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #97 dnia: Marzec 29, 2010, 16:01:05 pm »
Hej, postanowiłam podpiąć się pod temat. Piesek dziś nie robi bobków ale ma apetyt, nastrój dziki jak zwykle i wygląda całkiem zdrowo. Brzuszek nie jest wzdęty, nic tam nie bulgocze. Czy to może być zator? Co mam mu podać? Na razie zaparzyłam mu rumianek i czekam aż wystygnie. Na miniaturce bez tajemnic wyczytałam, że można podawać 1ml oleju np. spożywczego (co, takiego kujawskiego?  :icon_neutral  ), ale wolałam to skonsultować z Wami jeszcze.
Pójście do weta raczej nie jest dobrym pomysłem, bo znów usłyszę, że nic mu nie jest, albo że taka jego uroda :zdenerwowany

kasiagio

  • Gość
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #98 dnia: Marzec 29, 2010, 16:11:56 pm »
U mnie tez Maki przez całą noc zrobił 6 bobków małych , z ranka masaż brzuszka podałam dużo warzywa , koperek i sprawdziłam koło 9-tej miał kuwetę pełną bobków , ale strachu się najadłam  :(

nuka

  • Gość
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #99 dnia: Marzec 29, 2010, 16:58:21 pm »
Maluch linieje okrutnie, gada do mnie, jakieś chrząkania odstawia - papaja poszła w ruch. Ovczywiście łakomczych zżera tabletki w całości więc problemu nie ma, ale kłopoty przewiduję u niego