Autor Wątek: Wielki zatorowy (?) problem...  (Przeczytany 58645 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #220 dnia: Maj 08, 2010, 13:10:50 pm »
ppx,  czy krolik robi koraliki czy co ? Czy w ogóle nie robi ?? Jki ma brzuszek?Miękki ?Czy wzdęty? jeśli wzdęty to espumisan.

Zostaw do na sianku trochę ,może kiwi zje ? Cykorię ? Masuj brzuszek.Delikatnie na poczatku .
SylwiaG

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #221 dnia: Maj 08, 2010, 13:14:39 pm »
Wszystko ok, tylko, że robi małe kupy... (i mało)


Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #222 dnia: Maj 08, 2010, 15:01:20 pm »
ppx,  no to zostaw go na świerzym sianku do konca dnia i na zielenince. Pomasuj brzuszek .
SylwiaG

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #223 dnia: Maj 08, 2010, 15:21:48 pm »
On i tak na razie nie je granulatu i się buntuje, bo tego nie lubi. :P Ale resztę rzeczy je normalnie. ;)


Offline olufka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #224 dnia: Maj 09, 2010, 16:39:33 pm »
tutuek juz je normalnie pije i bobkuje bez zarzutow.natomiast zauwazylam jedna rzecz ktora mnie bardzo zaniepokoila.mianowicie w okolicach miejsca gdzie mial robione zastrzyki zrobil sie guzek.tego wczesniej na pewno nie bylo.masowalam mu brzuszek glaskalam czochralam i tego nie bylo.wczoraj dopiero to zauwalylam.oczywiscie w poniedzialek wybieram sie do dr Barana(znowu :/ ) ale wpadlam w panike...czy jest taka opcja ze to od tych nieszczesnych zastrzykow?
"Deszcz szczęśliwych pocalunków na Twojej twarzy, ręce znowu tulą ukochana glowę, znów spoglądasz w ufne oczy Twojego Przyjaciela, które tak dawno odeszły z Twojego życia, ale nigdy nie znikneły z Twojego serca."

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #225 dnia: Maj 09, 2010, 17:51:42 pm »
Olufka, możliwe, że od zastrzyków. Nie wiem, co on tam dostawał, ale czasami się króliczkom zrobi taki odczyn na skórze. Na razie nie panikuj  :* Pewnie mu się to ładnie rozejdzie samo :)
Wizyta kontrolna na pewno nie zaszkodzi: niech wet obejrzy i będziesz mogła spać spokojnie :)

Cieszę się, że Tutuś się odetkał :*
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #226 dnia: Maj 09, 2010, 18:26:20 pm »
Nie sugeruję niczego,ale lepiej niech to wet zobaczy,bo Duszkowi po zatorze zrobił się ropień,ale jak to w miejscu wkucia,to pewno nic poważnego.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #227 dnia: Maj 09, 2010, 20:18:29 pm »
Moja Kicusia po zastrzykach  też tak miala .Leczylam  zapalenie pcherza wtedy i dostawala zastrzyki  przez kilka dni. Potem zrobil sie strupek i odpadł. Przestraszylam sie i bylam u weta ,ale powiedzial ,że to po wkłuciu i ,że przejdzie . I tak bylo.Ale  lepiej żeby wet zobaczyl.

Offline olufka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #228 dnia: Maj 11, 2010, 20:42:33 pm »
no wiec bylam dzisiaj u dr Barana i okazalo sie ze to odczyn na skorze. :oh: na szczescie wszystko ok.zaszczepilam wreszcie tuteuszka i kupilam bezo pet.mam nadzieje ze juz dluuuuuugo tam nie pojade.
"Deszcz szczęśliwych pocalunków na Twojej twarzy, ręce znowu tulą ukochana glowę, znów spoglądasz w ufne oczy Twojego Przyjaciela, które tak dawno odeszły z Twojego życia, ale nigdy nie znikneły z Twojego serca."

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #229 dnia: Czerwiec 08, 2010, 23:01:01 pm »
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 08, 2010, 23:16:16 pm wysłana przez Wataha »

Nuna

  • Gość
Odp: Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #230 dnia: Czerwiec 09, 2010, 10:04:57 am »
Gimpet jest ok, moze znajdziesz taki specjalny dla gryzoni (wybaczcie tak jest na tubce), ale dla kotow tez moze byc.
Bezopet zawiera zboze i cukier- czyli nie polecam.
To ostatnie to prawie sam cukier- tez nie polecam.
Mozesz podac zamiast pasty kropelke oleju parafinowego lub lnianego na listku mlecza lub skropic paleczke granulatu, profilaktycznie trzy razy w tygodniu.

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #231 dnia: Czerwiec 09, 2010, 10:29:38 am »
Właśnie zastanawiałam się nad olejem parafinowym ale wyczytałam że utrudnia on nawadnianie bo otacza jelita tłustą warstwą.

Dzięki Nuna za opinie myślałam że Bezo Pet jest bardzo dobry, praktycznie wszędzie go polecają dla królików.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Odp: Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #232 dnia: Czerwiec 12, 2010, 14:52:19 pm »
 Ja juz padam z moimi uszami.. Przez te upaly, w ogole nie chcą jeść .. leżą,śpią .. Jedzą liście malin,jabłoń,mlecze,traę,suszki (pokrzywa rzodkiewka-liscie,mlecz itp) DO tego siano - jakoś nie chętnie ostatnio. Karmy nie daję w ogóle, a ich bobki mnie przerażają . Są miniaturowe .. Suska to są te ostatnie wielkości 2 głowek od szpilki , co zadziwiające Toluś także robi małe, a zawsze takie wielgachne ... Siemię ?  Z sianka tylko wyjedzą ziółka i dziękuję .. Czy olej parafinowy ?Czy lniany ?
SylwiaG

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #233 dnia: Czerwiec 12, 2010, 16:36:29 pm »
Sylwia, olej parafinowy.

Siemię podaj i kiwi albo ananasa (nie tego z puszki)- zalezy które lubią. Możesz je przed podaniem schłodzić w lodówce to chętniej zjedzą ;)

Jak jest ciepło to zwierzakom sie jeśc nie chce tak samo jak nam :)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Wielki zatorowy (?) problem...
« Odpowiedź #234 dnia: Czerwiec 12, 2010, 19:04:08 pm »
Sylwia, u mnie też żarcie leży (o Nalce nie piszę, bo ona je w każdych warunkach :] ) i bobki małe.
Na razie nie reaguję. Siano jak dokładam, to jedzą. Jak jedzą cokolwiek, to nie panikuj :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan