oliwka313, widzę, ze starałaś się o adopcje Lilu i Tosi P:
Zwróć uwagę na to, że osoba koordynująca adopcje to też człowiek, który może być chory, może nie mieć chwilowego dostępu do internetu itd. Prócz tego, zależy też wszystko od obecnej właścicielki króliczków.
Samą procedurę adopcyjną przeszłam dość szybko - chyba tydzień - aczkolwiek zanim Karramba się u mnie pojawiła minęły 2tygodnie, a zanim Truffel - 2miesiące [zawiniło to, że króliczek był chory].
Także radzę sie uzbroić w cierpliwość.