Autor Wątek: Spadek zainteresowania ruchem  (Przeczytany 3224 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

HaRdBucK

  • Gość
Spadek zainteresowania ruchem
« dnia: Luty 18, 2010, 05:55:36 am »
Mam następujący problem.

Miesiąc temu się przeprowadziłem i mój Psikus prawie w ogóle nie wychodzi z klatki...

Zdarza mu się to tylko kiedy w celu wyczyszczenia kuwety, rozbieram klatkę. W takich sytuacjach zawsze wyskakiwał, żeby przyglądać się co właściwie robię, więc akurat to zachowanie jest zgodne z tradycją.

Królik ma 4,5 roku i przeżył 2 przeprowadzki. Najpierw kiedy miał ponad rok, przeprowadziłem się z domku jednorodzinnego do apartamentowca, a po 3,5 roku wyprowadziłem się wreszcie na swoje.

W domu i pierwszym mieszkaniu Psikus dużo biegał. Nauczony doświadczeniem, wypuszczałem go wyłącznie kiedy byłem obecny, żeby kontrolować co jakiś czas jego poczynania. Łącznie w ciagu dnia przebywał "na zewnątrz" kilka ładnych godzin i bardzo lubił tę formę spędzania czasu.

Nie rozumiem skąd ta zmiana w jego zachowaniu w nowym mieszkaniu.

Brałem pod uwagę, że jako dorosły królik, bardzo zżył się z miejscem, w którym spędził jak na razie większość swojego życia, ale przecież nie może być ciągle smutny z powodu przeprowadzki. W nowym mieszkaniu nie mam lustrzanej szafy, w którą gapił się godzinami przez 3,5 roku (zawsze byłem ciekawy czy odbijającego się w lustrze królika postrzegał jako kolegę czy własne odbicie), ale to też nie powinno mieć wiekszego znaczenia. Zauważyłem, że urosły mu już bardzo pazurki, więc obciąłem (pomyślałem, że może się ślizga), ale to nic nie zmieniło. W poprzednich miejscach zamieszkania, na podłogach była klepka. Aktualnie mam panele, które są oczywiście bardziej śliskie niż klepka, jednak nie do takiego stopnia, żeby nie był w stanie się normalnie poruszać. Z resztą jest to częste rozwiązanie w mieszkaniach i nie wierzę, żeby mieszkające w takich warunkach króliki nie lubiły wychodzenia na zewnątrz.

Apetyt ma normalny. Z łapami wszystko ok. Wciąż uwielbia głaskanie. Dalej jest ciekawski. Nie zmieniło się jego upodobanie do leżenia w ulubionych pozycjach. Jedyną zmianą w zachowaniu jest właśnie to zaprzestanie spędzania czasu poza klatką.

W trakcie pisania przeze mnie tego posta, Psikus wyskoczył na 2 minuty. Postał chwilę przed klatką, zrobił parę kroków, porozglądał się, po czym wykonał obrót o 180 stopni i wskoczył z powrotem do klatki. Takie "chwilowe" wymarsze czasem mu się zdarzają.

Nie mam pojęcia co się z nim dzieje, bo na pewno nie jest to depresja czy choroba.

Jakieś pomysły?

Nuna

  • Gość
Spadek zainteresowania ruchem
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 18, 2010, 08:36:13 am »
Duzo krolikow unika paneli, do tego stopnia, ze wola siedziec w klatce niz wyjsc na zewnatrz,  kup jakis tani chodnik i poloz przed klatka, powinno pomoc :)

efyra

  • Gość
Spadek zainteresowania ruchem
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 18, 2010, 09:14:30 am »
Nuna może mieć rację.
Połóż jakieś cokolwiek, nawet starą narzutę - na czas biegania.
A jeśli Psikusowi nie minie to cóż.... nie wiem, chyba jeszcze za wcześnie żeby sie postarzał i nie chciało mu się ruszać z tego powodu?;)

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Spadek zainteresowania ruchem
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 18, 2010, 10:58:10 am »
Cytat: "HaRdBucK"
Aktualnie mam panele, które są oczywiście bardziej śliskie niż klepka, jednak nie do takiego stopnia, żeby nie był w stanie się normalnie poruszać. Z resztą jest to częste rozwiązanie w mieszkaniach i nie wierzę, żeby mieszkające w takich warunkach króliki nie lubiły wychodzenia na zewnątrz.


Oj nie byłabym taka pewna. Nasza Liska na panele nawet na sekundę nie chciała wyskoczyć. Biegała tylko po dywanie i wszystkim co miękkie. Proponuję położyć przed klatką duży koc czy narzutę, lub od razu zainwestować w dywan/wykładzinę dywanową, bo taka narzuta, czy koc będą się ślizgać po panelach, marszczyć i królasowi może to nie odpowiadać. Także niestety są takie króliki, które bez problemu poruszają się na panelach, ale są też takie które na panele za nic w świecie nie wejdą. Tobie akurat się trafił "przypadek" nr 2 :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Bella

  • Gość
Spadek zainteresowania ruchem
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 18, 2010, 11:21:26 am »
Moja Lili akurat bardzo lubi panele. Wielką przyjemnością jest dla niej bieganie po nich. Jednak jeżeli Twój królik biegał wcześniej po dywanie lub wykładzinie to ciężko będzie mu się przestawić na bieganie po panelach. Najlepiej na czas biegania Psikusia po pokoju na podłodze rozłóż ceratę (najlepsza będzie antypoślizgowa). Ona nie będzie się na panelach ślizgać.

stokrotka.af

  • Gość
Spadek zainteresowania ruchem
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 18, 2010, 11:54:47 am »
Z moją Zuzką miałam ten sam problem kiedy zabrałam ją do rodziny na Śląsk. Za nic nie chciała wychodzić z klatki (byłam tam 2 tyg), nawet na sprzątanie musiałam ja sama wyciągać. Pierwsze co przyszło mi do głowy to, że tam nie miała gdzie się schować (u mnie większość dnia spędza pod łóżkiem), ale panele też tam były(u mnie jest wszędzie wykładzina, tylko na przedpokoju płytki, ale to jakoś jej nie odstrasza). Ja przesuwałam jej dywanik spod wersalki, ale on się ślizgał więc Zuza niechętnie po nim biegała za to wskakiwała na łóżko i tam szalała. Myślę, że jednak to sprawa podłoża.
W kwestii lusterka -może warto zainwestować skoro uszaty bardzo je lubił :hmmm . Powodzenia.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Spadek zainteresowania ruchem
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 18, 2010, 12:05:24 pm »
Ja jeszcze tak dodam - jeśli królik od małego jest na panelach, to jest przyzwyczajony, ale jeśli nie, to może mieć problem z poruszaniem się. To tak jakby dorosły człowiek nagle miałby się poruszać po mieszkaniu, gdzie ma wszędzie lód na podłodze. Kilka razy by sie poślizgnął i przewrócił i też odechciałoby mu się w ogóle chodzić.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

HaRdBucK

  • Gość
Spadek zainteresowania ruchem
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 18, 2010, 17:03:03 pm »
Dzięki za liczne odpowiedzi.

Faktycznie te panele mogą być przyczyną.

Kiedy Psikus wyskakuje na chwilę, to porusza się bardzo powoli, ostrożnie - tak jakby właśnie prawie w ogóle nie miał przyczepności. Odwraca się po chwili i NIEZDARNIE (co mu się nigdy wcześniej nie zdarzało) wskakuje z powrotem. Mam wrażenie, że kiedy wybija się przed skokiem do klatki to łapy mu się rozjeżdżają i dlatego nie doskakuje od razu do środka tylko tylnimi łapami zaczepia o pręty.

A jeszcze miesiąc temu wskakiwał do klatki z gracją i po cichutku - nawet z dalekich odległości (taki duży rozpęd brał i hop!).

Myślę od tygodnia o kupnie dywanika właśnie, żeby miał jakieś miejsce do pobiegania. W poprzednim miejscu zamieszkania nie miałem w pokoju dywanika, za to była klepka (mniej śliska nawierzchnia), po której Psikus biegał bez problemu, ale uwielbiał wychodzić na korytarz, gdzie leżał dywan i sobie po nim hasać.

Podsumowując - problemem są na 99% panele! :oh: