Witam,
moja króliczka jest w wieku około 3 m-cy i jest u mnie od 4 tygodni.Była bardzo malutka kiedy do mnie trafiła, chociaż w sklepie zapewniano mnie, że mała ma skończone 10 tyg i jest to poprostu mniejsza odmiana ze względu na króciutkie uszka.Nina rosnie dosyć szybko, obecnie jest 2-krotnie większa, niż była kiedy ją kupiłam.Ogólnie jest żywa, rozbrykana i krnąbrna
Tyle o małej.
Chciałam poradzić się Was w dwóch kwestiach odnośnie żywienia.Na początku karmiłam małą Vitacraftem kids.Ostatnio dojrzałam w zoologiku Vitaceaft Emotions kids i postanowiłam zainwestować te 24 zł.Nie ukrywam, skusiło mnie opakowanie i informacje na odwrocie o pełnym składzie potrzebnych witamin i innych cudów.Teraz, po zapoznaniu się nieco z Waszym forum, wiem, że lepszą karmą będzie któraś z serii Cuni.Nie wiem jednak, czy kolejna zmiana karmy jej nie zaszkodzi.Poprzednia była raptem 2 tygodnie temu, stopniowo w proporcjach 75/25,50/50 i 75/25.Proszę o radę.Obecna karma już mi się kończy więc najwyższy czas kupić nową.Czy mogę wprowadzić Cuni czy jeszcze poczekać?
Druga sprawa dotyczy warzyw oraz owoców.Wczoraj po raz pierwszy chciałam poczęstować Ninę kawałkiem marchewki, ale nie zwróciła na nią najmniejszej uwagi.Co więcej, odskoczyła na dobre pół metra w tył jak tylko jej ją podsunęłam pod nos.Rano chciałam spróbować z jabłkiem.Reakcja mniej drastyczna, ale wciąż brak zainteresowania.Malutka je masowo sianko i smaczniejsze kawałki z karmy.Wydaje się być niejadkiem.Uznałam, że czas dać jej coś nowego, kiedy przyuważyłam ją jak podgryza swoje bobki.Nie wiem czy słusznie.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiamy wraz z Ninkiem