Hmm... dobry pomysł. Faktycznie zabezpieczę wejście czymś miękkim.
Dzięki.
[ Dodano: Sob Sty 23, 2010 12:27 pm ]Dziś odebraliśmy wyniki krwi. Są bardzo dobre. Basterek jest okazem zdrowia i kwalifikuje się do zabiegu. Uffff....
Godzina zero dla nas wybije w poniedziałek o 15.00!!!
Trzymajcie kciuki!!!!
Boję się...
[ Dodano: Nie Sty 24, 2010 6:14 pm ]To już jutro o 15.00!!!
Trzymajcie kciuki.
Odezwiemy się po.
[ Dodano: Pon Sty 25, 2010 5:29 pm ]No i nie mieliśmy zabiegu. Rano zadzwonił Pan Doktor i powiedział, że przy tych mrozach jest duże ryzyko dla zdrowia i życia Uszola, ponieważ po narkozie tracą ciepło. A te mrozy mogą sprawę jeszcze pogorszyć, nawet jak idzie się 5 metrów od wejścia do samochodu.
Jutro mamy się zdzwonić i ustalić nowy termin.
[ Dodano: Pią Lut 05, 2010 1:22 pm ]Dziś jedziemy powtórzyć badania krwi, bo u uszoli wszystko szybko się zmienia. A w poniedziałek o 15.00 zabieg.
Już sprawdziłam pogodę. Tym razem mrozy nam nie przeszkodzą.
Trzymajcie kciuki!
[ Dodano: Wto Lut 09, 2010 1:59 pm ]No i wczoraj Baster stracił swą męskość!!!
Udało się!!! Stres był ogromny, ale wszystko poszło dobrze. Przez jakiś czas zataczał się po narkozie i był jak pijany. Potem już było ok. Pił ładnie, Za jedzonko wziął się dopiero w nocy.
Mamy już siuśki i dwie takie niezaładne kupki. Ale zaczyna brykać jak zwykle.
Ufff... zobaczymy jak się zmieni chrakterek Pana Kolegi.