Chciałam pozbyć się granulatu z diety Tuptusia, ale zaniepokoiły mnie jego kupki. Zawsze były normalne. Kiedy jednak skończył mi się granulat i stwierdziłam, że już więcej go nie kupię, Tuptuś przez kilka dni bezgranulatowej diety zaczął robić bardzo małe i dziwne kupki - takie nieforemne, bardzo suche.
Wydaje mi się, że po granulacie miał "zdrowe kupki", ale będąc na samym sianku, warzywach, liściach z ogródka i owocach nie miał już takich fajnych kupek. Zaczęłam mu więc znowu dawać granulat i wszystko szybko wróciło do normy.
Czy Wasze króliki też tak miały przy zmianie diety?