Autor Wątek: Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie  (Przeczytany 4798 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Viss

  • Gość
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« dnia: Styczeń 06, 2010, 12:59:58 pm »
Mając szczury, zwierzęta o bardzo szybkim metabolizmie nauczyłam sie sprawdzać raz na tydzień stan zdrowia. Oglądam zęby, uszy, oczy, sprawdzam, czy na ciele nie ma guzów, czy węzły chłonne są normalnej wielkości, itp.

Jest to dobra metoda zapobiegawcza, bo wiele chorób wykrywa sie niemal natychmiast, leczenie trwa krócej i często lżej dla zwierzaka.

Króliczka można sprawdzać tak samo, co prawda raz na miesiąc a nie na tydzień pewnie starczy, więc jest mniej "roboty".


Przyznam, że jeszcze sie nie zapoznałam z anatomią królika, ale zamierzam wypytać swojego weta co warto sprawdzać.
Czy ktoś z was praktykuję taką metodę? A jeśli tak, to co sprawdzacie poza zębami, uszami i oczami?

kasiagio

  • Gość
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:11:23 pm »
Viss,  ja niemal codziennie podczas głaskania macam całego Makiego , oglądam łapki , brzuszek oczka , i w mordce tylko przednie zęby i dziąsła , po za tym jak tylko widzę ,że jest jakiś taki ospały to macam brzuszek , bo mam jakąś manie przesladowczą jeżeli chodzi o zator ( to chyba dlatego że w zeszłym roku tyle maluszków na niego odeszło )  :(

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:12:54 pm »
hmmm zębów nie sprawdzam - za bardo nie mam jak (albo inaczej, nie mam pojęcia jak). Uszy sprawdzam, zwłaszcza Puśkowi, bo miał grzybicę i patrzę czy nie wraca (jakoś co kilka dni przy mizianiu). Oczka codziennie, zwłaszcza, że Liska często ma strupki w kącikach, tzn zaschnięte śpiochy. Co do reszty? Hmmm no czasem zajrzę pod ogonek, czy wszystko czyste (Liska siusia gdzie popadnie i muszę się upewniać, czy nie ma odparzeń, lub czegoś podobnego.

U mnie tyle, ale wszelkie sugestie mile widziane :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:13:02 pm »
Viss, ja praktykuje :) z reszta robie to w pracy jak i w domu :)

dodatkowo sprawdzam siersc, szczegolnie w miejscach gdzie jest ciemniejsza, dobre 10min patrze czy krolik prawidlowo biega- tj. nie kuleje itp, sprawdzam stan wszystkich lapek- szczegolnie skokow, sprawdzam nosek- czy nie jest mokry i czy krolik nie kicha. mam sluchawki lekarskie wiec mam mozliwosc sprawdzenia czy krolik oddycha prawidlowo, czy nic nie swiszczy, czy serduszko bije dobrze :) samemu tez mozna to mniej wiecej zrobic, przykladajac ucho do bokow uszaka- winik moze mniej slyszalny ale serducho bedzie bic jak dzwon :)

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:14:50 pm »
Oj tak, nosek jeszcze też sprawdzam i skoki, czy sierść nie jest wytarta :) Słuchawek nie mam, ale czasem jak się wtulają w moja twarz, to czuję bicie serducha :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

nuka

  • Gość
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:21:03 pm »
Bez najmniejszego kłopotu wszystkie moje uszy są obejrzane dokładnie każdego dnia. Brzusie - pomasowane i wiem że nie mamy wzdęć, przy takim smyraniu w kierunku od ogonka do głowy - główka właśnie odchyla sie do tyłu i widzę zębolki, przy okazji oglądam łapki. A potem sprawdzian odgórny czyli futerko na grzbiecie, oczka, uszyska - jak wyglądają i w czasie smyrania poszukiwanie ewentualnych zmian na skórze. A dodatkowo obserwacja zachowania, bobków i apetytu

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:23:52 pm »
Nuka jak Ty to robisz, że Twoje uszy dają się głaskać po brzuchu? Wystarczy, ze naszych dotknę po bokach a już zwiewają i się chowają :(



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

nuka

  • Gość
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:31:02 pm »
Sadzam sobie takiego delikwenta na kolana (on siedzi na swoim ogonku z łapkami do przodu, jak dzieciaszek), daje buziaki prosto w noseczek i jednoczesnie smyram brzuchol

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:31:08 pm »
jpuasz, ja zazwyczaj klade Trusia , albo Bubu tak: Krolik lezac w ten sposob miedzy kolanami, jest plecami polozony na calej rozpierosci i nie odwraca sie. Po chwili jednak traci cierpliwosc i trzeba go przewrocic na bok, a pozniej sam obraca sie na lapki. Musialam mu tak sprawdzac po kastracji, czy nie bylo jakis zmian i krwi po zszyciu.

Viss

  • Gość
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:50:44 pm »
OK, czyli poza oczami, uszami, zębami sprawdzać brzuch. Powinien być miękki, tak?
Łapki i skoki sprawdzić łatwo, pod omykiem też, ale brzuch tylko na leżąco na plecach?
Sierść i skórę oczywiście też, ale to jest akurat proste i robi się to machinalnie podczas głaskania.

A węzły chłonne i gruczoły mlekowe ktoś sprawdza?
Gdzie królice mają listwy mleczne to wiem :D ale nie mogę znaleźć opisu/rysunku węzłów.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 06, 2010, 13:52:09 pm »
Viss, niekoniecznie. Mozna pomacac jak krolik siedzi normalnie :) obiema raczkami po bokach, z gory do dolu, tak jak opisala nuka,  :)

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 06, 2010, 14:01:19 pm »
mysza poóż tak któregoś z moich na dłużej niż sekundę, to Nobla dostaniesz:D



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

nuka

  • Gość
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 06, 2010, 14:04:06 pm »
jpuasz, Ty też dasz radę tak maluchy ułożyć. Tajemnica dla opiekunów wierciochów niesfornych - przytrzymać uszyska  :przytul  :lol

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 06, 2010, 14:06:13 pm »
nuka, na siedząco da radę, ale one się nigdy nie położą do góry brzuchem jak na fotce :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

nuka

  • Gość
Kontrolne sprawdzanie stanu zdrowia - własnoręcznie
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 06, 2010, 14:08:20 pm »
położą się brzuśkami do góry, złap za uszy i odciągnij do tyłu aż główka sie odchyli (delikatnie ale i stanowczo) - zrobią wtedy co zechcesz, niektóre uszy w takiej sytuacji sztywnieją