U Nas Iskierka bardzo późno odkryła możliwość wskoczenia na łóżko, mimo brania i tulenia jej na nim
Gdy już poznała ten smak, notorycznie wskakiwała i zostawiała pamiątkę
Potem Diablica się wprowadziła, na drugi dzień wskoczyła na łóżko i też strzeliła na nim co chciała
Dyzio nie wskakuje na łóżko, a Nil narazie interesuje się Diablicą, więc ma je gdzieś
Poprostu zaczęliśmy oduczać królaski siusiania na Nasze łoże, mówiąc po każdym siknięciu srogim tonem NIE WOLNO i znosiliśmy zarazę na dół, potem gdy chciała wskoczyć ponownie mówiliśmy NIE WOLNO.
Czas Nas wynagrodził, nie siusiają (odpukać) na wyrko.
Może staraj się użyć spokojnej, cierpliwej perswazji?