Griffe, dobrze napisała. Posiadanie królika to nei są same przyjemności typu przyjdę, pogłaskam, pobawię się, dam jeść, popatrzę jak się myje i pójdę. Tego się początkowo oczekuje, ale nie będziesz miała żadnej więzi z królikiem, jeżeli nie bedziesz z nim dużo przebywała. Może Cię ugryźć, zniszczyć coś, Twój pracowicie zrobiony domek, powyrzucać jedzenie. Może Ci uciekać i nei dawać sie głaskać. Królika do wszystkiego trzeba stopniowo przyzwyczajać. Skoro wiesz, że rodzice nie będą chcieli się nim zajmować to czy masz 100% pewność, że zawsze będzie Ci się chciało? cyt.Griffe "wyjazd, choroba, święta, impreza"? Co wtedy? Poza tym królik to też spory wydatek, liczysz się z tym?
Przemyśl jeszcze raz dokładnie decyzję i dopiero ją podejmij, będzie Ci samej przykro, jak będziesz widziała, że nie wszystko jest tak, jak sobie wyobrażałaś i nie chcesz już jednak króliczka.