Autor Wątek: biegunka?  (Przeczytany 25541 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nuka

  • Gość
biegunka?
« Odpowiedź #80 dnia: Styczeń 08, 2010, 21:02:11 pm »
Cytat: "Pszczolkowa"
Kilka jakby takich mniejszych sklejonych, ale jednorazowo jak na razie
to jeden wielki miękki czy kilka małych sklejonych kulek takich jak na pierwszej fotce? http://www.uszata.com/eksplorer/dieta/system_pokar.html

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
biegunka?
« Odpowiedź #81 dnia: Styczeń 08, 2010, 21:37:16 pm »
jak kilka, to pewnie ceko.... Oj babo nastraszyłaś nas :P



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Pszczolkowa

  • Gość
biegunka?
« Odpowiedź #82 dnia: Styczeń 08, 2010, 22:12:51 pm »
Faktycznie, to ceko było  :oh: .
Jeszcze nigdy tak luźno nie widziałam pewnie dlatego mi się pomyliło. Tylko teraz się zastanawiam czym ja go tak przekarmiłam  :P .
Przepraszam za nastraszenie, sama też się wystraszyłam.

nuka

  • Gość
biegunka?
« Odpowiedź #83 dnia: Styczeń 09, 2010, 07:03:56 am »
Pszczolkowa,  mały pewnie dorwał sie do zapasów, w końcu te ciekawskie nosy potrafią zajrzeć wszędzie i maksymalnie wykorzystać każdą okazję.  :diabelek
Dobrze, że to tylko ceko

Offline Hordra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1119
  • Płeć: Kobieta
biegunka?
« Odpowiedź #84 dnia: Styczeń 09, 2010, 10:03:13 am »
W przypadku biegunki zostawić malucha o sianku i wodzie, tak ?
Zabrać granulat ?
Bo Mała (1,5 - 2 miesiąca, nie jestem pewna) porobiła w nocy takie luźniejsze cekotrofy (kto kiedyś miał królika na zbyt tłustej diecie będzie wiedział o co chodzi) - tyłeczek już wyczyszczony, aktualnie myje się sama, poza tym trochę jej brzucha wymasowałam na wszelki wypadek. Przed chwilą trochę sianko skubała.
Nie wiem czy to po tym kawalątku jabłuszka wczoraj (wielkość palca wskazującego, szerokość dwóch kartek papieru) czy też po tym chlebie, którym karmili ją w zoologicznym, czy też reakcja na sianko (rzuciła się na nie jak wściekła, w sklepie jej tego nie podawali, więc kto wie..), w każdym razie chleba już nie ma, warzyw na razie nie dostanie, dopiero jak się uspokoi wszystko to może powolutku coś wprowadzić...
Poza tym siedzi aktualnie w jednym miejscu, oczka zmruża - nie wiem tylko czy przez dolegliwości, czy przez porę dnia - bo Emilątko też powoli mi zasypia...

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
biegunka?
« Odpowiedź #85 dnia: Styczeń 09, 2010, 10:18:29 am »
Zostaw na sianku i wodzie, możesz podać suszki, jak masz :) Od sianka to raczej luźnej kupy nie ma - może po jabłku, może po chlebie, a może wszystko się nałożyło i jeszcze zmiana miejsca zamieszkania (czyli zmiana ogólnych warunków życia) :)
Jak to luźniejsze ceko, to jeszcze nie ma tragedii :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Hordra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1119
  • Płeć: Kobieta
biegunka?
« Odpowiedź #86 dnia: Styczeń 09, 2010, 10:25:44 am »
Teraz zauważyłam, że jabłka w sumie nie ruszyła, leży dalej w misce. Tak więc zabieram jej granulat i najwyżej zaraz przez te zaspy lecę do sklepu po suszonki :)
Dzięki bośniak :)
Cytuj
Jak to luźniejsze ceko, to jeszcze nie ma tragedii

Tak dawno nie miałam takiego maleństwa w domu, że po prostu panikuję, ale wolałam się zapytać :)