Autor Wątek: "pohukiwanie"  (Przeczytany 11842 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ceadis

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« dnia: Grudzień 07, 2009, 23:52:19 pm »
Witam,

Jestem świeżo upieczoną właścicielką królika miniaturki. Mefisto ma ok 8 tygodni a mieszka u mnie od kilku godzin. Martwi mnie jego zachowanie.

Po pierwsze, może to normalne, ignoruje mnie, mojego psa, kota i krzyczące dziecko, nie boi się i nie ucieka. Podobno młody królik jest płochliwy. Głaskałam go przez klatkę po grzbiecie, też nie zwracał na mnie uwagi, dopiero kiedy doszłam do szyjki, schował się do domku. Jest chwilami osowiały, tylko patrzy przed siebie.

po drugie: często drapie się po jednym uszku, do tego prycha podczas czyszczenia się. To przypomina kichanie tyle, że nie widziałam kataru.

po trzecie: kiedy je, wydaje dziwny, bardzo cichutki odgłos jakby pohukiwania, "gruchania"gołębi, czy jelsi ktoś kiedyś miał nimfę, wydaje taki sam dźwięk jak one podczas głaskania.

Kolażanka posiadająca pewne doświadczenie twierdzi, że nie jest to normalne, radzi żebym poszła do weterynarza.
Wolę uniknąć wizyty w obcym miescu do czasu kiedy nie oswoi się. Skoro jest szansa, że nie jest chory nie chcę ryzykować utraty szansy na zaufanie.

Proszę o pomoc i radę.
Pozdrawiam, Ceadis

Ps. To samo zapytanie umieściłam na innym forum, aczkolwiek "wiedza to wiedza" wolę przeczytać kilka opinii.
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta."

George Bernard Shaw

Nuna

  • Gość
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 08, 2009, 08:58:16 am »
Lepiej malucha pokaz weterynarzowim odrobaczy go, zaszczepi, potwierdzi plec i zbada. Czesto takie maluchy maja swierzb lub grzybice lepiej to sprawdzic i szybko rozpoczac leczenie.

Offline Gunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 08, 2009, 11:38:01 am »
może właśnie to siedzenie w jednym miejscu jest oznaką stresu... jeżeli chodzi o "gruchanie" to jeden z moich króli "grucha" przez sen ;)

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 08, 2009, 13:11:54 pm »
nie wiem czemu ale mi sie to "gruchanie" z warczeniem kojazy, bynajmniej tak moja mala warczy jak jej sie cos nie podoba albo... jak dam jej z nienacka jedzenie (nie wiem czemu :P) to nie jest podobne do warkow?

Offline ceadis

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 08, 2009, 14:13:06 pm »
To nie jest warczenie. Nie jest gardłowe. "Pohukuje" czasem przez sen, albo czasami podczas jedzenia. Nie jest zestresowany. W zasadzie to wyjątkowo odważny królik, choć nieskory do pieszczot, co mam nadzieję się zmieni :)
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta."

George Bernard Shaw

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 08, 2009, 14:36:57 pm »
moze to tylko taki nawyk? zwierzeta potrafia byc hymn... dziwne. moja np lubi joghurt (oczywiscie nie daje jej go) - przekonalam sie o tym, gdy zostawilam na lozku niedojedzony kubeczek. jak sie troche oswoi to wez jednak do weta - martwi mnie prychanie i wieczne drapnie sie za uszkiem

Offline ceadis

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 08, 2009, 22:40:24 pm »
Chyba wydaje te odgłosy kiedy jest mu smutno, ale jak go zawołam, przestaje i podchodzi do mnie. Nie drapie się już, a prycha kiedy zanurzy nosek w wodze albo sianku. Strach ma wielkie oczy:) dzieki za pomoc
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta."

George Bernard Shaw

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 09, 2009, 11:31:10 am »
wiesz tak sobie wczoraj pomyslalam o tym wieczorkiem i mysle, ze to moze byc cos jeszcze innego - krolicza czkawka. bylo o tym kiedys chyba na forum Kaziora, bo ktos to mial i ostatecznie padla teza, ze to czkawka. tylko nie wiem jak sobie z tym radzic. moze wystraszyc krola? poszukaj tego tematu na tamtym forum, moze tam cos pisze :D

PS oczywiscie moge sie mylic, nie jest powiedziane, ze jest tak jak mowie, po prostu wpadlam na ten pomysl - spytaj sie bardziej doswiadczonych ludz

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 09, 2009, 11:35:09 am »
Cytat: "miguelle"
moze wystraszyc krola?

Rety :oh: Nie wolno straszyć króla. Nigdy.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 09, 2009, 11:36:46 am »
zartowalam, spokojnie. chociaz zdarza mi sie mala wystraszyc, ale to rzadko i nie celowo. bosniak - wiesz moze o co chodzi z ta czkawka? to w ogole mozliwe?

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 09, 2009, 12:34:03 pm »
możliwe. Zając czasem czka , zwykle po brykaniu :lol
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 09, 2009, 13:51:41 pm »
miguelle, wpisz hasło czkawka w wyszukiwarce u góry forum - wyświetli Ci się kilka podobnych wątków :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 09, 2009, 17:21:04 pm »
mój królik miał czkawkę

początkowo obawiałam się, że to coś poważnego, "odbijało" mu się, szybko oddychał, wtedy wydawało mi się, że to wygląda jak czkawka u człowieka, ale nie wiedziałam, że królik może mieć czkawkę...więc po pierwszym "ataku"  wylądowaliśmy w nocy u wet.:]

usłyszałam wówczas, że u młodych królików do I roku życia może występować typowa czkawka, niegroźna

Tuptuś miał wówczas kilka miesięcy, ataki czkawki się jeszcze pojawiały, ale w końcu szczęśliwie minęły:)



nuka

  • Gość
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 09, 2009, 17:22:54 pm »
Dżeki też miał czkawkę po łapczywym jedzeniu.

Offline Gunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 10, 2009, 12:28:40 pm »
Jeżeli to jest takie gruchanie jak u mnie to to w żaden sposób czkawki nie przypomina... Psotka po prostu sobie siedzi na kurkę i grucha ;)) Czasami wieczorami daje takie koncerty, że spać nie mogę ;) Pytałam o to kiedyś dr Wojtyś i ona powiedziała, że "ten typ tak ma". Co śmieszniejsze jak jeszcze z Bezkitkiem mieszkała to on czasami zaczynał też lekko gruchać...

Offline MiA__89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 304
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 10, 2009, 19:28:46 pm »
Czekaj ,czekaj , niedługo ty będziesz gruchać ;P

(*) Amonek 29.03.2010 (*) Kocham cię Perełko (*)
(*) Blaze`ik 09.09.2010 (*) Kocham cię Płomyczku (*)

Offline ceadis

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Kobieta
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 14, 2009, 14:12:47 pm »
W takim razie mamy ten sam typ :P siad na kurkę w rogu i koncerty.
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta."

George Bernard Shaw

lenka_44

  • Gość
"pohukiwanie"
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 14, 2009, 14:57:24 pm »
A jak tam z uszkiem, dalej się drapie? Moja Rabi też się trochę drapie, ale nie umiem określić czy często. Trochę się martwię. I namawiam mamę na wizytę u weterynarza, a mama: nie mam czasu, nie mam czasu. A i tak obciąć pazurki musimy iść :(