Bardzo dziękuję za odpowiedzi
Mam jeszcze jedno pytanie. Józek (który jest dziewczynką
) od początku był niesamowicie spokojny. Gdy się go podnosi troszkę wierzga nogami, dlatego nie robię tego, chociaż ciężko się powstrzymać, jeżeli już to podstawiam mu pod łapki swoją dłoń. Kiedy siedzi na kolanach, jest niesamowicie spokojny, liże po rękach (nie sądzę, że to oznaka sympatii, ale wydaje się zrelaksowany, myje się, schodzi z kolan na kanapę, spaceruje, bywa że zamyka oczka i przysypia)
Puszczamy go po domu w zasadzie przez większość czasu i kiedy się do niego podchodzi na ogół nie jest spłoszony, czasami tylko gdy hmm podejdzie się i z zaskoczenia weźmie na ręce (również staram się tego nie robić) to ucieka przez chwilę.
Dzisiaj usiadłam sobie pod klatką i zaczęłam do niego gadać
Trochę "skamieniał" nastawił jedno ucho w innej pozycji (ma kłapciate), trochę do przodu.
Zaczęłam się wtedy zastanawiać czy nasz Józek po prostu się nas boi i dlatego w ogóle się nie rusza gdy go głaszczemy, nam wydaje się zadowolony, a w rzeczywistości w środku panicznie się boi?
Czy po prostu trafił nam się króliczek łagodny, dość oswojony (jest ze sklepu, ale przypuszczam, że pracownicy zoologów też trafiają się fajni, którzy dbają nie tylko o zdrowie fizyczne ale i psychiczne zwierząt)
Jak myślicie?
Pytam dlatego, że "ominęłam" etap który zawsze przerabiałam z chomikami i szczurami, czyli początkowo tylko siadanie koło klatki, rozmawianie, wkładanie rąk do klatki itd, a przeszłam od razu do głaskania, trzymania na rękach; i zaczęłam się zastanawiać nad tym, czy nie napędzam mu niepotrzebnego stresu, chociaż przyznam, że na moje laickie oko wydaje się być zadowolony z życia i kontaktu z człowiekiem.
Dodam też jeszcze dwa zdjęcia, żeby się troszkę pochwalić cudakiem
Aha i jeszcze... Jaka to może być rasa? Nie wiem jak to jest u królików, ale pewnie te z zoologów nie są jakoś specjalnie "czystych" ras.
Józek ma długawą puchatą sierść na całym ciele, więc odrzuciłam lewka.
Znalazłam w rasach "Baran Teddy" i na zdjęciu wydawał się identyczny, tylko nie znalazłam opcji miniaturowej... A taki podobno ma być nasz