U mnie pożeraczem siankowym jest Diablica, pratycznie ciągle jej te szczęki chodzą. Zje paczkę w jeden dzień
Reszta stara się ją dogonić i co dołożę sianka to znika.
Pochłaniacze
P.S - Niedawno z ciekawości kupiłam sianko w Selgrosie, firmy "zoocenter" czy jakoś tak...z przodu były niemieckie npisay (nieznam niemieckiego), ale z ciekawości kupiłam.
Po czym po przyjściu i otworzeniu zwymiotowałam. W środku był kawałek, w sumie połowa uschniętej żaby. A ja to wyciagnęłam ręką
Widziałam ciemny syf w sianku, to chciałam to usunąć.
Ohyda