Autor Wątek: Ropień  (Przeczytany 404820 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kasia:)

  • Gość
Odp: Ropień
« Odpowiedź #620 dnia: Sierpień 08, 2011, 16:06:19 pm »
Obecnie mieszkam w Poznaniu

Offline edyta1237

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Ropień
« Odpowiedź #621 dnia: Sierpień 22, 2011, 19:21:25 pm »
hej. pisze do was rowniez w sprawie ropniaka...u mojego królika pojawila sie kulka  kolo uszka, byla ona wczesniej mniejsza-ostatnio jest wieksza. dzis bylam u weterynarza- prawdopodobnie jest to ropniak. dostalam skierowanie na rentgena ktorego bardzo sie boje bo zwiazane jest to z narkozą :( czytajac wasze posty zastanawiam sie czy jest sens w ogole to ruszac:(?? bo w wiekszosci przypadkow ropien sie odnawia lub robia sie nowe... co jesli nie zrobimy nic z tym ropniakiem ?? (o ile to jest w ogole ropniak). dodam jeszcze, ze kroliczkowi wg weterynarza zabki scieraja sie rowno i co do uzebienia nie ma zadnych zastrzezen. co robic:(?? Misia zachowuje sie normalnie, bryka i ma apetyt!

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #622 dnia: Sierpień 22, 2011, 19:27:44 pm »
Skąd jesteś? Ropnie da się leczyć, ale trzeba pilnować. Koniecznie zrób RTG, to pokaże rozmiar i upewnisz się czy to nie zęby. Ważne, by obejrzał króliczka wet znający się na króliczkach. Mój Kicuś jest po kilkunastu zabiegach związanych z ropniem i teraz jest zdrowy - warto spróbować walczyć.

Offline edyta1237

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Ropień
« Odpowiedź #623 dnia: Sierpień 22, 2011, 19:36:31 pm »
jestem z dąbrowy górniczej. jezdze do weterynarza do będzina bo  jest to w okolicy jedyny lekarz znajacy sie na króliczkach. boje sie ze jelsi zaczne jakies leczenie to wlasnie zacznie sie walka a poki co jest dobrze z moim pupilkiem

Offline edyta1237

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Ropień
« Odpowiedź #624 dnia: Sierpień 22, 2011, 19:38:03 pm »
dla mojego krolika sama wizyta do koszmar i męka, więc aż boje się pomyslec co byłoby po narkozie :( zreszta duzo słyszałam, że narkozy sa niebezpieczne dla królików :(

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #625 dnia: Sierpień 22, 2011, 19:53:34 pm »
Kazda narkoza stwarza pewne niebezpieczenstwo. Ale zminimalizowane jest jesli narkoze dawkuje i podaje wet bardzo znajacy sie na krolikach i majacy w tym wprawe.

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #626 dnia: Sierpień 22, 2011, 19:54:13 pm »
Jeśli wet zna się na królikach, to narkoza będzie bezpieczna. Poproś o wziewną jest mniej inwazyjna. Im wcześniej zaczniesz leczyć króliczka tym większe ma szanse. Ropnie, to dość poważna sprawa. Króliczki długo wydaja się być wesołe i zdrowe - kiedy już stają się osowiałe i smutne, najczęściej bywa za późno.
Wiem - trudna decyzja, bo ukochana istotka.
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka malenstwu, a Tobie odwagi  :przytul

Ostatnio dr Lewandowska napisała o ropniach - poczytaj, może coś Ci się wyjaśni
http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/biblioteka/artykuly/kroliki/ropnie2.htm

Offline edyta1237

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Ropień
« Odpowiedź #627 dnia: Sierpień 22, 2011, 19:57:00 pm »
dziekuje za słowa otuchy:) mam jeszcze jedno pytanie: ile moze kosztowac ten rentgen z narkoza? bo ja lecze króliczka w będzinie, a przestwietlenie ma być w innnym miejscu. Zadzwonilam tam i wstepna cena to 100-150zł, czy tyle to powinno kosztowac?

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #628 dnia: Sierpień 22, 2011, 20:00:08 pm »
Ja leczę u dr Lewandowskiej w Krakowie, więc nie orientuję się ile może może kosztować w Będzinie. Jak będziesz potrzebowała pomocy daj znać na p.w.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #629 dnia: Sierpień 22, 2011, 22:31:22 pm »
edyta, u nas w Szczecinie RTG plus tzw "głupi jaś" to koszt ok. 100-120zł, już dokładnie nie pamiętam ile płaciłam bo nie skupiałam się na kwocie. Ale mniej więcej tyle to kosztuje.

Offline edyta1237

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Ropień
« Odpowiedź #630 dnia: Sierpień 23, 2011, 10:18:35 am »
Madziu7 dziekuje za odpowiedz. ja tez nie skupiam sie na kwocie bo najwazniejsze jest dla mnie zdrowie mojego malucha, a pytam bo poprostu nie chce byc oszukiwana bo jedyne miejsce, w ktorym mogę zrobić RTG ma opinie strasznych partaczy :( czy do RTG króliczek na pewno musi być usypiany??

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Ropień
« Odpowiedź #631 dnia: Sierpień 23, 2011, 11:29:39 am »
Wiesz, ja miałam tak, że umówiliśmy się od razu na operację, więc lekarz zrobił i RTG i wyczyścił jamę ropnia. Za to+leki daliśmy 150zł (malutko!), ale niestety przed nami jeszcze jeden zabieg usunięcia zębów.. Powiem Ci tyle, że macie tyle dobrze, że to przy uchu..
Trzymam kciuki za uszaka, wiem jaki to stres, sami to teraz przeżywamy.
Pozdrawiam :)


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #632 dnia: Sierpień 23, 2011, 12:17:11 pm »
edyta, jedyne co Ci mogę polecić to udać się do króliczego weta, polecanego przez SPK czy użytkowników tego forum.
Jak sama mowisz tamci to partacze, więc mogą nie poradzić sobie z usypianiem królika. Odrobinka za dużo i uszak może się nie obudzić albo może mieć w tym duży problem. Ja bym nie zaryzykowała robienia rtg u byle jakiego weta.

Nie musi, o ile wet umie poradzić sobie z królikiem a ten na czas RTG nie za-drgnie nawet. Co w przypadku królików jest praktycznie niemożliwe.

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Ropień
« Odpowiedź #633 dnia: Sierpień 23, 2011, 12:24:50 pm »
RTG czaszki bez usypiania uszaka będzie bardzo trudne. U nas jedynie przeszło RTG brzucha, ale to jest o wiele łatwiejsze.

Madzia ma rację, udaj się do króliczego.


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Odp: Ropień
« Odpowiedź #634 dnia: Sierpień 23, 2011, 14:58:09 pm »
nie mozecie w czasie RTG trzymac uszaka? wiem troche naswietlania jest ale zawsze fartuch osloni
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Ropień
« Odpowiedź #635 dnia: Sierpień 23, 2011, 15:08:14 pm »
Reniaw: ale bardzo możliwe, że zdjęcie będzie poruszone..
Króliki nie umieją siedzieć w takim bezruchu, jaki potrzebny jest to RTG.
Może spróbować, ale to będzie naprawdę trudne..


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #636 dnia: Sierpień 23, 2011, 15:49:54 pm »
Może u DOŚWIADCZONEGO weta by wypaliło RTG bez narkozy, ale taki jak to Edyta napisała "partacz" może jeszcze uszkodzić królikowi coś, więc lepiej nie ryzykować aż tak. Tym bardziej, że bywały króliki które zmarły w skutek stresu.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Ropień
« Odpowiedź #637 dnia: Sierpień 23, 2011, 16:04:05 pm »
zrobienie zdj. rtg z narkozą jest na pewno o wiele łatwiejsze, ale my nigdy nie stosowaliśmy takiej taktyki u żadnego królika...prawdą jest, że jakość zdjęcia zależy od umiejętności weterynarza (+ sprzętu) - ale nawet jeśli jesteśmy zmuszeni robić rtg u delikatnie mówiąc średniego wet., zdj. wychodzą w wystarczającym stopniu czytelne

edyta czy wet. chociaż pobieżnie oglądał zgryz Twojego królika? spr. czy w tym zgrubieniu gromadzi się ropa? pytam o to, ponieważ napisałaś, że zgrubienie jest obok ucha - moja Wifi ma taki problem przy obu uszach - miała od razu punkcję, kiedy jej się to zrobiło i są to u niej najzwyklejsze tłuszczaki (a wyglądają jak ropne zgrubienie)




Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Ropień
« Odpowiedź #638 dnia: Sierpień 23, 2011, 16:13:38 pm »
Zrobienie rtg bez narkozy jest trudne, ale nie niemożliwe. Królik na początku będzie wyrywał, szarpał, ale w końcu się podda i będzie leżał nieruchomo przez kilkanaście sekund. Tylko trzeba królika postawić na boku ruchem pewnym i stanowczym.

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #639 dnia: Sierpień 23, 2011, 21:47:27 pm »
Moje obie panny mialy robione zdjecia bez narkozy i lebka i brzuszka i pluc. Ciezko jest utrzymac ale sie da tak jak pisza dziewczyny