Autor Wątek: Ropień  (Przeczytany 373592 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #220 dnia: Styczeń 28, 2010, 13:13:53 pm »
hmmm...tak od kilku dni się zastanawiam jak to jest w naszym przypadku ze szczepieniami. Oczywiście wiadomo, ze królik musi być zdrowy w 100%. Ale jakbym np. dzisiaj poszła z Muńkiem do weta to założę się, ze Muńka by zaszczepił bo nie ma kompletnie żadnych oznak jakiejkolwiek choroby. Jak jest u Ciebie nuka np z Dzekulą ?? Muniek na razie jest "na obserwacji", ale jeśli nic się nie będzie działo przez pół roku to co - mamy czekać ze szczepieniem ??

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Odp: Ropień
« Odpowiedź #221 dnia: Luty 02, 2010, 00:45:58 am »
No cóż a my wracamy do tego wątku. Liska dziś była na kolejnym czyszczeniu no i okazało się, że z 2 strony robi się ropień. Na pewno 1 lub 2 ząbki do wyrwania, ale może się okazać, że trzeba będzie wszystkie usunąć a wtedy do końca życia Liska nie zje nic twardego :buu  Czyli tylko warzywa starte na tarce i rozmoczony granulat :( ehhh załamać się można...



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #222 dnia: Luty 02, 2010, 02:18:38 am »
jpuasz, o matko...
Mam nadzieje, ze tylko 2 zabki zostana wyrwane.
Wyprzytulaj uszaka!

nuka

  • Gość
Odp: Ropień
« Odpowiedź #223 dnia: Luty 02, 2010, 02:45:10 am »
o kurcze, jpuasz, ale sie porobiło nieciekawie. Bidulka maleńka. Oby to były tylko dwa ząbki. Wygłaszcz maleńkie uszate  :przytul

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Ropień
« Odpowiedź #224 dnia: Luty 02, 2010, 12:30:12 pm »
Jpusz.
Spróbuj dawac Lisce do picia szałwię i rumianek naprzemiennie  albo cos innego  bakteriobójczego  (ziola) oraz może ze dwie kropelki wit C na podniesienie odporności . Szałwie można też  kupić w marketach w postaci naturalnych  ziółek  . Posiekaj drobniutko nożem i dodaj do startych warzywek. Wit. C kup w kropelkach , taką jak dla niemowlaków. Ja daje Kicusi co dwa dni 2 kropelki .Po zapaleniu pęcherza  ani śladu.W tym przypadku porządzilam sie sama , bo  wcześniejsza terapia  antybiotykowa i kroplówkowa nie  odniosla porządanego skutku. Dzisiaj odebralam wyniki  badania moczu  ( na razie tylko dzwonilam) , dr powiedzial ,,miodzio wyniczki" .  To już drugi raz takie  dobre wyniki więc to nie przypadek. Nie mogę stwierdzić ,że to wskutek podawania wit C , ale ostatnio żadnych   innych leków nie podaję.Szałwię podaję  zieloną.
Dodam ,że szałwia ma właściwości silnie bakteriobójcze i gojące. Gdyby umiała wypłukac jame ustna  to by było super , ale w tej sytuacji  dobrze jak ona to będzie pić
Ostatnio  podczas wizyty u naszego wet  spotkalam w poczekalni dziewczyne z kroliczką lewkiem (prześliczna) miała na imie Gwiazdeczka ,która miala ropień i prawdopodobieństwo tworzenia sie drugiego. Ropień usunięto +ząb , a szałwia , rumianek , antybiotyk , czyszczenie zrobiły swoje. Króliczka  zostala pozbawiona tylko jednego ząbka. Ja wiem ,że  co krolik to inny organizm , ale warto spróbować.Myślę ,że po tej EC Liska ma obniżona odpornośc  i dlatego imają sie jej różne świństwa. Wit C podniesie jej  naturalną odpornośc  i organizm zacznie walczyć. Przemyśl to . Nie wiem czy po czyszczeniu nie byłoby dobrze zaaplikować w to miejsce jakiegoś   antybiotyku  ,żeby wyniszczyc bakterie ropnia domiejscowo. Królik zębów nie myje i one grasują w jej pysiu. Ja nie wet , ale  główkuję cały czas jakby tu jej pomóc  ślicznotce forumowej.Wyłaskaj i wyściskaj Rudzielców.
A może bardziej doświadczone dziewczyny coś jeszcze dodadzą. W środe będę na badaniu krwi z Kicusią  to jeszcze przepytam weta.

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #225 dnia: Luty 02, 2010, 16:13:50 pm »
Z tą wit. C moim zdaniem to nie przesada a fakt. Muniek też dostaje 3 kropelki wit. C i odpukać nic a nic jej nie jest...gulka po spłaszczeniu nadal płaska... ;) Zaczęłam jej podawać wit. C juz PO antybiotyku i dopiero wtedy gulka zmalała... przypadek ?? jak zwał tak zwał, ważne, że jest dobrze

Offline Shadok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
    • Moje króliki
Odp: Ropień
« Odpowiedź #226 dnia: Luty 02, 2010, 21:23:34 pm »
jpuasz, kurcze brzmi nieciekawie. Trzymam kciuki za Liskę, oby tylko 2 ząbki! :przytul

Mój Krecik wczoraj zakończył antybiotyk (2 tyg.), od czwartku kica bez sączka z antybiotykiem w ranie (sam sobie wyjął zdolniacha) i nowego od wetki nie dostał. Codzienne oczyszczanie, od paru dni ropy nie ma.

nuka

  • Gość
Odp: Ropień
« Odpowiedź #227 dnia: Luty 03, 2010, 06:56:12 am »
Cytat: "Shadok"
Codzienne oczyszczanie, od paru dni ropy nie ma
 :jupi Bardzo mnie to cieszy

jpuasz cały czas ściskam paluchy za Liseczkę

alana, pytałaś o szczepienia, jeszcze nie mam co marzyć o zaszczepieniu Dżekiego na pomór i mykso. Maluszek dostaje teraz szczepionkę do noska i mamy smarkanie na zielono  :/
ale z tego co powiedział Doktor - jak już uszak będzie całkowicie zdrowy to nie ma przeciwskazań do kolejnych szczepień

Przesyłam czułostki dla Wszych uszatych  :przytul

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #228 dnia: Luty 05, 2010, 18:15:41 pm »
Miesiąc temu mój króliczek umarł z powodu ropnia (nie przeżył zabiegu jego usunięcia) :buu  W związku z tym mam do Was pytanie: ile czasu powinnam odczekać zanim wezmę kolejnego królisia?? Weterynarz powiedział, że powinniśmy chwilę odczekać, bo zarazki mogą nadal być w domu i przejść na kolejnego króliczka:( Byliśmy jednak w takim szoku, że nie zapytaliśmy jak długi ma to być okres? Wysłałam dziś formularz adopcyjny ale nie wiem czy nie za bardzo się spieszę??? Nie chcę by kolejny się zaraził. Czy ktoś orientuje się jak długa musi być ta kwarantanna???

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Ropień
« Odpowiedź #229 dnia: Luty 05, 2010, 18:30:34 pm »
U jakiego weta byłaś i jakie bakterie miał królik w tym ropniu?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #230 dnia: Luty 05, 2010, 18:36:21 pm »
Krak-Vet - Kraków, ul. Sanocka 3 pojechaliśmy tam specjalnie, bo słyszeliśmy, że to najlepsza klinika. Niestety nic nam nie powiedzieli jakie to były bakterie :(

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #231 dnia: Luty 05, 2010, 22:35:07 pm »
hmmm...pierwsze słyszę, ze ropniem króliki się zarażają, ale oczywiście człowiek uczy się całe życie. Ja się z taką tezą nie spotkałam, ale moze dziewczyny się wypowiedzą. A wiesz jaka była przyczyna ropnia ??

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Ropień
« Odpowiedź #232 dnia: Luty 05, 2010, 23:04:08 pm »
Ropniem się nie zarażają, ale różne bakterie bytujące w tej ropie/ wywołujące ropnia bywają bardzo odporne np. na leczenie, a więc może i na dezynfekcję. Dlatego pytałam o rodzaj bakterii.

Jeśli nie powiedzieli, to zadzwoń tam i niech powiedzą, co mieli na myśli. Ciężko będzie się domyślić :(

A o polecanych klinikach w Krakowie jest trochę w dziale forum Weterynarze - zapraszam magdam, przejrzyj, będzie na przyszłość.

Bardzo mi przykro z powodu królinki :(
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

nuka

  • Gość
Odp: Ropień
« Odpowiedź #233 dnia: Luty 06, 2010, 08:17:31 am »
Po wirusach trzeba odczekać, ale że po bakterii także - pierwsze słyszę. One giną przecież w niskich i wysokich temp., czyli poniżej 0 st i powyżej 30 st.
Moim zdaniem wystarczy wypucować mieszkanie na błysk, przeprać dywan, kanapy, fotele itp., klatkę, miseczki, kuwetę - zdezynfekowac octem i bedzie ok.

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #234 dnia: Luty 06, 2010, 13:17:33 pm »
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Myślałam, że to normalne, że ropień jest zaraźliwy. Szczerze powiedziawszy nie wiem, może rzeczywiście chodziło o wirusy, byłam w takim szoku, że mogłam coś pokręcić. W takich chwilach nie zawsze dochodzi co do ciebie mówią:(  Na pewno przejrzę forum Weterynarze.
Co do ropnia nie wiadomo co go spowodowało, wet.  sprawdzał zęby ale nic konkretnie nie mówił. Ropień znajdował się na szyi po prawej stronie, zresztą widać go troszkę na avatarze (zdjęcie 2 dni przed feralnym zabiegiem).

Offline Shadok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
    • Moje króliki
Odp: Ropień
« Odpowiedź #235 dnia: Luty 08, 2010, 12:28:41 pm »
magdam, współczuję Ci po odejściu ukochanego zwierzaka, wiem dobrze co to znaczy, nawet w tym wątku (niestety) o tym pisałam.
Szyja, głowa, szczególnie okolicę zębów to typowe miejsca dla tworzenia się ropni u królików.
Życzę udanej adopcji -  :przytul

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #236 dnia: Luty 08, 2010, 15:52:56 pm »
Dziękuję:) właśnie czekam z niecierpliwością na kontakt w sprawie adopcji. P.S.Prześledziłam wątek, cieszę się, że z Twoim Krecikiem wszystko się udało :jupi

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Ropień
« Odpowiedź #237 dnia: Luty 08, 2010, 19:20:45 pm »
Cytat: "magdam"
Dziękuję:) właśnie czekam z niecierpliwością na kontakt w sprawie adopcji.i


a można wiedzieć, kto będzie tym szczęściarzem/szczęściarą?  :lol

Shadok, jak tam dzisiejsze samopoczucie Krecika? Wszystko się ładnie zagoiło?

Offline Shadok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
    • Moje króliki
Odp: Ropień
« Odpowiedź #238 dnia: Luty 08, 2010, 19:30:31 pm »
Kitty27, Krecik ma utrzymaną otwartą ranę [tj. codziennie otwieraną, bo goi się szybko], teraz co 3 dni wetka ją oczyszcza-wyłyżeczkowanie martwych tkanek od antybiotyku itd. W domu sama oczyszczam nadmanganianem potasu. W przyszłym tyg. robimy kontrolne zdjęcie RTG w znieczuleniu i zobaczymy jak sprawa wygląda w środku. Możliwe, że zapadnie decyzja o usunięciu kolejnych zębów, żeby ropień nie powrócił. Po za tym Krecik ma się świetnie, bryka, zaczepia, przychodzi na głaski i mizianka, wcina granulat, suszki jak odkurzacz, ale zadecydował, że 1 bobovit dziennie musi być ;] Błysk w oku na dźwięk otwieranego słoiczka - bezcenne.

Offline magdam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 708
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ropień
« Odpowiedź #239 dnia: Luty 09, 2010, 14:58:00 pm »
Wysłałam formularz w sprawie Tuptusia:))