kobiety jest problem. Afruś przez moją nieobecność zjadla cale opakowanie suszonych listków wierzby i troche zjdla woreczka, w ktorym byly zapakowane. Podac jakis lek jej? Nie widzialam zeby miala biegunke bo jeszcze sie nie zalatwiala chyba. (Jakim cudem ona to ukradla :|)