Dieta bezklatkowca

[futrzata]

Jeśli powieliłam, to przepraszam    Mój Tofinek zwariował, domaga się jedzenia na potęgę. Zima idzie wprawdzie, ale to co on wyrabia to już przesada. Starałam się go karmić według zasad, dużo warzywek, zieleninka, od czasu do czasu jakaś przekąska no i oczywiście sianko i dwie łyżki granulatu ale on jest wiecznie głodny  
Może sęk tkwi w tym że biega po domu 24h na dobę?? Jak karmicie swoje bezklatkowce? Czy dajecie im więcej pokarmu?? Pomóżcie, bo Tofinek wydaje się by tak głodny że nie sprawia mu trudności rzucanie metalową miską... a ja mu zaczęłam ulegać i podrzucam mu do miseczki  

[sylwiaG]

Króliki są zawsze głodne Jeśli karmysz stosunkowo dobrze do wieku to nie zmieniaj diety. Niech skubie sianko.

[futrzata]

Od poprzednich właścicieli wiem że ma około dwóch lat, więc jest stosunkowo młodym królaskiem, ale chodzi mi bardziej o to czy ze względu na dużą dawkę ruchu (a jest dość rozkicanym królikiem) porcje jedzonka nie powinny być większe?

[sylwiaG]

Nie. Masz go karmić odpowiednio do wieku a nie do ruchu. Zwiększyć możesz zieleninę , karmę nie koniecznie.Jeśli biega ciągle niech skubie sianko w przerwach ,suszki, czy właśnie zieleninę.

[Jadwinia]

Moim zdaniem przekarmianie królika zaowocuje jedynie tym, że najedzony będzie rozleniwiony i niechętny do biegania. Masz okaz zdrowia - tylko się cieszyć  Tak jak napisała Sylwia  - suszki, sianko, zielenina - to go zajmie, ale nie utuczy

[futrzata]

Ok     Dzięki dziewczyny, będę twarda, spróbuję nie ulegać tym niebieskim oczętom. Niech wcina sianko, zieleninę i suszki...żadnej litości dla sierściuszka  

[szaraczki243]

Oj znam to kochana doskonale
Jak tylko wchodzę do pokoju z czymś w ręku (nieważne, czy to banan, jabłko, cz rękawiczka) Kasia myśli, że to dla niej i od razu biega koło nóżek, żeby jej dać

A jak jem właśnie bananka czy jakieś warzywko, muszę jej dać kawałeczek, bo niemalże wchodzi do talerza
A też większość czasu spędza na bieganiu po pokoju  

[Jadwinia]

e, moje też żyją bezklatkowo - rano mało nóg nie poplączą, jak wstaję, bo wiedzą ze zaraz będzie granulat. w ciągu dnia śpią i nie mają apetytu, a wieczorem znowu się domagają żarcia i ile bym nie dała zieleniny i warzyw, tyle zeżrą (tzn. latem dostawały do oporu i często nadwyżki wyrzucałam...a teraz, jak wszystko ze sklepu to wiecznie im mało)

[sylwiaG]

Moje tak samo - rano lataja tam i z powrotem , koło nóg, nie wiedzą co robić i gdzie ja dziś nasypię

[jagodas]

to moja doskonale wie skąd wezmę i biega od moich nóg do szawki, jak ja nie reaguje to mi kopie w nogawke a potem ją gryzie ...

[karola]

Według mnie nie powinnaś mu dorzucac,on w koncu sie skapnie ze dajesz mu jak tak sie zachowuje.Tak jak napisała sylwiaG niech skubie sobie sianko skoro jest głodny.


Pozdrawiam