Autor Wątek: jak zabronić czegoś uszakowi?  (Przeczytany 3832 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

CiOoS

  • Gość
jak zabronić czegoś uszakowi?
« dnia: Październik 14, 2009, 10:29:42 am »
Witam serdecznie,

to mój pierwszy post, dlatego proszę o wyrozumiałość, choć fora nie są mi obce tak tu czuję się trochę zagubiony, dlatego jeśli to nieodpowiedni dział proszę o przesunięcie.

Chciałbym zapytać o to jak powinienem/mam nauczyć królika nie wchodzenia do pewnych miejsc? Jest to wogóle osiągalne?
Miejscem do którego królik nie powinien mieć miejsca wstępu w naszym domu jest kuchnia. Szafki stoją na nóżkach wiec jest przestrzeń między nimi a podłogą, jest również wnęka z koszem na śmieci a także przestrzeń między szafkami a lodówką. Niestety ciekawość Pusi nie zna granic i na złość nam pakuje się za lodówkę, mimo usilnych prób rozmowy i pokazywania jej że tam nie wolno. Boimy się że zrobi sobie tam krzywdę . Pytanie czy jedynym wyjściem będzie zasłonięcie tych przestrzeni? Z jednej strony chcemy żeby czuła się wolna i mogła biegać po całym mieszkaniu a z drugiej strony chcielibyśmy żeby pewne miejsca omijała. Może macie jakiś sposób na naukę takiego zachowania, ewentualnie coś co Wy stosujecie jako karę dla uszaka?

Pozdrawiam
Karol

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 14, 2009, 10:40:16 am »
Witaj na króliczym forum :)

Królików nie ma sensu karać - nie powiążą kary ze swoim zachowaniem, a możemy je tylko do siebie zrazić.

Najlepszym wyjściem z sytuacji będzie uniemożliwienie wejścia królikowi tam, gdzie nie chcemy żeby wchodził - przestrzeń przy podłodze można zasłonić cokolikiem, w pozostałych miejscach (w zależności od rozmiaru wolnej przestrzeni) wstawić jakąś szafeczkę na kółeczkach albo założyć drzwiczki :)

Pozdrawiam  :bukiet ,
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

CiOoS

  • Gość
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 14, 2009, 10:53:57 am »
Cytuj
Królików nie ma sensu karać - nie powiążą kary ze swoim zachowaniem, a możemy je tylko do siebie zrazić


No właśnie tak też czytałem, za nim jeszcze Pusia u nas zagościła w domu.  :icon_8P
A jakiś sposób na odwoływanie od tego miejsca? Wiem że wskazana jest komunikacja z uszakiem, tzn. po prostu mówienie do niego/niej. Toteż i ja i moja narzeczona mówimy do Pusi sporo i widzę że jeśli chodzi o moją osobę to słucha się ona słowa "nie" lub "Pusia nie
" w taki sposób jestem w stanie zatrzymać np. wchodzenie jej na łóżko, mogę jakoś utrwalić bardziej nawyk żeby na "komendę" nie" uszak się wycofywał?
Oczywiście zasłonimy te miejsca  ;)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 14, 2009, 11:21:44 am »
Cytat: "CiOoS"
mogę jakoś utrwalić bardziej nawyk żeby na "komendę" nie" uszak się wycofywał?

Wszystko zależy od konkretnego egzemplarza - ale nie wydaje mi się, żeby można było nauczyć królika reagowania na komendy ze 100% skutecznością :) Moje uszy reagują na klaśnięcie, jeśli widzę, że coś robią, a chcę, żeby przestały. To z reguły działa. Ale czasami klaśnięcie mają w głębokim poważaniu, jeśli są mocno demolowaniem zaabsorbowane :] Mogę sobie wtedy nawet brawa na stojąco bić i nie pomoże :diabelek

Zasłonięcie wydaje mi się o tyle dobre, że po prostu skuteczne i uwalnia nas od ciągłego pilnowania, gdzie jest królik i co działa :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Nuna

  • Gość
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 14, 2009, 11:34:48 am »
Moj Hoppelek reagowal na "nie", od razu sie odwracal od zakazanego miejsca i np. myl , ze to niby nie on :) jak chcial sie wysiusiac na kanape wystarczylo, ze klasnelam i biegl grzecznie do kuwety, ale nie pilnowany obgryzal tapety, sikal i bobkowal w rogu kanapy, zjadl mi kabel od myszy i od anteny  :nie_powiem
Czyli to "nie wolno" dziala w momencie kiedy wypowiemy, jak opiekun nieobecny wszystko jest dozwolone :)
Lepiej pozabezpieczac wszystko cenniejsze, w drzwiach do kuchni mozesz wstawic kratke jak dla niemowlat, kable zabezpieczyc rynienkami, niebezpieczne miejsca zaslonic. No i byc czujnym , bo np. dla mojej Lilly zabezpieczenia to nowe wyzwanie, ktore po kilku dniach glowkowania i tak rozwiaze szokujac wszystkich dwunoznych  :wow

CiOoS

  • Gość
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 14, 2009, 11:58:31 am »
Jakby były drzwi do kuchni to nie byłoby problemu :P  Ale ok werdykt jest jednoznaczny. :jupi Pozstanie mi tylko wymyślić jak pozabezpieczanie kuchni i wnęk.  :diabelek

TUSIA555555

  • Gość
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 14, 2009, 15:24:05 pm »
tak dokładnie, u mnie z tym klaśnięciem jako znak zakazu dla Tusi tez bywa różnie..kiedy klasnę jak ona np obgryza ścianę- to i owszem, przestaje i czasem się wycofuje, ale niekiedy bywa tak, że przestanie na chwilkę po czym patrzy na mnie, czy nie zbliżam się w jej stronę- i jak do niej nie podchodzę to robi to dalej... :bejzbol myślę że czasem wie że jej tego nie wolno, ale mim wszystko nie przestaje...myślę że taka już królicza natura że nie dadzą się super "wyszkolić"

Pani Misiowa

  • Gość
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 14, 2009, 15:28:24 pm »
Podobnie jak bosniak polecam klaskanie. Myszy nie wolno wchodzić w przestrzeń pomiędzy kanapą i ścianą (nadgryzł już kanapę :>  zbój jeden i wyciągał to czym jest wypchana :oh: a wiadomo czym się to może skończyć). Więc kiedy szykuje się do desantu z kanapy (wszyscy wiemy że lepiej wskoczyc niż wejść  :niegrzeczny ) mówię 'zejdź' i klaszczę. Zdaje egzamin. Polecam pogłaskanie uszaka jak ładnie wycofa się z zakazanych rejonów. Powinno się utrwalić.

Pozdrawiam

Shell

  • Gość
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 14, 2009, 18:38:31 pm »
Tupnięcie jest znakiem ostrzegawczym dla królików, może zdać egzamin z powodzeniem. Mój BuBu też jest upierdliwy czasami, lubi przykładowo nasikać psom na posłanie. Jak się nie oduczy to go psiury oskórują.  :lol

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 14, 2009, 18:50:52 pm »
Jak klaszczę , ale nie zawsze to pomaga , bo raz jej się nie chce i zaczyna leżeć , a jak podejdę to ucieka  :oh: , a druga wersja "Oj no weź , zostaw mnie. Ja jestem taka schapana"  :co_jest

Daguchna

  • Gość
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 14, 2009, 20:22:47 pm »
Moja matka twierdzi, że kiedy Zuzka próbuje podgryzać dywan, a ona mówi stanowczo: "Zuza, nie wolno!", to Suzi zmyka. Kto wie, może to jest metoda :P

Blondi

  • Gość
jak zabronić czegoś uszakowi?
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 14, 2009, 20:28:43 pm »
Mój uszak raz się słucha, jak go ochrzaniam, a kiedy indziej gryzie sobie w najlepsze dalej. Zwykle ma mnie w nosie, gdy jest za bardzo zaabsorbowany czynieniem nowej szkody ;)
Chociaż po kilku "wyrzuceniach" z pokoju za obgryzanie kwiatka, już się go nie tyka - to jedyne pole, na którym odniosłam 100% skuteczności :]