Autor Wątek: Nie sika, nie bobkuje  (Przeczytany 2349 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Nie sika, nie bobkuje
« dnia: Październik 10, 2009, 10:20:36 am »
Dziewczyny, martwi mi ten Marlonek..

Wczoraj zabrałam ze sobą Marlona do moich rodziców na weekend, ponieważ rodzice wyjechali gdzieś w góry i nie moge sobie pozwolić, żeby Nala była przez cały dzien sama.
Oczywiście Nala i Marlon przebywają w oddzielnych pomieszczeniach.

Otóż to Marlonek od wczoraj, czyli od 12 godzin ni razu nie bobkował i nie sikał, kuwetka czysta, jakby nienaruszona. Pomimo to je normalne, pije, bryka sobie po pokoju. Dzisiaj rano zrobil sie taki przytulasny, i dal sie poglaskac, co mnie zaskoczylo, bo normalnie jest troszke zdziczały.
A moze nie podoba mu sie ta inna klatka?

Oglądałam wszystkie zakamarki, czy przypadkiem nie tam wybral sobie toalete, nic takiego..

[ Dodano: Sob Paź 10, 2009 10:40 am ]
własnie przed chwila wszedł do kuwetki i sporo siuskow i bobkow tam narobil, w koncu mial zaleglosci

uff..kamien z serca, takze moje pytania juz sa nieaktualne.

Chyba jestem przewrazliwiona, ale mysle, ze z powodu zmiany miejsca i ze stresu (chociaz nie wygladal na zestresowanego) nie chcial sie zalatwiac.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Nie sika, nie bobkuje
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 10, 2009, 11:08:50 am »
cieszę się :) , wiesz jakby niebyło to ogromny stres dla królika, dobrze, że ty bylaś przy nich.
SylwiaG

nuka

  • Gość
Nie sika, nie bobkuje
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 10, 2009, 13:12:54 pm »
Uff, oddycham z ulgą, też myślę, że to stres spowodowany zmianą miejsca.

Kityy, wytarmoś Marlona i piękną rudą kiciunię  :przytul