Autor Wątek: Jak karmić młodego ze strzykawki?  (Przeczytany 11073 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Some_about_me

  • Gość
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« dnia: Październik 09, 2009, 11:04:21 am »
Mój młodziak choruje...
Oczywiście jak to głupia, nadopiekuńcza matka (taka co to tuczy swoje dziecko tłuszczem z patelni, bo przecież "jest głodne") naurozmaicałam mojemu maleństwu strawe, wierzbą płaczącą, mieszanką dla świnek morskich, bo taką tylko miałam w domu, która zawierała dużo nowości jak orzechy i inne świnstwa i młody zachorował... Nie musicie na mnie krzyczeć właśnie trwa trzeci dzień zastrzyków i podawania antybiotyku mojemu Lemurowi - to wystarcza żebym miała ciągle spocone plecy i żeby mi się chciało płakać jak na niego patrzę, bo praktycznie nic nie je i nie pije.
Z każdym dniem jest jednak coraz lepiej, jest już całkiem ruchliwy, a weterynarzowi wyrywa się bardzo umiejętnie ;)

Mój problem wynika z tego iż antybiotyki leczą chorobę, ale źle wpływają na młodziaka. Vet kazał mi podawać mu Lakcid, żeby go chronić przed inwazyjnym działaniem antybiotyków i tu zaczyna się horror...
Jak ja mam go trzymać żeby mi się nie wyrwał jak tylko przysunę mu do pyszczka strzykawkę?
Jesteśmy po 3 dawkach dopiero i długa droga przed nami, a nie chcę też żebym mu się zaczęła kojarzyć z wszystkim co najgorsze... Na razie najwięcej tego Lakcidu to chyba zlizuje z własnej sierści i z ręki, którą go trzymam -_-'

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 09, 2009, 11:22:48 am »
zawiń uszaka w ręcznik... trzeba zrobić takiego kadłubka z króliczka... kładziesz go na ręczniku i zawijasz całego tak żeby się nie mógł ruszyć... i wtedy to już łatwa droga... królik ma przerwę miedzy zębami i tam należy włożyć końcówkę strzykawki (bez igły oczywiście)... delikatnie wciskamy i Lakcid w brzuszku... taki sposób poleciła mi wet jak faszerowałam młodego lekami... sprawdzony i działa :D życzę szybkiego powrotu do zdrowia i zachęcam do poczytania o diecie królików :)

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 09, 2009, 11:26:21 am »
Zapytam z ciekawości do jakiego weta w Krakowie chodzisz?


Co do podawania: ja moim  królom podaje leki w taki sposób: jedna osoba trzyma króla (np w transporterku przytrzymuje ,żeby sie nie ruszał a druga podaje lek). Z boku paszczy, króle mają taką jakby przerwę między zebami i łatwo jest wprowadzić czubek strzykawki. Jak już wejdzie to delikatnie wstrzykuje zawartość. Inna metoda na moje króle nie działa. zawsze musze to robić na siłe.

Some_about_me

  • Gość
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 09, 2009, 11:45:39 am »
Chodzę z nim do Lecznicy dla zwierząt KRAK-VET - os. Złotego Wieku 88

Dziś wieczorem wypróbuję sposób z ręcznikiem, a jak się nie uda to zatrudnię do pomocy współlokatorkę, nie chcę tylko żeby ją podrapał jak jak mnie wczoraj, bo to jedna trochę piecze ;P

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 09, 2009, 12:22:09 pm »
To nie jest dobra lecznica i na dodatek nie ma tam króliczych specjalistów.
Tutaj lista polecanych weterynarzy:
http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/lista-weterynarzy-majacych-doswiadczenie-w-leczeniu-krolikow

Napisz coś bliżej , co sie działo maluszkowi? Ile on ma?
Antybiotyki to ostateczność a przy młodym króliczku trzeba być jeszcze bardziej ostrożnym.

Some_about_me

  • Gość
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 09, 2009, 12:41:04 pm »
Daleko mam w tamte miejsca, a nie mam samochodu więc szukałam Veta blisko domu, żeby młodego nie stresować niepotrzebnie, na którejś stronie akurat ta Lecznica była polecona w Krakowie. Poza tym widzę, że mu się trochę poprawia, nie chcę teraz przerywać tej terapii antybiotykowej, bo się boję, że znowu przekombinuję :/
Co radzisz?
Zapakować go w transporter i jechać do króliczych specjalistów?

[ Dodano: Pią Paź 09, 2009 12:50 pm ]
A jeśli chodzi o objawy, to obudziłam się rano w środę i było strasznie cicho przez dobrych kilka godzin, a mały siedział w jednym miejscu, czasem się przeszedł po klatce, nie jadł, nie pił.
Wzięłam go na ręce i poczułam, że ma coś między łapkami z tyłu i się okazało, że do duuuża kula śmierdzących kupek, przyczepiona do niego, wzięłam chusteczkę, pościągałam mu to i zebrałam się tuż przed zajęciami i poleciałam do lecznicy. Okazało się, że ma wzdęty brzuszek, pani dała mu jakiś rozkurczowo-przeciwzapalny zastrzyk i miało pomóc w przeciągu godziny, miał wrócić do normalności, ale pani powiedziała też, że jak dalej nie będzie jadł i pił to trzeba będzie wrócić.
Przyniosłam go do domu i musiałam wyjść na zajęcia jak wróciłam dalej siedział w jednym miejscu, nie pił, nie jadł, podkładałam mu sianko pod pyszczek, nie tknął nawet i tak dziwacznie zgrzytał ząbkami, trzaskał, ale nie cały czas, tylko od czasu do czasu. Gdzieś przeczytałam, że jak króliki szczękają ząbkami to oznaka bólu i ze łzami w oczach w transporterek i z powrotem do lecznicy. Dostał kroplówkę i antybiotyk, wczoraj to samo i od wczoraj rano podaję mu Lakcid (dwa razy dziennie).

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 09, 2009, 12:52:57 pm »
Po pierwsze radze poczytać o diecie króliczej. Tym bardziej, że pisałas że króliczek jest młody.

Tak jak myślałam, króliczek miał wzdęcie. Od jedzenia nazbierało się gazów i wywołały one ból. Pierwszym domowym sposobem jest podanie Espumisanu. Rumianek też nie zaszkodzi.

Teraz jednak przy antybiotykach i lekach przeciwzapalnych należy się wstrzymać od podawania espumisanu. Jeżeli królikowi się poprawia, wraca apetyt to dobrze i brzuszek nie jest wzdetyto dobrze. Jeżeli nie widzisz poprawy to jedz pędem do specjalisty.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 09, 2009, 13:01:23 pm »
jeżeli ma nadal wzdęty brzuszek, to podaj espumisan/bobotic/esputicon w kroplach (1-2 kropelki), do picia możesz mu dać herbatkę z kopru włoskiego.

rozumiem, że nie chciałaś króliczka stresować jazdą przez całe miasto, ale weterynarz który nie ma pojęcia o królikach mu nie pomoże, a wręcz może zaszkodzić (poda antybiotyk bez sensu, były na forum przypadki, że weci podali niewłaściwe lekarstwa, nieprzeznaczone dla uszatych)
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Some_about_me

  • Gość
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 09, 2009, 13:11:10 pm »
Vet powiedział wczoraj, że już ma mięciutki brzuszek i nie bolesny.

Do tych poleconych przez was Vetów muszę jechać z przesiadkami, dlatego nie chciałam go narażać na takie stresy, ale chyba faktycznie zaraz się zbiorę i pojadę.

Może wspomnę też, że w Lecznicy byłam 3 razy i za każdym razem był tam inny Vet, ale prowadzą kartotekę więc wiedzą co mu było...
Cholera...
Czyżbym znowu popełniła jakiś niewybaczalny błąd?

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 09, 2009, 13:18:21 pm »
w  Arce do  Dr Barana trzeba sie umawiac na godziny
do Alvetu też radze zadzwonić wczesniej

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 09, 2009, 13:22:11 pm »
Nie panikuj....
my na forum polecamy konkretnego weta
jeżeli maluszkowi sie poprawia to spokojnie poczekaj,
żeby jechac do kogoś innego powinnaś mieć wypis z lekami, jakie były stosowane

ja mimo ,że mieszkam niedaleko Osiedla Złoty Wiek to zawsze sie wleke na Chłopską do Barana

Some_about_me

  • Gość
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 09, 2009, 13:28:32 pm »
Wybieram się do Alvetu, a właśnie zadzwoniłam do Lecznicy żeby się dowiedzieć jakie leki dostawał: Dexazone, Catosal i antybiotyk Enroxil - jakoś tak, to chyba wystarczy...

[ Dodano: Pią Paź 09, 2009 1:30 pm ]
I jeśli chodzi o tę poprawę, to tylko w ruchliwości, dziś jak się obudziłam to trochę hasał i tłukł się po klatce, ale od kąd go zestresowałam podawaniem Lakcidu znowu siedzi w jednym miejscu i się nie rusza...

[ Dodano: Pią Paź 09, 2009 1:36 pm ]
Pani dr z Alvetu ma na dziś komplet i mnie nie przyjmie, ale jest tam jakiś pan doktor Gałganek, który mógłby mnie przyjąć.
Lepiej próbować jeszcze u dr Barana?

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 09, 2009, 13:36:38 pm »
Jedż do Dr Sabiny Galganek. Ona jest dobrym króliczym wetem.

 Jak wrócisz od weta napisz co z maluszkiem.

Some_about_me

  • Gość
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 09, 2009, 13:43:54 pm »
Pani w Alvecie powiedziała o panu doktorze Gałganku więc ten pan chyba nie ma na imię Sabina, a na Chłopską to ja nawet nie wiem jak dojechać, pewnie masz auto.
Wiesz może jaką nazwę nosi przystanek gdzieś tam blisko?
Dojazd z przesiadkami pewnie zająłby mi jakieś półtorej godziny...

nuka

  • Gość
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 09, 2009, 14:01:43 pm »
Hej Krakowianki, może przyda się informacja o dr Lidii Lewandowskiej przyjmującej także w grodzie Kraka  :lol

Cytat z forum KazioRa:

Cytat dr. Lewndowskiej:
Witam,
właściciele wielu moich pacjentów już zapewne wiedzą, że w moim życiu trochę się pozmieniało i wróciłam wraz z rodziną do ... Krakowa

Oczywiście Szpital Zwierząt Egzotycznych w Warszawie nadal będzie istniał i niósł pomoc naszym małym pacjentom, tyle tylko, że ja nie będę już w nim codziennie bywać.

Dzięki uprzejmości lek.wet.Ewy Adamczyk - właścicielki przychodni weterynaryjnej przy Ul.Odrzańskiej 9 w Krakowie 2 razy w tygodniu będę przyjmowała swoich pacjentów w tej właśnie placówce.
Na wszystkie wizyty obowiązują wczesniejsze zapisy telefoniczne ( ). Osoby zainteresowane wizytą proszone sa więc o kontakt telefoniczny z właścicielką lecznicy.

Pozdrawiam i zapraszam!
_________________
Pozdrawiam serdecznie,
Lek.wet.Lidia Lewandowska
Specjalista Chorób Zwierząt Futerkowych

Przychodnia weterynaryjna
Ul.Odrzańska 9 - Kraków
Tel: 012 266 39 58

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 09, 2009, 14:28:00 pm »
ja o lekarzach nic nie wiem ale mam propozycję podawania lakcidu. Może po prostu dać go na łyżeczkę?? Przecież on jest słodki i króle normalnie go piją. Ja Liski nie męczyłam strzykawką, tylko wylewałam na łyżeczkę na 2 czy 3 razy i dawałam jej dy wylizania. Ona szczęśliwa, bo nikt jej nic nie pcha na siłę do pyszczka, ja szczęśliwa, bo nie podrapana :) Proponuję spróbować :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Some_about_me

  • Gość
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 09, 2009, 14:44:51 pm »
Problem jest w tym, że on niczego nie je i nie pije... Mimo słodkiego smaku, Lakcid nie zainteresuje mojego młodziaka, tak jak nie interesuje go woda w misce, siano i granulat :(

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 09, 2009, 16:04:00 pm »
Chłopska to przecznica z Bieżanowskiej... i tak też się nazywa przystanek. Jeździ tam tramwaj (3,9,13,23,51) i autobusy (163, 173, 502). Idąc ulicą bieżanowską to chyba druga przecznica w lewo :D dziś dr Baran był do 16.00 jutro go nie ma...

Some_about_me

  • Gość
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 09, 2009, 17:53:43 pm »
Dzięki wielkie! Byłam już jednak u pani (jednak ;]) dr Sabiny Gałganek - cudowna kobieta.

Stwierdziła, że mój maluch jest całkiem malutki i za młodego mi sprzedali w sklepie... Dostał duuuuuuuużo zastrzyków i kroplówkę pod skórę, bo ma za malutkie uszka na wenflon jeszcze.
Muszę go dogrzewać, bo jest wychłodzony.

Dostał inny antybiotyk, który mu mam podać do ustnie w domu. Ogólnie to pani doktor uważa, że go za wcześnie odstawili od matki, jest strasznie chudy i doradziła mi żebym napisała do was taki APEL:

Właściciele uszaków, forumowicze z Krakowa!
Zbierzcie niezjedzone bobki nocne waszych królisiów i podzielcie się nimi ze mną i moim malutkim Lemurem!
Mieszkam w okolicach Ronda Barei, ale mogę podjechać gdzie trzeba.
Kto może niech napisze do mnie na GG!

Wet sama ma królika więc na jutrzejszą wizytę sama obiecała mi przywieźć te bobki, ale to nic pewnego, że akurat dziś jej króliś będzie skłonny do współpracy i poczyni taką nadprodukcję ;)

Rokowania są raczej trudne do określenia, ale będziemy z panią dr walczyć żeby Lemur z tego wyszedł.

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Jak karmić młodego ze strzykawki?
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 09, 2009, 19:02:37 pm »
O ja właśnie ostatnio w zoologiku widziałam specjalnie butelki dla kociąt i królików.