Proszę o poradę

[Monika1974]

Mam następujące pytanie. 24 września mój króliczek o imieniu Maciuś mył się na zewnątrz, ja zmieniałam mu sianko. Nagle zaczął latać jak oszalały a tylna prawa łapka wykręciła się do środka. Z przedniej lewej leciała krew, uspokoił się po jakimś czasie. Wyjęłam go ponownie z klatki i paznokieć odpadł. Przykładam mu łapkę altacetem, maścią rozgrzewającą oraz podaję aspirynę.   Już wydaje mi się że jest lepiej. Dzisiaj byłam w pracy 8 godzin (zwykle pracuje po 12) Maciuś jakby siedzi przechylony na jedną stronę, 3 razy się przewrócił ale sam się podniósł. Po moim powrocie przewrócił się raz, ale na bok. Przednią lewą łapkę trzyma trochę na bok, ale po południu poskakał. Muszę zaznaczyć że czuć zapach jego stolca, ale to trwa długo. Maciuś normalnie je proso, natkę oraz inne rzeczy. Pije także wodę. Co może być przyczyną takiego zachowania. Proszę o poradę

[nuka]

Byłaś z Maćkiem u weta?

[bosniak]

Nic z tego nie rozumiem - skoro królik mył się na zewnątrz klatki, to dlaczego wykręciła mu się prawa tylna noga, a z lewej przedniej leciała krew?

Na złamany pazurek nie potrzeba ani altacetów ani tym bardziej maści rozgrzewających. sama nie podawaj aspiryny.

Królik nie powinien jeść prosa, czym są "inne rzeczy" - nie mam pojęcia.

Jeżeli jest podejrzenie skręcenia albo złamania kończyny, to się idzie do weta natychmiast, a nie czeka od 24 września - półtora tygodnia juz minęło. Masakra! Nie masz serca?

[Monika1974]

byliśmy u weterynarza. Maciuś ma złamaną nóżkę, dzisiaj miał ją oczyszczoną z ropy. Jutro znów jedziemy-prawdopodobnie czeka go operacja. Myślę że damy radę. Trzymajcie kciuki

[ Dodano: Nie Paź 04, 2009 7:36 pm ]
byliśmy u weterynarza. Maciuś ma złamaną nóżkę, dzisiaj miał ją oczyszczoną z ropy. Jutro znów jedziemy-prawdopodobnie czeka go operacja. Myślę że damy radę. Trzymajcie kciuki, które mnie zmotywowały

[bosniak]

Biedny Maciuś

Co powiedział wet w sprawie dezycji o operacji? Daj znać, jak króliczek się czuje.

[reniaw]

zlamana lapka i juz ropa
tez nic nie rozumiem  cos nie tak...

[Nuna]

Przez poltora tygodnia moglo sie wdac zakazenie niewiemy jakiego typu to zlamanie.