Autor Wątek: kuweta kuwetą ma się stać  (Przeczytany 2401 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anikus116

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
kuweta kuwetą ma się stać
« dnia: Sierpień 19, 2009, 22:39:30 pm »
Mam do Was drobne pytanko.. JAk nauczyliście swoje Uszatki że kuweta to kuweta i tam sie bobki zostwia?? Mój Funfel jakoś tego nie chce zrozumieć i gdzie stanie tam teren zaznacza... próbowałam wyznaczyć mu jakieś  miejsce ale nic z tego i tak zrobi co zechce... Fakt znalazł sobie swój kąt przy wejściowych drzwiach ale gdy tylko postawiłam tam z mamą kuwetę to chyba stwierdził że to nie dla niego i robi naokoło niej :lol Czy są jakieś cwane sposoby żeby go jednak przekonać że będzie lepiej dla wszystkich jak będzie się załatwiał do kuwety??

Offline Karla

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
kuweta kuwetą ma się stać
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 19, 2009, 22:50:09 pm »
Mój na początku kiedy z nami zamieszkał bobkował wszędzie. Raczej było to związne ze stresem. Teraz jak kica po mieszkaniu to bobków nie zbieram. Wszystkie potrzeby załatwia w swojej toalecie. Samo mu to przyszło.

Może spróbuj sposób z zachęcaniem go czymś dobrym a jak się załatwi tam gdzie trzeba to nagradzaj.

Pozdrawiam.
Przeganiam psa Badola :)
Pieszczochy futerkowce :)

Eska

  • Gość
kuweta kuwetą ma się stać
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 19, 2009, 23:04:33 pm »
ja na początku, gdy Farfocel był malutki, wszystkie bobki, które były po za kuwetą przekładałam specjalną łopatką bezpośrednio do niej. Moczyłam też chusteczkę higieniczną jego moczem i również wkładałam ją do kuwety. Wsypywałam mu tam też troszkę sianka, żeby podskubując mógł się załatwiać i dla zachęcenia czasem sama go wkładałam do kuwety. Po kilku dniach już wiedział co i jak i tylko nieliczne bobki zostawały po za kuwetą. ;)