ręce mi opadają...
pysiunia, i tak na bank nie dostaniesz żadnego samczyka.
Po co ci kolejne, jak masz 9 króliczków?
Skoro już skonczyłaś rozmnażanie to jak sobie wyobrażasz współżycie niewykastrowanych samczyków z niewysterylizowanymi samiczkami? Jak będziesz kontrolować ich, żeby nie kopulowały? Myslisz, że to takie proste?
Jak chcesz samczyka to wykastruj wszystkie twoje 9 królików.
![zly :zdenerwowany](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/zly.gif)
Nie wiem, czy zauwazyłaś, ale my tu potępiamy rozmnażaczy czy to świadomych czy nieswiadomych
![zly :zdenerwowany](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/zly.gif)
Nawet jeśli weżmiesz jakiegoś łagodnego samca to taki aniołek może wobec drugiego samczyka stać sie diabelnie agresywny i będą toczyc walkę o życie i śmierć.
Łatwiej będzie jak wysterylizujesz samiczki i samca też wykastrujesz to możesz po miesiącu próbować zaprzyjażnic ich. I wtedy twój samczyk nie poczuje się samotny.