Autor Wątek: Przeprowadzka a królik  (Przeczytany 4490 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Agatkak0

  • Gość
Przeprowadzka a królik
« dnia: Lipiec 12, 2009, 22:06:37 pm »
Witam ,
we wtorek się przeprowadzam i zamieszkam z chłopakiem .... i teraz parę pytań : Zniknie jej łóżko na którym leży , do którego wchodzi ( ma tam swój azyl) na które wskakuje itp. , będzie w nowym otoczeniu - nowy członek stada - mój facet , nowe terytorium ..... co mam zrobić by nie czuła się tam źle ? Będzie mieć swoją kuwetę , klatkę , zabawki , swój dywan - który powygryzała w kilku miejscach  :diabelek  ale to wszystko zabieram specjalnie żeby nie miała takiego szoku .... co jeszcze powinnam zrobić ? Dzięki za odpowiedzi  :bukiet

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Przeprowadzka a królik
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 12, 2009, 22:14:06 pm »
Wydaje mi, że już wystarczająco dużo dla niego robisz :)

Zorro w swoim życiu przeprowadzał 3 razy i niebawem planuje przeprowadzkę już ostatnią.
Jakos szybko oswoił się nowym miejscem :) Nie było to dla niego dużym stresem, mój ponoć uwielbia poszwendać po nowych miejscach :)

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Przeprowadzka a królik
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 12, 2009, 22:18:26 pm »
z tego co widzę po moich królikach to przeprowadzki są wręcz wskazane :D
radość z poznawania nowych miejsc jest niesamowita :)

wystarczy ta sama klatka co zawsze i stresu nie ma :)
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Przeprowadzka a królik
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 14, 2009, 09:09:50 am »
Ja też już parę razy się przeprowadzałam i mój królas to... lubi :) Dla niego to nowe miejsca do zwiedzania, nowe skrytki i nowe szalone pomysły :) Jedynie troszkę nieswojo czuje się u moich rodziców, ale to może dlatego że tam są też inne zwierzęta i więcej ludzi w mieszkaniu.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Przeprowadzka a królik
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 14, 2009, 18:01:24 pm »
Ja tez nie zauwazylam u Jozi stresu z powodu przeprowadzki. Ona jest bardzo ciekawska i chyba nawet to byla dla niej rozrywka-poznawac nowe miejsce. Co do nowego czlonka stada... Hmm... Jozia sobie niewiele robi z nowego ludzia w swoim otoczeniu. Pelen luzik :D

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Przeprowadzka a królik
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 14, 2009, 22:47:59 pm »
moja Afrus jak ja dostałam wczesniej wlascicielka miala ja okolo 2 lat  to siedziala w klateczce zeby sie uspokoila i wogole a pozniej bardzo chcialam je poglaskac i za bardzo sie nei znalam wiec sciaglam jej klatke i przysunelam pod lozku i oczywiscie wskoczyla na nie bo tam patrzala jakby tu wskoczyc  bo po panelach chodzic nie bedzie i  sobie kicala na moim lozku i bobkowala sobie napewno sie przyzwyczai wszystko wymizia  tak jak moja Afrus misia meble i inne rzeczy napotkane na drodze :D
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij