Autor Wątek: BILANS STRAT :)  (Przeczytany 250755 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Hordra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1119
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #480 dnia: Grudzień 11, 2011, 12:50:31 pm »
Ja może wykraczę, ale Emil przez 7 lat życia nie zjadł ani jednego kabla. Nie interesują go. Nie biega co prawda non-stop i jest zazwyczaj pod nadzorem, ale zdarzyło się już kilka razy (dwa ((: ), że zapomniałam go na noc zamknąć - raz jakoś nikt nie zauważył otwartej klatki, drugi raz byłam tak zmęczona, że nie wiem kiedy zasnęłam. Rano kable całe. A komputer, router i inne kabelki są u nas na podłodze.
Jedyne do czego ma ciągotki to tapeta. Na szczęście przemeblowania zawsze robi w miejscach niewidocznych - albo pod kaloryferem albo - tak jak teraz - za szafą. Więc w sumie nie boję się o zwrot kaucji :D

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #481 dnia: Grudzień 11, 2011, 15:28:13 pm »
Ale warto się pomartwić z tymi tapetami o zdrowie królika :)

Offline Hordra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1119
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #482 dnia: Grudzień 17, 2011, 21:19:27 pm »
Nigdy mu nic nie było, wątpię, żeby teraz od jakichś zmumifikowanych kawałków papieru się coś stało. szczególnie, że on tego nie je.
https://picasaweb.google.com/106747668983016837391/17Grudnia2011?authkey=Gv1sRgCN7q6reV2qbbLw#5687192572662504242

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #483 dnia: Grudzień 18, 2011, 10:40:01 am »
Jak nie je to jest ok, gorzej jakby jadł..

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #484 dnia: Grudzień 18, 2011, 21:58:07 pm »
Na gryzienie tapet i innych rzeczy jest proste lekarstwo... dajemy królikowe kartonowe pudełko do zjedzenia. Królik zawsze będzie gryzł, bo taka jest jego natura. Jak mu nic nie damy do gryzienia, to zajmie się naszymi butami, meblami, tapetami.

Mój Tuptuś chętnie zjada pudełka i gałązki i kompletnie nic innego mi nie gryzie!
(jedyny wyjątek to kabel z ładowarki, który przez przypadek znalazł się na jego drodze i został potraktowany ząbkiem).

Offline gunia007

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #485 dnia: Grudzień 20, 2011, 14:11:29 pm »
W wypadku moich uszaków karton nie jest wystarczająco atrakcyjny, żeby odwrócić ich uwagę od ścian.
W ciągu 2,5 roku uszy zdemolowały wszystkie 4 ściany- do wysokości 30 cm jest około 16 dziur różnorodnej wielkości. Poza tym 3 ładowarki, 2 głośniki, 2,5 pary butów, 1 para spodni, 1 bluza, 2 szaliki, X pogryzionych skarpetek, 2 torebki, 1 poduszka, 1 kołdra i koc, 4 poszewki z wygryzionymi rogami, 4 nadgryzione książki (wynik mojej nauki na łóżku:P), roztrzaskany stroik świąteczny, który miał być ściana wspinaczkową  :O Na szczęście na razie włamania do szafy im się nie udają :)

Czasem odnoszę wrażenie, że moje króliki prześcigają się w pomysłowości co, kto skąd wytarga i zdemoluje. Poza tym na szczęście tylko Zosia ma zapędy do kabli, które staram się skrupulatnie chować. Lampo woli wdrapywać się na najwyższe punkty w pokoju i obserwować co niszczy Zosia. Jakich bym im zabawek nie dała- ciekawsze zawsze będą ściany :P

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #486 dnia: Grudzień 26, 2011, 01:22:57 am »
Lampo woli wdrapywać się na najwyższe punkty w pokoju i obserwować co niszczy Zosia. Jakich bym im zabawek nie dała- ciekawsze zawsze będą ściany :P

Wchodzić na najwyższe punkty pokoju? Np. stół??

W tej sytuacji należałoby się zastanowić nad "tresurą" królików. Pewnie nie ma czegoś takiego jak tresura królika, ale mam na myśli konkretnie WARUNKOWANIE zwierzaków. Za dobre zachowanie dostają nagrody, za brojenie - kary (metoda stosowana też przez Super nianię).

Karą, która działa na mojego królika jest nieprzyjemny i groźny dźwięk (potrząsana gruba folia po zgrzewce z wód mineralnych). Ilekroć chciał on wejść pod stół, tyle też razy potrząsałam folią. Procedura trwała 2 - 3 dni oraz wg potrzeb (tzn. teraz mniej więcej raz na pół roku Tuptuś znów usiłuje nieśmiało sprawdzić co się stanie gdy wejdzie pod stół... i znów folia). Reaguje też na mój krzyk, ale wolę nie krzyczeć, bo nie chcę żeby mnie kojarzył z czymś negatywnym.

Efekt moich działań? Tuptuś jest bezklatkowy, ale nigdy nie wszedł mi na pokój - porusza się tylko po swoim terenie, który kończy się obok stołu. Nawet jak się bawi piłką, a ona mu wyleci poza jego teren - wtedy  za nią nie biegnie.

Odzwyczajanie królików od złych nawyków jest o wiele trudniejsze niż uczenie ich dobrych zachowań od maleńkości. Takie warunkowanie może trwać nawet i tydzień. Kiedy jednak już się czegoś nauczą, to trzeba być konsekwentnym aż do końca. Nie ma ŻADNYCH WYJĄTKÓW. Gdy np. odzwyczaiłam królika od wskakiwania na łóżko, a za 3 miesiące RAZ wezmę go sama na łóżko - wtedy poprzednie nauki idą w las. Królik znów zaczyna źle robić i wskakiwać na łóżko. Tak więc kluczowym słowem jest tu KONSEKWENCJA  w działaniu.

Tą folią można też próbować odganiać króliki od ściany. Ja jednak dodatkowo kupiłabym królikom wapienko w zoologicznym. Niech mają jakiś zamiennik swojej ściany. Gdy będą gryzły wapienko - mogą dostawać nagrody (np. rodzynkę). Gdy będą podchodziły do ściany - kara (folia).

Im starszy królik, tym trudniej się uczy... ale uwarunkować można każde zwierzę. Wystarczy konsekwencja i dużo cierpliwości.

Aha - króliki muszą wiedzieć za co jest kara. Folia musi im się kojarzyć np. z ogryzaniem ściany czy z wchodzeniem na stół. Jeśli folia miałaby je karać za 10 różnych przewinień (np. za pogryzienie spodni, za ugryzienie kabla, za bieganie itd.) to wtedy zwierzątka nabawią się prędzej nerwicy niż czegoś się nauczą.
Ja proponuję wydzielenie im konkretnego terenu po którym mogą się poruszać. Bo jeśli królik miałby ciągle mieć swobodę biegania po całym mieszkaniu, to opisana powyżej przeze mnie metoda działania nie przyniesie żadnych sensownych skutków.

Pozdrawiam :)

Offline Layviu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #487 dnia: Grudzień 28, 2011, 19:33:37 pm »
No to pierwsza poważna strata przez króla: Ładowarka.
Oj, myślałam, że Niuńka nie lubi żuć kabelków, a tu proszę.
Nie przykryłam ich poduszką i mam!
Dobrze, że podłączona nie była. ;)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #488 dnia: Grudzień 29, 2011, 10:50:50 am »
hehe na kable zawsze trzeba uważać :) chwila nieuwagi i królas bada je ząbkami :)

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #489 dnia: Styczeń 09, 2012, 17:02:35 pm »


Efekt moich działań? Tuptuś jest bezklatkowy, ale nigdy nie wszedł mi na pokój - porusza się tylko po swoim terenie, który kończy się obok stołu. Nawet jak się bawi piłką, a ona mu wyleci poza jego teren - wtedy  za nią nie biegnie.

Tresujesz królika? :D
Ja moich nie tresuję, ale rozumiem ich zachowanie i nie wychodzą z pokoju i są grzeczne. Szczerze mówiąc, to nie wydaje mi się, by królik był zwięciem do tresury (nie mówie, że są głupie, wręcz przeciwnie) i do uczenia go, co jest złe a co dobre. I tak kabel będzie wyglądał jak gałązka, więc jeśli się na niego natknie, to skosztuje. :D

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #490 dnia: Marzec 29, 2012, 20:01:45 pm »
Lampo woli wdrapywać się na najwyższe punkty w pokoju i obserwować co niszczy Zosia. Jakich bym im zabawek nie dała- ciekawsze zawsze będą ściany :P


Tą folią można też próbować odganiać króliki od ściany. Ja jednak dodatkowo kupiłabym królikom wapienko w zoologicznym. Niech mają jakiś zamiennik swojej ściany. Gdy będą gryzły wapienko - mogą dostawać nagrody (np. rodzynkę). Gdy będą podchodziły do ściany - kara (folia).


Króliki mogą jeść wapno?
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #491 dnia: Marzec 29, 2012, 20:37:51 pm »
Troll jest miszczem w dziedzinie klimatyzacji i chłodzenia  :oh: Na wiosnę rozpoczął produkcję wywietrzników w odzieży. Co chwilę znajduję na rękawach, nogawkach, plecach dziurki wielkości ok. 3 mm  :nunu


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline gunia007

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #492 dnia: Marzec 31, 2012, 13:11:43 pm »
Króliki mogą jeść wapno?
z tego co wiem, króliki nie powinny dostawać wapna...

Ostatnio też odkryłam kilka wywietrzników w żakiecie :P tylko szkoda, że odkryłam je w czasie odpowiedzi na ustnym egzaminie :)

Czy ktoś zna jakiś skuteczny sposób na ochronę kabli? albo ściany przed koronkowym wzorem zębowym? :P

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #493 dnia: Marzec 31, 2012, 13:23:25 pm »
Lampo woli wdrapywać się na najwyższe punkty w pokoju i obserwować co niszczy Zosia. Jakich bym im zabawek nie dała- ciekawsze zawsze będą ściany :P


Tą folią można też próbować odganiać króliki od ściany. Ja jednak dodatkowo kupiłabym królikom wapienko w zoologicznym. Niech mają jakiś zamiennik swojej ściany. Gdy będą gryzły wapienko - mogą dostawać nagrody (np. rodzynkę). Gdy będą podchodziły do ściany - kara (folia).


Króliki mogą jeść wapno?

Nie,króliki nie mogą jeść wapienek.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #494 dnia: Marzec 31, 2012, 13:29:34 pm »
Gunia ochrona kabli to temat rzeka i wystarczy porozgladac się żeby znalezc sposob na ich ochrone. Poczawszy od podwieszania ich konczac na ukrywaniu. Do ukrywania też mozesz uzyc multum rzeczy. Np przemeblowac pomieszczenia, kupic gietkie peszele albo listwy scienne na kable bardz listwy podlogowe z wyciaganym srodkiem. Najlepiej inwestowac w plastikowe listwy albo wlasnie scienne albo przypodlogowe.
Bo w sumie te gietkie peszele to rozwiazanie tymczasowe bo krolas moze je przegryzc.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #495 dnia: Marzec 31, 2012, 13:31:56 pm »
Ja już teraz nie wiem czy chodziło o wapienko czy wapienko ze ściany ??  :nie_wiem

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #496 dnia: Marzec 31, 2012, 22:13:03 pm »
Króliki mogą jeść wapno?

Nie chodziło mi o wapno ze ściany. Chodziło mi o wapienko ze sklepu zoologicznego.

Króliki mogą wszystko jeść, tylko nie wszystko jest dla nich zdrowe :)
Mój z zapałem przez parę początkowych miesięcy życia spożywał bardzo duże ilości wapienka ze sklepu. I przeszło mu samo... Jak przestał rosnąć, to przestał jeść wapienko.

Co prawda nie jest to wątek o wapienkach, ale ze stratami ma ono dużo wspólnego. Będę upierać się przy tym, że jak króliki uporczywie coś jedzą (np. ścianę), to znaczy, że jest im to potrzebne w ich diecie (no chyba, że nie mają nic innego do gryzienia i tylko w ten sposób ścierają sobie zęby). A ponieważ ściana jest mniej zdrowa od pysznego wapienka ze sklepu, więc polecam kupić gotowy produkt. Nie przekonuje mnie to, że zwierzęta mają wystarczającą ilość wapnia w diecie, bo nie ma takiej możliwości żeby (gdy rosną!) znalazły potrzebną im ilość wapnia tylko w roślinach.

Dla przykładu dla dorosłego człowieka najlepszym źródłem wapnia są... ości i kręgosłupy małych rybek - np. sardynek z puszki.

Offline gunia007

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #497 dnia: Kwiecień 01, 2012, 21:51:10 pm »
Nie przekonuje mnie to, że zwierzęta mają wystarczającą ilość wapnia w diecie, bo nie ma takiej możliwości żeby (gdy rosną!) znalazły potrzebną im ilość wapnia tylko w roślinach.

ja tam dalej podtrzymuje, że nie powinno się dawać wapna- skoro organizm królika sam zatrzymuje duże ilości wapna i soli mineralnych. Nie chciała bym mieć później króla na sumieniu jakby się okazało, że ma kamienie. Nawet takie warzywa jak pietruszka mają podobno zbyt duże ilości mikroelementów :P ale fakt- to nie wątek o wapienkach :)

Poczawszy od podwieszania ich konczac na ukrywaniu.

Madzia7- z kryciem kabli próbuje od miesięcy- franckowate potrafią sobie kosz za którym są schowane przesunąć, albo podwinąć dywan, pod którym są schowane :O z listwami jeszcze nie próbowałam, ale jak ostatnio oglądałam takie w OBI to mam wątpliwości co do ich wytrzymałości :(

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #498 dnia: Kwiecień 01, 2012, 22:19:38 pm »
To zalezy jakie listwy patrzalas, bo plastikowe np scienne NIE MAJA PRAWA ulec zebom krolika. Sama się o tym przekonalam jak mój uszaty interesowal się kabelkami. Listwa z nim wygrala. Zostaly na niej tylko ryski od zebow i nic poza tym :)

Offline Stachu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #499 dnia: Kwiecień 02, 2012, 08:36:08 am »
Stasio wczoraj rozkopał kwiatki w doniczkach, które zaczęły już kiełkować...   :hahaha :hahaha :hahaha :hahaha