Ale sie uśmiałam jak to czytałam:) Nie to, żebym Wam nie współczuła, bo co to to nie, ale cieszę się że nie ja jedna mam tak beznadziejnego króla;) Widzę gorsze przypadki;)
Mój na szczęście nie gryzie żadnych kocy i narzut, owszem, mój artysta dekorator je przekopuje i do pyska bierze jak najbardziej, ale tylko po to, aby zasady feng shui były zachowane, bo ja się jak widac na tym kompletnie nie znam. Dlatego musze ufac jego dobremu smakowi.
Za to jesli chodzi o kable, to zastanawiam sie czy one nie maja w srodku jakiegos magnesu, ktorego druga polowka jest wczepiaona Pyśkowi w ...
Kabelki ładujące do nokii to dla niego pestka - 11 czesci w minute. Nawet nie zorientowałam sie kiedy mógl to zrobic. Z ladowaniem do SE i HTC poszlo gorzej, ale kable, a raczej ich otoczki sa ruszone przez krolicze kly. Ta sama sprawa jest z ladowaniem od laptopa mojej mamy, laptopa mojego i meza, gdzie moj maz nadwyraz spokojnie to przyjal. Lampka ktorej kabel spoczywal sobie spokojnie za wersalka rowniez sie nie uchowala. Kable zza biurka (i nie mowie o biurku komputerowym, tylko biurku na ktorym lezy doslownie zasilacz, lampka i docelowo jakies bzdety) takze nie moga sie czuc bezpiecznie. Kabel od internetu zostal oskubany dokumentnie!!!! - nie chodzi mi o przegryzienie, bo go nie przezarla moja paskuda, co to to absolutnie. On zostawil nietkniety ptaktycznie rdzen, wiec internet w domu mielismy, ale kabel zostal oskubany jak tylko mogl. Sluchajcie, moglam dokladnie od srodka poznac budowe kabla internetowego, nie myslalam ze mi to kiedykolwiek bedzie dane, a jednak. No i w sumie to byloby na tyle zniszczen o ktorych sobie moge przypomniec. Chociaz nie - nie jedyne. W przedzeszle swieta BN moj maz chcial wlaczyc swiatelka na choince. Zgadujcie czemu mu sie nie udalo:) Moja torebka, a raczej jej pasek na ramie tez byl tak bardzo pociagajacy, ze i jemu Pysiek sie nie mógł się oprzeć.
Zdjęcie kabla dodam pozniej, bo to moj kochany slubny w fazie poteznego napadu wscieklizny sfotografowal i zachowal po dzis dzien. Zaluje tylko ze nie zrobil miny pana od internetu, ktory przyszedl ten kabel naprawiac. To dopiero bylo przezycie;)
Aha - pomaranczowy rog sciany tez jest ruszony przez krolicze zeby:)