Autor Wątek: Froteczek, moje pechowe szczęście ;(  (Przeczytany 15528 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Aneczka

  • Gość
Froteczek, moje pechowe szczęście ;(
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 13, 2009, 17:58:47 pm »
Mam nadzieję, że skoro w swoim półrocznym życiu mój Frotek przeżył:
- cheylitielle
- zapalenie jelit
- stan przedzapalny jelit
- komplikacje pokastracyjne
- ma wadę scierania się trzonowców (regulacja co 2-3m-ce pod narkozą, kontrola raz w miesiącu)
- jest królikiem kichającym, Bóg wie dlaczego
to teraz już czeka go jedynie spokojna, zdrowa dorosłość...

[ Dodano: Sob Cze 13, 2009 5:59 pm ]
Mam nadzieję, że skoro w swoim półrocznym życiu mój Frotek przeżył:
- cheylitielle
- zapalenie jelit
- nadżerki na języczku
- stan przedzapalny jelit
- komplikacje pokastracyjne
- ma wadę scierania się trzonowców (regulacja co 2-3m-ce pod narkozą, kontrola raz w miesiącu)
- jest królikiem kichającym, Bóg wie dlaczego
to teraz już czeka go jedynie spokojna, zdrowa dorosłość...

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Froteczek, moje pechowe szczęście ;(
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 13, 2009, 20:39:31 pm »
niezla lista :(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Chucky123

  • Gość
Froteczek, moje pechowe szczęście ;(
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 13, 2009, 20:42:14 pm »
O mamo  :nie_powiem  rzeczywiście pechowiec :(