Z tego co wiem to Doda_ pisała kiedyś:
"Moze zdam pytanie, czy mozna znalezc domki dla krolikow takich - moja ciotka ma ich wiele (czarne i takie brazowoszare, urosna na bardzo duze, podobno samiczki troche na mniejsze) i je zabija.. mieszkaja na wsi wiec.. i ciagle mysle o tym, zeby chociaz jednego czy 2 zabrac co jakis czas (jezdze tam co pol roku tak okolo) i wydac do nowych domkow, czy to bedzie mozliwe? Pytam sie poniewaz kiedys chcialam uratowac kilkanascie myszek ktore mialy byc dla wezy, i zostalam bardzo zle potraktowana przez niejedna osobe. Mowili, ze to nic nie da, bo na miejsce tych uratowanych myszek przyjda nastepne i nastepne. (to bylo na forum) To jak z krolikami? Wypowiedzcie sie, prosze. Kiedys, jak tylko bede mogla, na pewno krolika jednego wezme od ciotki dla siebie. Tak bardzo mi ich szkoda."
Więc może strup mogłaby sie z Dodą skontaktować w tej sprawie.