Autor Wątek: 2 króliczki muszę niestety oddać :(  (Przeczytany 20821 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

strup

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 12, 2009, 16:39:22 pm »
Mam chętną na króliczki tutaj w Wołowie, jeszcze tylko muszę o wszystko wypytać. ;)

strzalik

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 12, 2009, 16:50:14 pm »
:jupi  :jupi  trzymam kciuki :)

strup

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 13, 2009, 23:01:17 pm »
jednak nic z tego..

maro, a ta osoba z Wrocławia mogłaby w połowie sierpnia wziąć już króliczki, bo ja wyjeżdżam i nie bardzo mogę je ze sobą wziąć, bo i tak biorę wszystkie szczury..

zerduszko

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 14, 2009, 23:40:05 pm »
Szkoda  :dobani

gohai

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 15, 2009, 01:30:46 am »
ah kurde szkoda ze tak ciezko znalezc im nowy dom :( ja pytalam wszystkich znajomych po kilka razy i lipa.. ja obecnie siedze w kanadzie wiec wszystko sledze przez forum..

strup

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 15, 2009, 15:08:26 pm »
gohai, no ja też wszystkich pytam.. trzymaj się.  :*

Althea

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 01, 2009, 09:49:14 am »
takie  szybkie pytanie... adopcja dotyczy tylko w polsce czy dalo by jakos rade za granice je wziac?

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 01, 2009, 10:04:52 am »
Althea, to zależy napisz do mnie na e mail .
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Althea

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 01, 2009, 10:36:46 am »
moge poprosic o emaila?

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 01, 2009, 10:53:30 am »
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Althea

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 01, 2009, 11:07:36 am »
polecialo :)

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #51 dnia: Sierpień 01, 2009, 20:59:20 pm »
Althea, w związku z przenoszeniem serwera nasza poczta też nie działa prosze napisz do mnie na priwa, przepraszam za zamieszanie.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Althea

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpień 03, 2009, 16:04:19 pm »
czesc
napisalam na priva i czekam na wiadomosci, jestem na 100 pewna, ze jak by dalo rade, i wyrazilibyscie zgode, to bym wziela.

gohai

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 09, 2009, 09:51:33 am »
i jak one się mają? gdzie teraz są? ja juz wróciłam do kraju, ale na nadmiar złego jeszcze ktoś mi się do mieszkania włamał ;( ;(

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 09, 2009, 10:01:55 am »
No, jak pech, to pech :( Bardzo mi przykro. Łatka i Fifi nadal czekają na domek. Na pewno znajdą, czasem to trwa krócej, czasem dłużej, ale zawsze się znajduje :)

Trzymaj się ciepło  :przytul
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 09, 2009, 10:07:24 am »
gohai, napisz jak mozesz do mnie na poczte bo mam kilka spraw. które bardzo zaniepokoiły mnie i obecną dziewczyne, która przechowuje uszate. Adres gosia.roszko@kroliki.net
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

gohai

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 09, 2009, 12:36:04 pm »
juz napisałam

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 10, 2009, 00:31:32 am »
Co się dzieje z króliczkami?



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 17, 2009, 09:53:17 am »
no więc mogę juz spokojnie opisać sytuację króliczek.
Króliczki zostały przejęte przez Olę, naszą adopcyjną koleżankę. Zmartwiło mnie tylko to, że obie miały brudne łapki i przyklejone bobki do tyłeczków. Ola wyczuła również guzki u czarnej królicy. Z tego względu zostału umówione do sprawdzonego króliczego weta we Wrocławiu. Po wizycie dostałam takiego e maila
"Łatka jest zdrowa(malutka czarna)
Fifi(beżowa duża) jest tzw.krolikiem zębowym. Oznacza to,że ma notorycznie zbierającą sie ropę w przyzębiu i zapalenie permanentne tegoż przyzębia.Nie boli jej to,bo ropa ma ujście przez pyszczek,ale istnieje ryzyko zakażenia organizmu jak u lidzi przy nieleczonym ubytku.Może dojść do zakażenia mięśnia sercowego lub reumatyzmu.
Lekarz zaproponowal spotkać się we wtorek i uspić Fifi,żeby dokładnie obejrzeć pycha,calkiem mozliwe,że usunie jej chore ząbki,czego nie wykluczał.Koszt tej zabawy to około 60 złotych z usypianiem i przeglądem,może antybiotyk,wiec koło 75 za sam wtorek.
Później będę zobowiązana 3 razy w tygodniu dawać Fifi zastrzyki ,każdy po 5 złotych plus antybiotyk doustny. Lekarz obliczył kurację zastrzykami na około 75 zł,ponieważ Fifi będzie musiała byc kłuta koło 5 tygodni.
Dziewczyny ważą: Łatka 1100, Fifi 2100,czyli jest dośc duża dysproporcja między nimi,ale Fifi nie ma nadwagi. Oczka, łapki,futerko i układ pokarmowy mają zdrowe,mimo iż jeden dzień robiły miękkie kupy.Powiedzial,że to zmiana pokarmu mogła spowodować taką sytaucje i jelita juz pracują prawidłowo.
Za "przegląd"zapłaciłąm 50zł za obie dziewczyny.Od teraz postaram się ,żeby umiescił na jednej fakturze całe leczenie Fifuni.Załozył im tez kartę na SPK i wprowadził wszytskie dane,nowy właściciel bedzie wiedział,co i jak z królasem było wcześniej.
Nie kazał ich szczepic teraz ponieważ są w domu,moge poczekac do wiosny.Szcepienie na obie choroby to koszt 25zł na jedną króline.Nie są za stare na sterylizacje,ale poki co najważniejsza jest kuracja zabków.
Króliczki już sie uspokoiły,Łatka mnie nie gryzie i jest bardzo miła,choć nadal próbuje dominowac i zabrać mi kanape:)Obie witają mnie kiedy wracam z pracy wyglądając smakołyków.Ubóstwiają marchewke.Łatka umie sie bawić sama i nie nudzi się.Wiekszość czasu spędza na dywanie podgryzając kartony i turlając Kule-Smakule albo "przewajając sie "tylko.Fifi koniecznie tzreba animować.
jako stary animator nudnych zwierzaków(Julcio też się nudzi czasem) -wyciagam ją z klatki i głaskam,ale to dla niej mega stres,zaraz sie trzesie i nawet może się posikać ze strachu.Nie poprzestaję jednak,ponieważ siedzi w klatce i praktycznie nie ma ochoty wychodzić na zwiedzanie domu a mieszkaja u mnie już 3 tydzień!Łatka rządzi,mam wrażenie,że trochę za bardzo ustawia Fifi,więc mam dwie klatki otwarte i czasem w dzień dziewczyny siedza osobno.Próba rozdzielenia na dłużej skónczyłą się fiaskiem,bo tękniły za sobą."
Wstawiam dokłądnie cały opis wizyty u weterynarza ponieważ chciąłm bardzo serdecznie podziękować zgaga14, oraz Dorocie (chyba nick Dori) za wpłątę na rzecz leczenia królinek. Te pieniażki bardzo nam pomogły w rozpoczęciu leczenia. O każdej nowej sytuacji bede Was informować na bieżąco.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

gohai

  • Gość
2 króliczki muszę niestety oddać :(
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 17, 2009, 19:09:14 pm »
Fifi zawsze się wszystkiego bała, i jak zwiedza coś to najczęściej jest asekurowana przez Łatkę i zachęcana również przez nią, mi kiedyś zrobiły dziure z tyłu kanapy i wskakiwały co rusz do niej wpierw kilka tyg łatka a potem fifi bo ona często bierze przykład z łatki, i muszę powiedzieć że nawet mojego domu, a w końcu się w nim urodziła, do końca nie zwiedziła

strasznie mnie zasmuciła wiadomość o ich chorobie, mi nigdy żaden lekarz nie powiedział że to co miała Fifi może się odnawiać i że Łatka też to może mieć. Ja chce tylko by były szczęśliwe i miały nowy dobry dom.