Ja kąpałam Suska bo zalecil mi tak weterynarz,nie w takim czamponie ale w nizoralu, wyglądał przekomicznie chudar jak nie wiem co, ale żal mi go było bo bal się jak ognia. Nie zachorował , na szczęście.Myślę, że jak by było 'trzeba' to można umyć też w szarym mydle, szampon jest nie potrzebny.