Autor Wątek: Gałązki..  (Przeczytany 22943 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline hugok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 530
    • http://hugok.pl.tl/
  • Lokalizacja: Łaziska Górne
  • Moje króliki: Zorza :) ....i za tęczowym mostem Edzio (*)
Re: Gałązki..
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 22, 2009, 11:44:46 am »
Cytat: "zgaga14"
Tak się zastanawiam....czy podajecie gałązki z liśćmi brzozy? wierzby? dębu? drzewek owocowych?


mój to nie chce żadnej, woli stary koszyk do gryzienia ;)
Zorza <3 => http://forum.kroliki.net/index.php?topic=18174.new#new

I Edzio (*) => http://hugok.pl.tl/GaLeRiA/kat-20.htm

I moja ulubiona "złota myśl":
"Czy przydarzyło się to, czy tez nie; tego nie wiem, jeśli jednak rozważyć te sprawę dogłębnie wszystko staje się prawdą"
Czarny Łoś

TUSIA555555

  • Gość
Gałązki..
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 22, 2009, 11:54:00 am »
ja podaję gałązki wierzby razem z liśćmi,....- w pierwszej kolejności Tusia oczywiscie oskubie ją z liści...a pozniej bierze się za gałązkę, albo ją zostawia żeby później skonsumować :lol

Offline hugok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 530
    • http://hugok.pl.tl/
  • Lokalizacja: Łaziska Górne
  • Moje króliki: Zorza :) ....i za tęczowym mostem Edzio (*)
Gałązki..
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 22, 2009, 12:19:28 pm »
he... u nas wierzby rośnie pod dostatkiem... bedziemy próbowac :)
Zorza <3 => http://forum.kroliki.net/index.php?topic=18174.new#new

I Edzio (*) => http://hugok.pl.tl/GaLeRiA/kat-20.htm

I moja ulubiona "złota myśl":
"Czy przydarzyło się to, czy tez nie; tego nie wiem, jeśli jednak rozważyć te sprawę dogłębnie wszystko staje się prawdą"
Czarny Łoś

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Gałązki..
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 22, 2009, 16:52:36 pm »
U mnie tez najpierw idą liście :) i brzozy i wierzby... gałązkami Ukryj gardzi ale Bisia kończy dzieło :D

nuka

  • Gość
Gałązki..
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 22, 2009, 17:11:37 pm »
Cytat: "kasiek"
gałązkami Ukryj gardzi ale Bisia kończy dzieło

jak w typowo polskiej rodzinie :) facet wybredny, kobitka nie pozwoli żeby coś się zmarnowało  :diabelek
kasiek cudne te Twoje cudaki. Smyraj po noseczkach i za uszkami

żeby nie było OT, moje chłopaczyska też wcinają tylko liście, Nuka zjada i liście i gałązeczki, najlepiej smakują świeże. Suszki też mogą być, ale to najlepiej w środku nocy i chrupane tak głośno żeby pańcia wstała rano niewyspana, ewentualnie żeby zareagowała w nocy, wstała i dodatkowo wypieściła uszyska. Mam trójeczkę ukochanych nocnych dręczycieli :)

Offline hugok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 530
    • http://hugok.pl.tl/
  • Lokalizacja: Łaziska Górne
  • Moje króliki: Zorza :) ....i za tęczowym mostem Edzio (*)
Gałązki..
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 06, 2009, 21:39:28 pm »
ostatnio przyniosłam Edkowi troche gałązek wierzby no i smakują mu  :DD
Wcina aż mu sie uszole trzęsą!
Gałązki oczywiście pewnego z miejsca i wiem, ze sie młody nie podtruje.
Zorza <3 => http://forum.kroliki.net/index.php?topic=18174.new#new

I Edzio (*) => http://hugok.pl.tl/GaLeRiA/kat-20.htm

I moja ulubiona "złota myśl":
"Czy przydarzyło się to, czy tez nie; tego nie wiem, jeśli jednak rozważyć te sprawę dogłębnie wszystko staje się prawdą"
Czarny Łoś

Shell

  • Gość
Gałązki..
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 21, 2009, 14:24:38 pm »
Ja przyniosłam dziś gałązki brzozy no i nic, królik tego nie będzie jadł.

nuka

  • Gość
Gałązki..
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 22, 2009, 00:01:34 am »
Podsusz, może się jeszcze skusi :)

Daguchna

  • Gość
Gałązki..
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 22, 2009, 02:32:05 am »
Niedawno mój ojciec przyniósł Zuzce gałązkę wierzby. Wszystkie niemal liście wrąbała jednego wieczora, a gałązkę ogryza, jak się zezłości :P

TUSIA555555

  • Gość
Gałązki..
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 22, 2009, 07:56:30 am »
Tusia chętniej te gałązki wierzbowe jadła ale latem-kiedy listki były zielone...teraz niechętnie te listki zjada..albo w ogole zostawia...no bo mają jesienne kolory :/  Więc listki poobrywa i zabiera się za samą gałązkę :lol

futrzata

  • Gość
Gałązki..
« Odpowiedź #50 dnia: Październik 22, 2009, 09:58:28 am »
Mój paskudnik nie je w żadnej postaci...ani na świeżo ani suszonych... ale za to liście malin wcina :P

TUSIA555555

  • Gość
Gałązki..
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 22, 2009, 13:40:07 pm »
liście malin to i owszem - Tusia też je lubi za to czarnej porzeczki nie tknie :lol