Autor Wątek: znalazłam królika w lesie - pomocy  (Przeczytany 4470 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bess

  • Gość
znalazłam królika w lesie - pomocy
« dnia: Kwiecień 26, 2009, 13:54:56 pm »
Witam. Jestem pierwszy raz na tym forum. I też pierwszy raz mam królika. Zostałam zawiadomiona, że w lesie ktoś porzucił królika. Jest to królik hodowlany, nie miniaturka tylko taki prawdopodobnie trzymany na rozród ( tak powiedział weterynarz). Królik był w strasznym stanie, więc go zabrałam i zawiozłam do wet., okazało się, że ma świerzb i jest strasznie zagłodzony. Uszy są w trakcie leczenia, ale nie za bardzo wiem jak się nim opiekować. W domu mama tylko psy i koty. Na razie jest odizolowana od innych zwierząt, aby się nie stresowała, tym bardziej, że jej uszy są naprawdę w ciężkim stanie. Daje jej jeść, granulat który kupiłam w sklepie, marchew pietruszkę, nać pietruszki, seler, mlecz. Wczoraj dostała buraka i dziś sika na czerwono i nie wiem czy to po buraku czy sika z krwią?
Nie wiem ile mogę jej dawać tego jedzenia, żeby jej nie przekarmić.
Myślę, że przedtem nie miała zbyt dobrze, ponieważ jest strasznie zaniedbana i wet mówił, że ma niedowagę. Proszę o jakieś rady, bo nie znam się na królikach, ale jak już jest u mnie to chcę jej zapewnić jak najlepsze warunki życia.

AdaR_87

  • Gość
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 26, 2009, 14:02:01 pm »
Karm ją ile się da,przynajmniej na razie, to szybciej wróci do siebie. Jeśli ma duży świerzb to sama będzie mało jadła więc jej nie przekarmisz. Lecz uszy czyszcząc płynem od weta i wacikami. Zapewnij jej spokój i jakąś sporą klatke. Buraka za dużo nie dawaj bo może mieć problemy trawienne. Bez obaw, na czerwono sika po buraku jak większość zwierząt. Załatw jej jeszcze sianko i karm jak do tej pory.

Offline agatha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 219
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 26, 2009, 14:10:11 pm »
Na naszej stronie (kroliki.net) znajdziesz sporo informacji o krolikach,
poza tym polecamy ta: http://www.medirabbit.com/PL/index_pl.htm

Nie masz zadnych informacji, wskazowek na temat tego skad moze zwierze pochodzic?

Trzymam mocno kciuki!!

bess

  • Gość
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 26, 2009, 14:16:00 pm »
rozpytywałam - ale oczywiście nikt nic nie widział, nie słyszał, mieszkam w małej miejscowości, tu dużo ludzi ma króliki (oczywiście w wiadomych celach), więc pewnie ze względu na chorobę ktoś ją wyrzucił. Już trochę poczytałam, ale nie orientuję się w proporcjach. Czy dawać każde warzywo po jednym czy więcej, wczoraj zjadła 4 marchwie 3 pietruszki, seler, zieloną pietruszkę i siano - czy to nie za dużo?

[ Dodano: Nie Kwi 26, 2009 2:17 pm ]
Jeśli ona powinna waży ok. 4,5 kg to jaką klatkę dużą powinna mieć?

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 26, 2009, 15:11:48 pm »
4 marchwie to trochę za dużo. 3 pietruszki to też dużo.
Sianko niech ma cały czas.

Królica jest wielka myślę, że lepsza od klatki byłaby zagroda. Jeśli w grę wchodzi tylko klatka to półtora-metrowa to moim zdaniem minimum.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

bess

  • Gość
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 26, 2009, 15:20:52 pm »
Mogę kupić zagrodę, ale nie wiem gdzie. Na razie na klatkę do trzymania kotów po sterlizacji. Ma 120x100, ale ją wypuszczam. Mam sporo miejsca gdzie mogę taką zagrodę postawić, ale zupełnie nie orientuję się gdzie ją zdobyć. Nie wiem też czy pani królica zostanie u mnie czy nie, bo mam 3 psy i 9 kotów, wszystkie potrzebowały domu, więc zastały, nie wiem czy dla królika nie byłby to zbyt duży stres mieszkać z tyloma zwierzętami. Ale oddam ją tylko w dobre ręce.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 26, 2009, 15:36:26 pm »
Możesz skorzystać z adopcji SPK - pośrenicy pomoga ci w znalezieniu nowego domku dla uszatego i bedziesz mieć pewnosc, ze to dobry domek.

Zagrodę mozesz kupic w sklepie zoologicznym lub na internecie (allegro lub internetowe sklepy zoologiczne).
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Aneczka

  • Gość
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 26, 2009, 18:22:23 pm »
Zagrody na allegro, tylko w wyszukiwanie wpisz nie "zagroda", ale "kojec".
Wiesz, to duży królik, więc trudno nam doradzac ile powinna jeśc, bo nie przypuszczam, żeby ktoś miał w domu podobnego olbrzyma.
Myślę że przy tej wadze i dodatkowym niedożywieniu 5-6łyżek stołowych granulatu 2 razy dziennie. Warzyw powinna dostawac około 3-4 szklanek dziennie.
Tylko z warzywami ostrożnie, bo jeżeli królica nie jadła ich wcześniej to może miec po nich sensacje żołądkowe. Generalnie zaleca się wprowadzanie od małej cząstki jednego, nowego warzywa na ok 5 dni.
Generalnie po ziołach czy mleczu nie powinna miec żadnych sensacji, mi w sytuacji kryzysowej pani wet powiedziała, że mogę ominąć etap wprowadzania, bo króliki jedzą to na wolności i do tego mają przystosowany układ trawienny, więc raczej się nie zdarzają problemy. Czyli moja rada, dawaj to co zielone (ale nie sałaty i kapusty, bo powodują wzdęcia), a warzywa wprowadzaj pomału. przeczytaj też artykuł o żywieniu królików, do którego linka podała agatha, to takie małe kompedium wiedzy.
powodzenia z królinką:)

p.s: jezeli ona będzie ważyła ponad 5kg, to kotów się raczej bac nie będzie, chyba odwrotnie, króliki są ciekawskie i towarzyskie, więc nie ma, zwykle, większych problemów z wprowadzeniem ich w wielogatunkowe towarzystwo

bess

  • Gość
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 26, 2009, 18:46:13 pm »
dzięki za wszystkie rady. Będę pewnie częstszym gościem na tym forum, więc będę relacjonować moje postępy i królicy też.

Offline agatha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 219
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 26, 2009, 20:57:16 pm »
Kucharz i Iwona maja doswiadczenie z duzymi - powinni co nieco napisac :)

Pisz smialo, postaramy sie pomoc, doradzic.

Pani krolica to zdecydowanie szczesciara!

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
znalazłam królika w lesie - pomocy
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 27, 2009, 15:46:16 pm »
hej bess :)

super, że uratowałas tego królika i że przeżył. Pierwsze dni zazwyczaj są krytyczne - ja też raz znalazłam w lesie zagłodzonego dużego królika, niestety tamta historia zakończyła się tragicznie, zobacz tu: http://kroliki.net/?i=197

Mam teraz w domu dużego Szaraka, jest to kundelek będący prawdopodobnie olbrzymem belgijskim, cały czas rośnie i jego głowa jest już chyba wielkości głowy sarny.
Historia Szaraka jest dramatyczna - trafil do nas skrajnie zaglodzony, mial na glowie jedna wielka ranę, byl wtedy wielkosci swojej obecnej glowy. Byl krolikiem trzymanym przez terrarystę w jednym akwarium z wezem boa albo pytonem. Wąż przez kilka dni nie chcial go zjesc - tak wiec terrarysta oglosil ten fakt na jakims forum, oferowal krolika za 10 zl , " bo jego bestia go nie chce". Zostal wykupiony przez członkinię Stowarzyszenia Empatia w Gdansku, na moja prosbe, a potem przewieziony przez wolontariuszke zwiazaną z portalem dogomania.pl i forum świnkek morskich do nas, do Warszawy w pazdzierniku 2008. Nie opisywalam jego losow na www, bo nie miaalam czasu.
Myslalam, ze ten krolik nie przezyje, ale przezyl i wyglada kwitnaco, choc jest strasznie pokrzywiony (krzywica z niedozywienia). Jest jednak bardzo wesoly, lagodny i przyjazny dla innych krolikow.

To, co mogę doradzić to przede wszystkim duża ostroznośc weterynarza przy zastrzyku na świerzbowca - musi być dobrany do wagi królika, przedawkowanie grozi smiercią. Poza tym z racji głodzenia organizm tego królika jest mocno obciążony, tak więc trzeba na niego chuchać i dmuchac. Ja prawdopodobnie bym poczekała z zastrzykiem, poki królik nie zostanie odkarmiony przez 3-4 dni. Chociaz wszystko oczywiscie zalezy od zaawansowania ataku swierzbowca i kwestii co bardziej zagraza zyciu.

Poki krolik nie utyje i nie odzyje, nie przeprowadzaj zadnego szczepienia ( bo kazde szczepienie to duze obciazenie, zwlaszcza dla slabego organizmu), nie wypuszczaj tez go na dwor, bo nie jest odporny na myksomatozę przed szczepieniem, a to choroba smiertelna w 90 kilku procentach.

Nie jest oczywiscie wykluczone, ze nie zostal zaszczepiony w hodowli, z ktorej pochodzi, nigdy nic nie wiadomo. Tak wiec ze szczepieniem sie wstrzymaj tak czy siak i nie dopuszczaj do kontaktu z komarami.

Polecam w domu dużą klatkę 120 cm minimum ( kup na allegro albo ebay), a jesli masz warunki, to kup kojec/zagrodę, tez na allegro. Czasem u nas na forum tez sa na ten temat ogloszenia.