Autor Wątek: Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy  (Przeczytany 9234 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 15, 2009, 11:59:53 am »
Byłam u weta, no nie jest najlepiej.. Pamiętacie jak pisalam, ze cos mi sie zdaje, ze Ciapula schudła?? No i niestety - miałam racje. Tak jak kiedys miała wypukłe boczki, tak teraz ma zapadniete... Wazyła 2kg teraz wazy 1,6.. Ponad to ma przerosniete z jedenj strony zęby policzkowe.. Musze za trzy dni przyniesc bobki do analizy..
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 15, 2009, 16:27:17 pm »
to pewnie mniej je przez przerosniete zeby i co z nimi,bedzie miala cos robione?je mniej,zauwazylas?
bobki do bad. czy ma pasozyty?
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 15, 2009, 19:10:19 pm »
Ciapula dzisiaj rano nie chciała nic jesc. Poszlismy o weta i okazalo sie, ze ma przerosniete zęby i ze schudła z 2kg do 1,6... Jednak to chudnięcie to nie jest kwestia jednego dnia -  postępowało przez wiele tygodni, a ja nie mam pojecia czemu. Pewnie ma pasozyty - zeby sie upewnic zabieram w srode bobki jednego i drugiego do badania. Nie wiem czemu nie chciała dzisiaj nic jesc, ale jak przyszlismy od weta to juz jadła. Jednak bardzo sie martwie - ona zawsze miała boczki, była wręcz gruba, a teraz ma te boki takie zapadnięte..
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

film_lady

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 15, 2009, 19:13:33 pm »
Najważniejsze, żeby znaleźć przyczynę jej stanu. Trzymamy z Matysią kciuki i przesyłamy buziaki  :przytul

Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 16, 2009, 13:59:20 pm »
Sonia te leki co napisałaś, są strasznie silne.W jednej kapsułce maja 120mg :wow a espumisan ma 40mg.Podaje się 20mg więc tamta kapsułkę należałoby podzielić na 6 :zdenerwowany Nie polecam, bo może być ciężko :lol
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...

sonia

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 16, 2009, 21:46:04 pm »
n-monika,   Dziekuje ci za informacje :bukiet

Zawsze jak ktorys krolas jest chory natychmiast ide do weta, bardzo czesto tez w nocy,dobrze jednak wiedziec jak udzielic pierwszej pomocy.

Strasznie wdzieczna ci jestem, :bukiet  jestes kochana  :*  :*

Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 17, 2009, 12:33:20 pm »
sonia nie ma za co cieszę się , że mogłam pomóc :*
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...

Tusiak

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 04, 2009, 07:17:15 am »
Moje maleństwo chyba też jest chore na brzuszek - wczoraj jak hasała po pokoju w jednym miejscu zrobiła coś co wyglądało jak bardzo gęsty sik, albo bardzo rzadka kupka, a teraz siedzi w rogu klatki osowiała i nie chce jeść ani pić, a weterynarze o których wiem że są godni polecenia dzisiaj nie przyjmują :( więc chyba zostaje mi spróbować zaaplikować jej ten espumisan, czy coś :(, chlip martwię się...

Aneczka

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 04, 2009, 09:53:15 am »
Espunisan jest na wzdęcia, na biegunkę daj jej pół ampułki lakcidu, strzykawką do pysia, króliki go lubią, więc nie powinno byc problemu. Dawaj małej 2 razy dziennie po pól ampułki. Weż granulat, czy mieszanke, czy cokolwiek jej dajesz, odstaw świeżą zieleninę i warzywa. Zostaw ją na sianie i suszkach, do picia dobrze by było dac jej przestudzony rumianek lub ewentualnie miete.
Dawalaś jej coś świeżego do jedzenia wczoraj lub dziś??

Tusiak

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 04, 2009, 10:16:11 am »
Wczoraj dałam jej karmę, o której wiem że ją lubi od poprzedniego opiekuna - Junior Vitapolu. Zauważyłam, że nie zjadała tego co wygląda jak prażony ryż z tej karmy, natomiast wcinała te zielone wałeczki aż jej się uszy trzęsły. W nocy bobkowała normalnie, bo wczoraj zmieniłam jej ściółkę i widzę sporo "kuleczek" o normalnej konsystencji, a teraz, od 3 godzin siedzi poza klatką i ani jednego bobka nie zrobiła, nie chce ani karmy ani sianka, tylko ze 3 trawki skubnęła od rana, napoiłam ją rumiankiem, ale też za dużo go wypić nie chciała. Do tego wszystkiego dodam, że brzuszek ma miękki, i od czasu do czasu się przebiegnie po pokoju ale zaraz się kładzie z powrotem na podłodze, najlepiej tam gdzie nie ma dywanu. Próbowałam jej delikatnie masować brzuszek, ale jak dotarłam mniej więcej w okolice pachwiny, zrywa się na cztery łapki. Teraz drzemie za moim krzesłem. W sumie jest troszkę żywsza niż te 3 godziny temu, ale i tak o 12, jak tylko wet będzie przyjmował to ją do niego zatargam, bo martwię się o mojego uchala ;(

No dobra, chyba mu przechodzi bo przed chwilą zrobił taaaaaakie boby wielkie że szok  :wow , ale weta nie odpuszczę, przegląd ogólny zawsze się przyda :) Żeby jeszcze tylko normalnie jeść zaczęła...

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 04, 2009, 11:07:38 am »
Króliczek mógł się chwilowo przytkać. Zostaw ją na sianie i wodzie, nie dawaj nic innego.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Aneczka

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 04, 2009, 11:16:36 am »
Nie dawaj jej karmy. Jak je cokolwiek siana to ok. Zostawjej w miseczce rumianek. Podaj lakcid, kosztuje kilka złotych. Podawaj dwa razy dziennie po pół ampułki rozcienczonej w 2ml wody. Nie dziw się, że leży, bo prawdopodobnie nie czuje się najlepiej.
A jak tylko dojdzie do siebie zacznij wprowadzać granulat, taka karma z vitapolu, na pewno nie służy jej przewodowi pokarmowego. Zapraszma do lektury działu dieta:)

[ Dodano: Sob Kwi 04, 2009 11:17 am ]
bosniak, przepraszam, ze zdublowałąm Twojego posta, ale pisałam swojego od 10:30, po prostu jestem w pracy i ciągle mi ktos przeszkadzał:p

Tusiak

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim malym króliczkiem pomocy
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 04, 2009, 14:47:47 pm »
Niedawno wróciłyśmy od weta, okazało się że uszatej się rozregulowała praca układu pokarmowego, prawdopodobnie w skutek zmiany żywienia i otoczenia kilka dni temu, także na razie dostała serię zastrzyków, i tak jeszcze przez 5 dni + pożywkę dla potrzebnych w organizmie bakterii które zostały przetrzebione. Ale na szczęście już pije i zaczyna pochrupywać sianko. Zresztą słusznie radziliście - weterynarz zalecił "więzienną dietę" - siano i wodę (rumianku to ona i tak nie chce, chyba że by jej "drugim końcem" wlać :P)