Autor Wątek: Przygarne krolika-Krakow  (Przeczytany 3094 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline weecailin

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
Przygarne krolika-Krakow
« dnia: Luty 22, 2009, 16:40:08 pm »
Hej

Szukamy kolegi dla naszego Funia. Najlepiej wykastrowanego samca w podobnym wieku (ok.1,5 roku).
Kroliczkowi zapewnimy duzo milosci, krolicze przysmaki oraz 3pokoje do dyspozycji(klatka Funia nie ma drzwiczek).

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Przygarne krolika-Krakow
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 22, 2009, 17:43:13 pm »
Odwiedź www.adopcje.kroliki.net
Są tam królasy z Krakowa czekające na nowe domy np. Speedy albo Stefan.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Przygarne krolika-Krakow
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 23, 2009, 08:30:30 am »
weecailin , czy to nie Ty zdecydowałaś się adoptować Kropka z Krakowa?
Jeżeli to Ty , to czy rezygnujesz z adopcji?

Offline weecailin

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
Przygarne krolika-Krakow
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 23, 2009, 11:03:25 am »
tak to ja i nie rezygnuje tylko jako ze nie otrzymalam odpowiedzi od Pan z adopcji, nie wiedzialam czy one nie zrezygnowaly ze mnie. Jezeli bylo to moje odczucie, prosze o kontakt na maila, poniewaz chcemy kolege Funiowi znalezc jak najszybciej.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Przygarne krolika-Krakow
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 23, 2009, 12:27:07 pm »
Przecież została Pani poinformowana telefonicznie zarówno przeze mnie jak i Jolę , że to chwilę zajmie. Trzeba skontaktować się z obecną włascicielką i umówic termin spotkania. Prosze też wziąść pod uwagę, że pośrednicy pracuja i mają swoje życie osobiste a adopcjami zajmują sie w wolnych chwilach.

Offline weecailin

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
Przygarne krolika-Krakow
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 24, 2009, 16:34:51 pm »
od poniedziałku 23 lutego mamy nowego króliczka, ogłoszenie jest więc nieaktualne
znalazłam go w sklepie zoologicznym, siedział w maleńkiej klatce i był straszliwie skołtuniony - to angorka, dorosły samiec
pazurki chyba nigdy nie były obcinane, aż zakrzywione
nikt go nie chciał, bo jak powiedziała kobieta ze sklepu, to za dużo roboty z takim długim futrem
mógł go ktoś dać do sklepu jak mu się znudził, nie chcieli się przyznać, od kiedy tam był, a ma jąderka i jest duży, więc musi mieć około roku
jest bardzo chudy, ale nie rzuca się na przysmaki, je z ręki, daje sobie wkładać do pysia granulat, biega i binkuje