zuzala

[karolajna25]

wiem, że to nie sklep, ale produkty. uznałam, że jest to miejsce na ten temat, choć zamieszczam to w dziale pozytywnym mój post będzie o niezbyt miłym przypadku. nie chcę go zamieszczać w sklepach niepolecanych, ponieważ ogólnie uważam te produkty za bardzo dobre.
do rzeczy w suszkach znalazłam wielkiego robala(suchego)  konkretnie to jakiś chrząszcz albo chrabąszcz jak kto woli. nie wyglądał apetycznie chociaż elegancko zakonserwowany i o mało nie padłam na zawał. mam jeszcze tego robala i się tak zastanawiam czy im tego nie odesłać bo mogli by uważać. on ma 2-3cm długości więc maleństwem takim to nie jest.
czy mieliście podobne niespodzianki?

[Tocha]

Ja robali nie miałam. Ale (podobnie jak kiedyś Preah) trafiłam na paczkę mniszka z ziemią, korzeniami i "dmuchawcami". Mniszka już nie zamawiam. Z reszty produktów na razie jestem zadowolona.
Możesz zrobić fotkę tego robala i im wysłać w mailu. Zawsze możesz zobaczyć czy Ci w ogóle odpiszą i zainteresują się.
Ja żałuję, że nie napisałam do nich o tym mniszku... Jakoś tak nie pomyślałam...

[Aneczka]

Tocha, korzeń to jeszcze nieżle, bo dla królika jadalny, gorzej z tą ziemią. A ja ostatnio w herbal petsie mialam jabłuszka z pleśnią (pychotka), i marchewkę z larwami (chyba, znaczy takie białe małe jakby jajka moli spożywczych) - pychotka generalnie....
Wiecie, zasadnioczo to się zdarza - najczęściej już po zapakowaniu (jabłka musiały byc niedosuszone, a zapakowane w folie speleśniały, natomiast mole spożywcze można przeoczyc zwlaszcza jeżeli ktoś suszy, ze tak powiem masowo (ja np mialam w grzybach, ktore suszyłam na wigilie), ale jednak nieprzyjemne wrazenie zostaje....

[azi]

a ja w zazuli znalazłam duży płat kory z drzewa (chyba nawet iglastego )

[realia]

Na początku kupiłam suszki z HERBAL PETS i już nie kupię nigdy.
W jabłuszkach i pomidorkach pleśn, a w ... nie pamiętam, ale znalazłam resztki muchy  

Obecnie kupujemy produkty ZUZALI i jak dotąd nie znalazłam "gratisa" . A wierzcie mi, że szukam. I jak znajdę to nie zignoruję tak jak w przypadku HP...

Dodam, iż w sklepie w miejscowości gdzie mieszka moja ukochana babcia - są papierowe torby  
I za każdym razem - przeważnie w weekend, gdy wpadamy porwać babkę - nie omieszkam nie zajrzeć do sklepu A co za tym idzie, korzystam z uprzejmości kasjerek i do kilorama jabłek biorę sobie kilka takich toreb  
Wszystko oczywiście legalnie  

Po każdym zamówieniu przekładam suszki z woreczka do takiej papierowej torby. I tam też je trzymam.
One się dosuszają, a maleństwo wcina po troszeczku

Sianko jak kupuję, to kilka rodzajów. Mam jedną taką dużą tekturową torbę i mianowicie służy mi ona do mieszania całego sianka

Z tym, że najpierw mieszam sianko w dużym foliowym worku, następnie przekładam sianko do tekturowej BIG torby
A ten "syf" który zostaje na dnie worka foliowego wyrzucam razem ze śmieciami.

Nie ma chyba idealnej firmy  

[Aneczka]

ja kilka worków zuzali wywaliłam, truskawki, baki szerokolistnej, mniszka. Babka była wilgotna, a reszta śmierdziała grzybem.
Ale na to jakie ilości kupuję, to było tego neiwiele. Zdaje sobie sprawę, że cos takiego się zdarza, bo jeżeli zamyka się suszone w foliowych torbach to wystarczy, ze cos jest troche wilgotne czy ze wpadnie kropla wody i już grzyb i wilgoś się rozprzestrzenai. ale jestem zadowolona z tej firmy i tak. Bo otwieram torbe, wsadzam nos i już wiem czy do kosza czy do jedzenia. a w herbal petsie czasem gdzieś na dole znajdowałam pleśń, i nawet się wcześniej nie zorientowałam. Poza tym te herbal petsowe suszki sa takie czarne wszystkie. No i są w nich robale

[realia]

Aneczka kupuję w CUNILAND ale brakuje mi tam jednej firmy    Zresztą w tygodniu do nich napiszę z zapytaniem właśnie dot.teg tematu.

Chodzi mi konkretniej  o HERBAL FARM

Raz zmówiłam w jednym ze sklepów internetowych Ziele Jeżówki z tej firmy.
I uważam, że jako jedyna z tych firm "suszkowych" posiada "mądre" opakowania  
Otóż są one papierowe. Z mojej strony ogromny +  

[ Dodano: Sob Maj 30, 2009 12:49 pm ]
Brzydkie kolory

[Ciapusia]

A mi w HF brakuje tego aromatu, jak sie otwiera paczke.
Moje króle nie lubią suszków z HF.

[Aneczka]

Ja też znam Herbal Farm. Opakowania faktycznie są plusem, ale poza tym, tak jak mówi Ciapusia jakos kiepsko pachną i takie małe farfocle tam są głównie. a moje to jedza tylko jak są ładne, duze suszki. Poza tym zastanawiam się czy opłaca się miec w asortymencie 2 suszkowe firmy.... Bo jakby nie patrzeć to one sie w większości produktów dublują

[nuka]

Poza tym te herbal petsowe suszki sa takie czarne wszystkie. No i są w nich robale

Aneczka, trochę przesadzasz. Znam HP od kilku lat i nie zauważyłam czarnego koloru suszek, a i z robalami się nie spotkałam. Notomiast pleśń zdarza się i w Zazuli.
Im więcej "suszkowych" firm tym większa konkurencja, czyli i jakość i cena korzystniejsza dla kupujących.

[Aneczka]

nuka, widac mam pecha, ale ale np ostatnio kupiłam marchewkę i była czarna, jabłka były czarne, jadalne owszem, tylko jakoś tak brzydko ususzone.
Tak jak mówie, wywaliłam też kilka worków zuzali, ale w herbal petsie dwa razy miałam mole spożywcze,a  wjednej paczce ślimaki, no i to po hp mój Frotek zachorował na jelitka (prawdopodobnie) może miałam pecha, nie mówię, że nie, ale się po prostu zraziłam.
Pewnie jakbym te zagrzybione paczki z zuzali miała za pierwszym czy drugim zamówieniem tez bym się zraziła,a że miałam je jak juz długo z ich firmy korzystam, więc teraz trudniej mnie zniechęcić. Wiadomo ze każdy opiekun i królik wybiera to co mu odpowiada.
Jeżeli chodzi o herbal pets, to ja kupuje karmę ziołowo warzywną, szkoda, ze nie ma na cunilandzie, bo mam wszystko w  jednym i jak się spiesze to sypnę do miseczki i z głowy, wiec nie mówię, że zupełnie skreślam.

[realia]

Ten HERBAL PETS zebrał u mnie kilka minusów i tym usunął się z listy pokarmowej mojego maleństwa, ZUZALA jeszcze nie.
Nie chcę dawać tylko jednej firmy, chcę żeby miał urozmaicenie, stąd myślę o HERBAL FARM.
To, że nie mają zapachu to nie jest nic takiego, ważne, żeby nie było nic w środku.

[Aneczka]

realia, te herbal farmy często kupują sieciowe sklepy zoologiczne, np Zoo Natura ma duży wybór. i całkiem dobre ceny przy okazji

[realia]

Aneczka to napisz do Cunilandu
Może towar o którym ty napiszesz zostanie wprowadzony i zrobi furorę w sprzedaży ?

Napewno znalazłoby się kilka osób, które by go zakupiły - więc potencjalnie może to być przyszły asortyment.

Wychodzę z założenia, że warto mówić niż milczeć, więc napisz do nich, może faktycznie wejdzie do sprzedaży