Autor Wątek: Dezynfekcja  (Przeczytany 3228 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dorotka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 85
Dezynfekcja
« dnia: Styczeń 06, 2009, 22:40:45 pm »
Dziś dostałam nową klatkę dla mojego uszolka. Jest duża ale używana. Kiedyś była w niej fretka, która zdechła. Czym mam teraz zdezynfekować taką klatkę?? A może wystarczy dobrze umyć??

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Dezynfekcja
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 06, 2009, 23:01:52 pm »
Umyj domestosem i porządnie wypłukaj, powinno być ok :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Ania:*

  • Gość
Dezynfekcja
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 08, 2009, 18:48:41 pm »
co do domestosa to nie wiem, bo z tego co wiem jest on silnym środkiem i może później śmierdzieć...

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Dezynfekcja
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 08, 2009, 19:15:21 pm »
Cytat: "Ania:*"
co do domestosa to nie wiem, bo z tego co wiem jest on silnym środkiem i może później śmierdzieć...


totez, trzeba doklanie wyplukac :>
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline vocativus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 101
Dezynfekcja
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 10, 2009, 20:57:09 pm »
domestos jest dość drogi  :/  dlatego lepiej kupić najtańszy wybielacz na chlorze - np. ACE (3,50). Jeśli są białe zacieki które wyglądają jak kamień kotłowy (ślady po wyschniętym moczu) należy usunąć je w pierwszej kolejności - kawałek waty nasączyć octem, albo roztworem kwasu cytrynowego i położyć w miejscu tych plam na kilka minut, wypłukać i dopiero potem odkażać (oczywiście środek do odkażania rozcieńczamy - starczy ok. 150 - 200 ml na jeden raz). Jak już zdezynfekujemy spód klatki to trza to dokładnie wypłukać i umyć płynem do mycia naczyń lub mydłem o niezbyt intensywnym zapachu. Na koniec najlepiej przemyć roztworem sody spożywczej która usunie wszelkie zapachy. Wytrzeć do sucha i zostawić w dobrze wentylowanym miejscu na 10 - 20 minut żeby resztki chloru wyparowały.

Dokładnie płukanie jest bardzo ważne bo chlor działa drażniąco i może królikowi przeszkadzać.

Dezynfekcję najlepiej powtarzać co 7 - 14 dni. Żadne inne 'super środki' do odkażania klatek królików nie są potrzebne.

Jeśli chodzi o kuwetę to ślady po moczu z zaschniętym żwirkiem najlepiej usunąć kwasem - cytrynowy lub ocet. Jeśli kuweta jest mała to nalać kwasu do woreczka foliowego, włożyć kuwetę, dolać trochę wody i całkowicie wypuścić powietrze. Worek zawiązać i zostawić na kilka godzin. W tym czasie można użyć 'kuwety zastępczej' - z butelki 5l po wodzie mineralnej odciąć dno (wysokość dobrać mądrze - tak, żeby królik nie musiał się wspinać ani mocz się nie wylewał), wsypać trochę zużytego żwirku i świeżego.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Dezynfekcja
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 10, 2009, 21:29:41 pm »
Jak walczyłam z robalami, to szorowałam domestosem dwa razy dziennie. Płukałam bardzo, bardzo starannie, więc ani nie śmierdziało, ani nie stanowiło "spożywczego" zagrożenia dla zwierzaków. W całym domu dawało chlorem na maksa, ale sama klatka po płukaniu nie zaszkodzi królikowi. I nie śmierdzi. Osad z moczu usuwam zawsze octem - wlewam na dno klatki, zostawiam na kwadrans i spłukuję - samo schodzi elegancko. A ocet tani jak nie wiem  :P
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Aurinko

  • Gość
Dezynfekcja
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 10, 2009, 23:24:23 pm »
Mi weterynarz kiedys powiedzial,ze czyszczenie domestosem to bardzo niedobry pomysl,nawet jak sie porzadnie wyplucze i wywietrzy.Jakes opary zawsze  zostana.W kazdej chwli moze to zaszkodzc krolikowi.Ogolnie radzil uwazac z chlorem,ale z domestosem szczegolnie.A ,ze doktor Bielecki specjalizuje sie w krolikach to mu wierze :-)Ja ze szpitala przynosze te lagodniejsze srodki do dezynfekcj powierzchi i raz na jakis czas w razie koniecznosci odkarzam.

Offline vocativus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 101
Dezynfekcja
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 11, 2009, 18:26:23 pm »
Cytat: "Aurinko"
Mi weterynarz kiedys powiedzial,ze czyszczenie domestosem to bardzo niedobry pomysl,nawet jak sie porzadnie wyplucze i wywietrzy.Jakes opary zawsze zostana.W kazdej chwli moze to zaszkodzc krolikowi.


chlor dość szybko wyparowuje ale mimo wszystko trzeba uważać i odczekać bo jest niebezpieczny. Konieczna jest dobra wentylacja - zwłaszcza łazienki żeby opary nie przedostały się do pomieszczenia w którym jest królik. Samo płukanie nie eliminuje chloru. Zawsze jakaś niewielka ilość pozostaje.


Cytat: "Aurinko"
Ja ze szpitala przynosze te lagodniejsze srodki do dezynfekcj powierzchi i raz na jakis czas w razie koniecznosci odkarzam.


ewentualnie w aptece można spytać o nietoksyczne i bezchlorowe środki do dezynfekcji... jednak to już nie będzie takie tanie...