Autor Wątek: porażony prądem??:(  (Przeczytany 10143 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

paulitka88

  • Gość
porażony prądem??:(
« dnia: Styczeń 10, 2009, 16:40:16 pm »
mam następujący problem: od 2 dni mój króliczek jest osowiały, robi mało bobków i  powłóczy skokami. Prawie cały czas siedzi w klatce z przymkniętymi oczkami (zostawiłam otwartą na noc i też z niej nie wyszedł) a kiedy już wyjdzie chodzi w bardzo dziwny sposób, jakby go bolały skoki i  starał się chodzić na samych czubkach. Nie mam pojęcia co mu się mogło stać, ale zauważyłam, że ma przypalone wąsiki z jednej strony, więc może poraził go prąd w kontakcie??!! :( Byłam z nim u weterynarza, ale on go zbadał?(nie ma złamań)  i zrobił dwa zastrzyki(przeciwzapalny i przeciwbólowy) i kazał przyjść jutro jeśli nic się nie zmieni. Aha i powiedział, żeby kupić mu dropsy jogurtowe :co_jest Jednak prawie nic się nie zmieniło... może ktoś wie co mu się mogło stać?? A może ktoś miał do czynienia z porażeniem królika?? PROSZĘ O POMOC :buu

Nuna

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 10, 2009, 17:05:04 pm »
Dropsow jogurtowych mu nie dawaj, co to za zalecenie  :wow
Czy kroliczek cos je, pije ?

paulitka88

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 10, 2009, 17:28:44 pm »
Je  sianko, granulat i marchewkę. I pije wodę.  Czytałam, że nie powinno się dawać tego typu rzeczy jak te dropsy, więc nie wiem czemu je zalecił.... Jeszcze nie kupiłam na szczescie :/ Króliczek ma może trochę mniejszy apetyt niż zawsze. I nie biegnie do mnie kiedy mu niosę jedzonko.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 10, 2009, 20:06:24 pm »
Prawdopodobieństwo, że królika poraził prąd z kontaktu jest - moim zdaniem - bliskie zeru. Królik musiałby tam coś włożyć, wąsami tam chyba nie celował. Masz uszkodzony ten kontakt, wystaje z niego coś, czy jak? Przy sprawnych kontaktach porażenie jest nieprawdopodobne  :hmmm
Czy króliczek ma miękki brzuszek? Przyszło mi do głowy wzdęcie, przy wzdęciu i silnym bólu królik może się dziwacznie poruszać. Żadnych dropsów! Zbadaj delikatnie brzuszek, jeśli wzdęty, to podaj Espumisan w kropelkach.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

paulitka88

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 11, 2009, 00:08:39 am »
Kontakty są w porządku.. kabli też raczej nie mógł przegryźć, bo wszystko działa. Ciekawe skąd te przypalone wąsy?? Faktycznie ma troszkę wzdęty brzuszek i robi mało bobków. A w jakiej dawce podać ten Espumisan?? Czy aby na pewno mu nie zaszkodzi?? To młody króliczek ma dopiero 3 miesiące, więc trochę się obawiam czy podawać mu ludzkie leki. Ale dobrze, że mnie ostrzegliście z tymi dropsami dziękuję

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 11, 2009, 00:17:28 am »
Sama się zastanawiam, ile kropli dla takiego malca... Daj mu ze trzy krople. Sądzę, że Espumisan nie powinien zaszkodzić w większej dawce, ale może jeszcze ktoś się wypowie. Dorosłemu królikowi dałam wczoraj 5 kropli i za jakieś 3 godziny drugie 5 kropli.
Kurcze, króliczek jest młodziutki, nie chcę Cię martwić, ale problemy z brzuszkiem u młodych ucholi to zły znak. Masz w okolicy jakiegoś weterynarza, który naprawdę zna się na królikach?
Czym karmisz króliczka?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

paulitka88

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 11, 2009, 11:46:12 am »
rzecz w tym, że zawsze leczyłam psa u tego weterynarza i myślałam, że on jest w porządku. Nie znam innego, ale poszukam na internecie i jutro się z nim wybiorę. A dziś zaaplikuję mu te kropelki. Karmię go siankiem, granulatem i dostaje jeszcze marchewkę i jabłko(bez skórki).  Dziś go wyjęłam z klatki i obserwowałam: nie znam się, ale mi to wygląda raczej na jakieś kłopoty ze skokami, króliś nie utrzymuje czasem z tyłu równowagi i się przewraca, prawie nie chodzi i cały czas jest w jednym miejscu. Chyba nic go nie boli jak go dotykam, bo jest spokojny, zrobił się taki uległy, nie rzuca się jak go przenoszę. Na dodatek weterynarz stwierdził, że to jakis mieszaniec barana, gdyż 3-miesięczne baranki nie mają takich długich i dużych uszu :/ a kupiłam go w sklepie zoologicznym więc ciekawe z czym mnie okłamali: z wiekiem czy rasą :bejzbol

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 11, 2009, 12:01:57 pm »
poszukaj dobrego,kroliczego weta i nie idz do tego,u ktorego bylas,on sie nie zna na krolikach
nie jest dobrze z Twoim krolisiem,jak ma trudnosci w poruszaniu sie i z tego co piszesz juz jest osowialy,to ze nie ucieka,jest ulegly to oznaka choroby,a do tego najgorsze ,ze ma trudnosci w poruszaniu sie
idz jak najszybciej do weta !!  !! ,do jutra uchol mozesz juz nie zyc bo to maly kroliczek


Espumisan napewno nigdy nie zaszkodzi,jak nie wiadomo jaka dawke podac to przeczytac ulotke i podac jak noworodkowi
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 11, 2009, 12:45:00 pm »
Cytuj
rzecz w tym, że zawsze leczyłam psa u tego weterynarza i myślałam, że on jest w porządku.


Wet, ktorego mozna okreslic jako bardzo dobrego w przypadku leczenia psow, niekoniecznie musi sie okazac nawet sredni przy krolikach czy gryzoniach...

Cytuj
więc ciekawe z czym mnie okłamali: z wiekiem czy rasą


pewnie i z tym i z tym - w sklepach zazwyczaj sprezdaja o wiele zbyt mlode kroliki, a o jakiejkowleik rasie nie ma nawet o czym marzyc  - w zadnym sklepie rasowego krola nie uswiadczysz.

Powiedzialabym, zebys dala jeszcze malemu lakcid, albo trilac w dawce pol kapsulki 2x dziennie.  - nie zaszkodzi, moze pomoc.
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

Patrycja121997

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 11, 2009, 12:52:43 pm »
Radzę Ci, zmień weterynarza, bo nie jest zalecane podawanie tych dropsow co maja okropnie duzo konserwantow :/

paulitka88

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 11, 2009, 13:36:21 pm »
jeju ale mnie przeraziliście :buu  dzis nie dam rady pójść do weta, bo niedziela, ale jutro pognam tam czym prędzej!!! Józek nie wygląda na jakiegoś zbolałego tylko tak, jakby był po prostu ograniczony tym, że nie może sięnormalnie poruszać... Leży sobie teraz koło mnie na podłodze. Dziś od rana liże mi rękę kiedy go głaszczę. A może czyta ten temat ktoś z Zielonej Góry i zna dobrego weta??

Aurinko

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 11, 2009, 14:01:58 pm »
Jezeli ma uszkodzone wasy to na pewno bedzie mial poroblem z utrzymaniem rownowagii i co za tym idze nie bedzie chetny do biegania.Ale oczywiscie inne choroby tez trzeba wykluczyc.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 11, 2009, 16:08:11 pm »
przy okazji poczytaj i moze tutaj znajdziesz weta http://www.uszata.com/

widze,ze lekcewazysz objawy jakie ma Twoj uchol :(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 11, 2009, 16:30:38 pm »
Szperałam trochę w sieci i w Zielonej Gorze jest, zdaje się, nędza, jeśli chodzi o "króliczych wetów". Najbliżej masz do Gorzowa Wlkp. Skontaktuj się z nika73 i zapytaj, kogo poleca. PF pokazuje, że przy ul. Myśliborskiej 38 jest tam Centrum Zdrowia Małych Zwierząt - niestety nie wiem, jak ich wiedza nt królików.
Podobnie, jak reniaw, nie rozumiem Twojego ociągania z udzieleniem uszakowi pomocy. To już trwa kilka dni, a Ty chcesz czekać kolejny  :/
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

paulitka88

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 11, 2009, 19:12:56 pm »
przecież jest niedziela, to gdzie miałabym się udać??!! Jeszcze gdybym była zmotoryzowana to pojechałabym do tego głupiego Gorzowa, to w końcu nie jest tak strasznie daleko, a nawet w mieście boję się wychodzić z Józiem na dwór gdy jest tak zimno. Jak możecie oskarżać mnie o ociąganie się z udzieleniem pomocy jak już byłam u weta!! Poza tym on powiedział, że jeśli się po zastrzykach nie poprawi to mam przyjść w poniedziałek. Czy to moja wina, że nie wiedziałam, że to niekompetentny lekarz?? Potrzebuję porady i wsparcia, a nie oskarżeń!!! Za porady bardzo dziękuję, dzięki temu nie dałam mu tych dropsów. Poszukam jeszcze adresów, ale myślę, że udam się do tego Centrum Zdrowia Małych Zwierząt..

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 11, 2009, 19:23:59 pm »
Spoko-loko, już się tak nie denerwuj :przytul , nikt Cię nie chciał oskarżać.
Daj znać, co wet powiedział.
Pzdr :bukiet
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

paulitka88

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 11, 2009, 19:29:26 pm »
sorry za ton mojej wypowiedzi, ale ostatnio zmarł mi kameleon(bo się udławił), a ja kocham wszystkie zwierzątka i jestem wyjątkowo wyczulona na ich los :( nie chcę stracić kolejnego przyjaciela i naprawdę robię co mogę

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 11, 2009, 19:54:29 pm »
nikt Cie nie wyzywa :P
musisz zrozumiec,ze uchol w takim stanie jak Twoj potrzebuje pomocy,z poczatkowych postow wynikalo,ze nie wiedzialas tego,tzn. nie znasz obj. w jakich uchol wykazuje chorobe
te dropsy to "pestka",wynika tylko,ze wet.ktore je polecil jest do niczego
najlepiej jedz do Gorzowa,nika ma dobra wetke,dobrze ze to bosniaczek sprawdzila :bukiet
oby maluch wytrzymal do wizyty
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 11, 2009, 20:17:28 pm »
Cytat: "reniaw"
najlepiej jedz do Gorzowa,nika ma dobra wetke,dobrze ze to bosniaczek sprawdzila

Reniaw, ja nie napisałam, że nika leczy w Centrum, którego adres podałam. Nie wiem, jakiego weta ma nika. Jak się dowiem, to napiszę.

Dowiedziałam się, zatem piszę :P Więc nika leczy w Centrum :)
Napisała, że bardzo dobrym lekarzem jest p. dr Anna Boroń, z tym że nie wiadomo, czy już wróciła z urlopu macierzyńskiego. A poza tym jest tam młoda wetka - dr Podleśna, co prawda jej specjalizacja to gryzonie i chyba nie ma jeszcze wielkiego doświadczenia, ale podobno ma dobre podejście, no i wyleczyła Tośkowe zapalenie płuc  :icon_lol
Tyle ode mnie. Może nika się odezwie i coś dopowie :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

paulitka88

  • Gość
porażony prądem??:(
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 11, 2009, 21:10:24 pm »
Wysłałam mejle do osób na forum, które są z ZG, mam nadzieję, że ktoś mi szybko odpowie :(  Zapomniałam wspomnieć, że Józiu pare razy tak jakby stuknął ząbkami... Czytałam o tym w innym temacie, ale nie znalazłam wyjaśnenia. Może wiecie co to za objaw?????

>musisz zrozumiec,ze uchol w takim stanie jak Twoj potrebuje pomocy,z poczatkowych postow wynikalo,ze nie wiedzialas tego,tzn. nie znasz obj. w jakich uchol wykazuje chorobe< Reniaw trochę źle to napisałam, to nie tak, że on dwa dni kulał i dopiero poszllam do weta. We czwartek wieczorem zauważyłam, że jest osowiały, wcześniej kicał wesoło po pokoju. Było już późno, więc następnego dnia poszłam z nim do weta rano i potem napisałam na forum. To nie tak, że ignorowałam jakieś objawy...