Witam, jestem nowa na forum i chciałabym przedstawić wam moją sytuację/historie.
Lat mam (12kwietnia będe miała) no ale rocznikowo 13.
''Z powołania'' jak ja to nazywam
jestem miłośniczką psów.
Pewnie pytacie się czemu piszę tu o psach? Otóż to: Jak miałam niecałe 4 lata (moja siostra 5, no a młodsza,teraz rocznikowo6 się wtedy jeszcze nie urodziła) Dostaliśmy od kuzyna królika, nie wiem bo nie znałam się wtedy na rasach ale taki zwykły, szary.Pamiętam że zawsze rano otwierałam klatkę i szłam do lodówki (a on za mną!) I dawałam mu marchewkę. Skoczek, bo tak go nazwałyśmy nie był z nami długo. Oddaliśmy go po jakimś roku, może mniej, bo rodzicom się to nie podobało, mieszkaliśmy wtedy w małym mieszkaniu... potem miałyśmy jeszcze (ona rybkę) ja świnkę morską, no i 2 myszoskoczki.
Ale jak już pisałam moją pasją są - Psy. Mama powiedziała że jak będziemy się opiekować nim to możemy mieć ale że ona nic przy nim nie zrobi. Spoko, git. Jak dla mnie to ja mogę wszystko robić sama. Niestety mieszkam za granicą, i tu kupiliśmy dom jednorodzinny. I niedawno mama powiedziała że jej ''nauczycielka'' z kursu, gdzie są też inni z Niemiec, Tajlandii, Afryki, Rosji..... no że jej nauczycielka ma do oddania małe króliczki, i czy byśmy nie chciały mieć królika żeby zobaczyć jak będziemy się nim opiekować, a jeśli będziemy - na wakacje kupimy psa. Zdziwiłam się bo mama nie lubi zwierząt, ale powiedziałam że chciałabym owszem, wcześniej interesowałam się królikami. W weekend ma zadzwonić ona, żebyśmy mogły zobaczyć je.
Ale... miałam wtedy 4 lata i nic w sumie nie mogłam o nich wiedzieć.
Miło by było gdybyście mi napisali podstawowe informację jakie powinnam wiedzieć -
klatka (wymiary) jakie warzywa może jeść, jakie karmy (niestety wątpię żeby tam gdzie mieszkam były dostępne, ale zawsze to jakaś pomoc)
Z góry dziękuję i pozdrawiam !