Autor Wątek: Zaczęło się!  (Przeczytany 68239 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

proged

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #60 dnia: Kwiecień 03, 2009, 21:09:58 pm »
Ja mam takie pytanie: kiedy ta cała akcja z dojrzewaniem się zaczyna? Moja króliczka atakowała dzisiaj rękę mojej dziewczyny.  :oh:  Ona ma zaledwie 2-3 miesiące. Czy takie zachowanie u takiego malca to normalne?

Aneczka

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #61 dnia: Kwiecień 03, 2009, 21:14:50 pm »
Takie zachowania moga w tak młodym wieku bardziej świadczyć o poczuciu zagrożenia, braku zgody na pieszczoty itd. Dojrzewanie zaczyna się w wieku okołó 12 m-cy, ale zwykle agresja pojawia się póżniej. Poza tym co to znaczy "atakowała", może to było tylko zaczepianie??

proged

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #62 dnia: Kwiecień 03, 2009, 21:20:10 pm »
biegała w koło mojej dziewczyny jak szalona, a potem "kopulowała" z jej ręką.  :oh:
Szczerze wątpię żeby królik czuł się zagrożony lub żeby nie zgadzał się na pieszczoty bo często sama się o nie doprasza. :)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Zaczęło się!
« Odpowiedź #63 dnia: Kwiecień 03, 2009, 21:40:53 pm »
Czyli macie dojrzewającą pannicę  :diabelek Pewnie takie zachowania nasilają się jeszcze z okazji wiosny. Moja Tośka też zgwałciła mi ostatnio rękę (jak spałam) chociaż już bardzo długo jej się to nie zdarzało.

proged

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #64 dnia: Kwiecień 03, 2009, 21:45:26 pm »
Zaczęło się w wieku 2-3 miesięcy, co będzie jak będzie mieć rok...  :lol

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Zaczęło się!
« Odpowiedź #65 dnia: Kwiecień 03, 2009, 21:53:01 pm »
W sumie to z tymi królikami to jest wszystko możliwe :lol Cały czas czymś zaskakują! Ale myślę, że to mimo wszystko wiosna ;)
Szczerze doradzam kastrację (w przyszłości). Ja teraz bardzo żałuję, że Tosia nie była ciachnięta i musiała się męczyć.
A jesteście pewni, że to samiczka? Bo wiem, że niektóre samczyki dość wcześnie zaczynają "adorować" domowników.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Zaczęło się!
« Odpowiedź #66 dnia: Kwiecień 03, 2009, 21:54:29 pm »
Jak będzie mieć rok to was zje !                 :DD
Nie no ... aż tak mocno to się nie zmienia, może się pojawić agresja. Nie ma co panikować, w ogóle.
SylwiaG

proged

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #67 dnia: Kwiecień 04, 2009, 00:08:10 am »
Weterynarz stwierdził że to samiczka więc zakładam że się nie pomylił. :) Mała szaleje dzisiaj wyjątkowo. Jakaś taka nadaktywna jest. :P

Aneczka

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #68 dnia: Kwiecień 04, 2009, 09:48:40 am »
proged, musicie ja za jakiś czas wykastrować. ulży wam, jej, a przy okazji ustrzeżecie ją przed chorobami naowotworowymi.
Skąd wiesz w jakim jest wieku?? Jesteś pewny że nie ma nawet 3 m-cy?? Bo takie zachowanie u około 10tyg królika, to jednak trochę za wcześnie. Skąd ją masz??

proged

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #69 dnia: Kwiecień 04, 2009, 13:19:43 pm »
Kastrowana będzie na pewno, to już ustalone z wetem.

Mamy ją ze sklepu (Kakadu) gdzie powiedziano nam że ma około 2 miesiące, jakiś tydzień potem byliśmy u weta i okazało się że ma góra 3 tygodnie (tak twierdził lekarz) i powinna jeszcze być z mamusią. Było to jakiś czas temu i nasza mała ma około 2-3 miesiące. :]

Aneczka

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #70 dnia: Kwiecień 04, 2009, 13:39:35 pm »
tak naprawde bardzo trudno określic wiek królika, nawet wet sie może pomylić (niekróliczy). jeżeli króliczek miał rzeczywiście 3 tyg kiedy został wzięty ze sklepu, to musiałby byc mniejszy niż średneij wielkości dłoń, to naprawdę malutkie, nieporadne maleńtwo. Biegunki i tego typu atrakcje to raczej standard. Może więc jednak króliczek jest nieco starszy.
P.S: już pomijając fakt, że króliczek trafił do sklepu przed ukończeniem 3 tygodni, a tak wynika z Twojego postu, to jego szanse na przeżycie są marne

proged

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #71 dnia: Kwiecień 04, 2009, 17:35:34 pm »
Była wielkości dłoni (to baranek) i właśnie między innymi dlatego byliśmy u weta, miała różne sensacje które trzeba było skonsultować ze specjalistą. W poniedziałek idziemy do kontroli, a póki co to jest spokojna, nie "szaleje". ;)

A tak wogóle to byliśmy u specjalisty od królików.

Aneczka

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #72 dnia: Kwiecień 04, 2009, 19:22:34 pm »
proged, no, to w takim razie nad wyraz szybko jej hormony buzują:) Da wam popalić:)

proged

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #73 dnia: Kwiecień 04, 2009, 22:12:06 pm »
Mimo wszystko mam nadzieję, że nie będzie źle. :P Póki co to jest spokojna, może tylko wczoraj ją tak naszło. :D

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Zaczęło się!
« Odpowiedź #74 dnia: Kwiecień 05, 2009, 09:31:56 am »
Cytat: "proged"
może tylko wczoraj ją tak naszło. :D

Możliwe  :diabelek A moja Tośka dalej uskutecznia poranne gwałty(oczywiście jak zwykle spałam). W dodatku bardzo ją interesują włosy na mojej głowie-jest co drapać i za co łapać zębiskami. Józia pomimo tego, że kastrowana "kopie" za to norki w podłodze klatki. Obie działają mniej więcej jednocześnie, więc pobudka murowana  :D

Moniaxyz

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #75 dnia: Kwiecień 06, 2009, 13:50:27 pm »
Witam :)
Moja Kizka jest ze mna od roku, przygarnelam Ja bo jakis dupek  :bejzbol zostawil ja sama w wynajmowanym pokoju z ktorego uciekl w ktorym byla sama 2 tygodnie i gdyby nie ja pewnie juz by Jej nie bylo...  Jest niesamowita i zachowuje sie jak pies:) (czasami sie zastanawiam czy oby na pewno to krolik :) ) bardzo Ja kocham i nie wyobrazam sobie jakby Jej sie cos mialo stac. Sprawa jest taka ze musze Ja przewiezc do Polski a strasznie sie martwie jak Ona to zniesie??? Jedziemy samochodem i podroz troche potrwa... Czy ktos z Was ma doswiadczenie z takiej sytuacji? Z gory dzieki!

Aneczka

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #76 dnia: Kwiecień 06, 2009, 15:06:00 pm »
Moniaxyz, ale skąd ten post w temacie o dojrzewaniu?? Napisz w dziale podróże, już niejeden forumowicz przewoził króliki na długich dystansach

Asica

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #77 dnia: Kwiecień 08, 2009, 19:29:30 pm »
A teraz kompletnie zmieniam temat, bo ja daje mojemu królikowi pluszaka, żeby się wyżył i on wyrywa mu włosy i jej je, czy mu na to pozwalać???

A ile kosztuje kastracja???  Zastanawiam się nad nią, ale jeszcze nie teraz bo nie mam funduszy...

Z góry dziękuję...

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Zaczęło się!
« Odpowiedź #78 dnia: Kwiecień 08, 2009, 19:43:31 pm »
Włosy z pluszaka mogą zaszkodzić, więc może daj mu inną maskotkę...

Cena zależy od lecznicy. U mnie np. kastracja samca 80zł, kastracja samicy 160zł.

Asica

  • Gość
Zaczęło się!
« Odpowiedź #79 dnia: Kwiecień 08, 2009, 20:13:23 pm »
Dziękuję:**********************