Dziwne zachowanie

[agasiaczek]

Wczoraj moja siostra upuściła króliczka 2 letniego .... z wysokości ok 40 cm
króliczek spadł na 4 łapki

niby nic mu nie jest ale ja sie martwie ....
jak wychodzi z klatki to bryka, chasa, dowodzi, goni, bawi się ...
wchodzi pod fotel
Strasznie sie martwie czy coś mu niedolega ...
jakie są objawy..?!
to tak : czesto się liże, i tak jakby tupie jedną łapką, można mu dotykać wszystkie łapki aha i jeszcze nie kładzie się za często raczej siedzi

niewiem czy iść do weterynarza i sie upewnić czy nie ....

pomóżcie prosze     .... bo może mieliście podobne przypadki

[Koperek_wawa]

Hmmm, mnie się wydaję, że raczej powinnaś odwiedzić weterynarza. Lepiej żeby sprawdził czy z królikiem jest na pewno wszystko w porządku. Zawsze po wizycie będziesz miała pewność, że jest zdrowy. Czy Twój weterynarz z Czańca na pewno zna się na leczenie królików? Tutaj sonika poleca weterynarza z Bielska-Białej, to nie jest dużo kilometrów z Czańca, więc może warto tam pojechać, bo często weterynarze nie znają się na leczeniu ucholów.

[agasiaczek]

ja chodze do weta do andrychowa .... tam są bardz miłe panie

[ Dodano: Nie Lis 30, 2008 3:18 pm ]
ja chodze do weta do andrychowa .... tam są bardzo miłe panie

[reniaw]

40cm to nie jest wysoko,wyglada z twojego opisu,ze uchol zachow. sie normalnie,biegal je,a to ze sie lize, to tez normalne,w ciagu dnia kroliki tez czesto odpoczywaja

[Tocha]

Do lekarza mozesz pojsc, jesli czujesz, ze cos jest nie tak. Co do tupania, to moje kroliki tupia jak sie wystrasza czegos np. halasu z ulicy. Moze on sie czyms zestresowal (np. tym upadkiem), skoro sie nie kladzie? Moze nie czuje sie pewnie.

[agatha]

Z tej odleglosci hodowcy wrzucaja kroliki do skrzynek...

[agasiaczek]

a jak myślicie konieczna jest wizyta u weta?

Aktualnie króliczek siedzi <leży> w klatce   za chwile go wypusze i sobie pochasa ....

Bo moja mama twierdzi że ja sie za bardzo przejmuje... bo przecież on <kicek> sie rusza nie leży długo, je, pije, robi bobki xD goni jak z piórem , ma mięciutki brzuszek

Mam nadzieje że to nic poważnego  

[Tocha]

Z Twojego opisu wynika, że króliczkowi nic nie jest.

Zgadzam się z reniaw,

Jeśli jednak ma to Ci spędzać sen z powiek, to kontrolnie możesz z nim iść do lekarza.
Pozdrawiam!

[Danae]

Jeżeli hasa i bryka to o jakich niepokojących objawach mówisz??
Mój Groszek nie raz spadał z tapczanu (mniej więcej 40 cm) - sam próbował wskoczyć ale mu coś nie wyszło i nic mu nigdy nie było. Gdyby były jakieś niepokojące objawy, ale hasanie to chyba nie jest niepokojące  

[agasiaczek]

nie byłam u weterynarza .... ale i tak czeka mnie wizyta bo pazurki trzeba obciąć ....
mam tylko pytanie mój króliś jak kica po pokoju to jest żywy a jak wejdzie do klatki to tylko je i siedzi lub leży i drzemie ... a jak go zaś wypuszcze to hasa ile wlezie ... czy  to normalne?? bo wydaje mi sie że tak ...

aha dziękuje wszystkim za odpowiedzi  

[reniaw]

jakby Ciebie ktos zamknal w klatce to bylabys szczesliwa?no,chyba nie,to z czego ona ma sie cieszyc

[esculap]

ja chodze do weta do andrychowa .... tam są bardz miłe panie

Nie chodzi o to, żeby było miło, tylko fachowo. Czy te panie mają specjalizację ze zwierząt futerkowych? A jak  - oby tak się nie stało - króliczek zachoruje i panie nie będą umiały mu pomóc? Albo zaszkodzą jak to już nie jeden raz było opisywane na forum? Uważam, że powinno się chodzić do sprawdzonych vetów. Czy ktoś leczył w Andrychowie swoje króliki?

[Danae]

a jak go zaś wypuszcze to hasa ile wlezie ... czy to normalne??

Normalne... czy w klatce ma miejsce na hasanie - przecież on nawet podkoczyć dobrze nie może, wiem jak jest u mnie, a mam klatkę 100cm.