Autor Wątek: Poznańskie króliczki  (Przeczytany 216811 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

sonia

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #100 dnia: Luty 08, 2009, 20:29:35 pm »
Czy Tobek znalazl juz nowy domek ??

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #101 dnia: Luty 09, 2009, 09:17:52 am »
Sonia, z tego co wiem, Tobek nie znalazł jeszcze domu.

Offline XannuSS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 235
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #102 dnia: Luty 09, 2009, 16:59:15 pm »
Cytat: "Kasiula86"
Cela i Karter są już w nowym domu  :jupi


A dlaczego jeszcze grzeją miejsce na stronie adopcyjnej?  :>

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #103 dnia: Luty 09, 2009, 17:51:00 pm »
Lada moment znikną ze strony, wysłałam co trzeba, jak tylko znalazły się w nowym domu.

Hannelli

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #104 dnia: Luty 18, 2009, 09:30:14 am »
Moge napisać trochę więcej o Petunii. Jest niesamowicie spragniona kontaktu z człowiekiem. wypatruje na słupka czy idę, jak do niej wejde to wita mnie już grzecznie, moge ja bez problemu wziąć pod paszkami na kolana, wącha wtenczas całe moje ubranie oraz rece i twarz. A wczoraj bardzo mnie rozczuliła bo sama poprosiła o głaski wkładając główkę pod rękę. To było bardzo miłe.  Petunia ma też swój nietemperowany charakterek, ale taki jej urok :lol

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #105 dnia: Luty 18, 2009, 10:23:09 am »
Miki Niebieskie Oczko i Speedy z Krakowa już ponad ROK czekają na nowe domki  :buu

Hannelli

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #106 dnia: Luty 18, 2009, 11:24:08 am »
Dziękuję (na razie) nieznanemu darczyńcy za paczkę z Animalii.  :bukiet
5 kg CC i 5 kg CD bardzo sie przyda! Moja wiara w dobrych ludzi się umacnia  :jupi

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #107 dnia: Luty 26, 2009, 20:05:09 pm »
Harvey trochę obrósł i teraz wygląda tak:








Do naszej gromady dołączył nowy króliczek, którego nazwałam Buli lub jak kto woli Bulion :)





Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #108 dnia: Luty 27, 2009, 00:02:09 am »
Kasiula86, ale słodziak !!! dobrze, ze go nie miałaś jak po Tapka przyjechałam, bo chyba bym z dwoma wróciła do domu, heheh
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #109 dnia: Marzec 05, 2009, 12:37:15 pm »
Maro, z mojego punktu widzenia to niedobrze, że go wtedy nie miałam  :P

Bulion jest słodziakiem, chociaż trochę go ponosi, bo czuje moje królasy i na pewno chciałby sobie poużywać  :diabelek ma dużo energii, nie za bardzo lubi być głaskany, chociaż jak już się wczuje w atmosferę to trudno przestać go głaskać :) Bulionek nie lubi być brany na ręce, nie ma szacunku do misek i do paśnika, którymi to rzuca po całej klatce  :oh: :diabelek
Za to pięknie załatwia się do kuwety, co mnie bardzo dziwi, bo króliś, który całe swoje życie spędził na trocinach wysypach na całej klatce od razu zrozumiał o co chodzi z kuwetą  :jupi i odkąd jest u mnie tylko raz - pierwszego dnia - załatwił się poza kuwetę :)

Aneczka

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #110 dnia: Marzec 06, 2009, 10:02:46 am »
Ja go chce, ale tak jak Ci wczoraj pisalam na maila musze poczekac i zobaczyć czy Frotek to Frotek, czy Frotka. Oby Frotka. Jak Frotka, to bym chciała (ale ciągle nad tym myśle, bo z jednaj strony wiem, że mogą się nie polubić, ale z drugiej tak bardzo bym się rozczarowała, że się nie udało, więc muszę sobie to uświadamiać i ciągle zaczynam przemyślanie sprawy od nowa, wiem, że to głupie, ale lepiej przemyśleć milion razy, niż o raz za mało, tak sądzę). Jak Frotek, to obawiam się, że będę z kolejnym uszolkiem musiała poczekać jeszcze te 3-4 miesiące do ulepszenia Frotasa.
We wtorek do wetki... Trzymajcie kciuki...
A mąż w Bulim zakochany bardziej niż we mnie....

Poza tym z tego co piszesz, to chyba on jest z moim Frotkiem spokrewniony, nie lubi głaskania, brania na ręce, robi demolkę.... A tylko w klatce czy w domu też?? Bo mojego Frotaska akcesoria domowe, typu meble, tapety, dywany itd w ogole nie kreca (chwała Bogu), no może poza wielkim króliczym przysmakiem - dżinsami  :diabelek

nuka

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #111 dnia: Marzec 06, 2009, 10:09:38 am »
Cytat: "Aneczka"
A mąż w Bulim zakochany bardziej niż we mnie....


 :lol

Bulionik cudny

Aneczka

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #112 dnia: Marzec 06, 2009, 10:19:08 am »
Tak to właśnie jest z tymi królikami - złodzieje uczuć, całą miłość by chciały dla siebie, a jeszcze w dodatku to im się udaje wysmienicie  :bejzbol

Offline agatha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 219
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #113 dnia: Marzec 09, 2009, 00:13:05 am »
Dziewczyny, "slynny" sklep w Panoramie przeniosl sie (podobno), a zamiast niego (ale w innym miejscu) jest sklep Słoń, ktory kiedys byl na ul. malwowej.

Wlascicielem Slonia jest konkretny i sympatyczny gosc, zainteresowany przede wszystkim dobrem zwierzat a nie kasa (jeszcze nigdy nie prowadzilam tak pozytywnej rozmowy z wlascicielm sklepu zoologicznego!).
Chetnie przyjal ulotki SPK i jest zainteresowany powieszeniem ogloszen o adopcjach!!

Moze to wszystko okazac sie picem na wode, ale sadze, ze warto sprobowac.
Wy zajmujecie sie adopcjami poznanskich ucholi, przygotujecie ogloszenia?
1 kartka A4= 1 krolik, z pelnym info, ze zdjeciem.
Ja je wydrukuje i w tym tygodniu zaniose. Zalezy mi na czasie, bo i tak bede jechac w tym tygodniu do Panoramy.

Pozdrawiam :)

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #114 dnia: Marzec 09, 2009, 08:31:07 am »
Przenieśli się z Panoramy? Niemożliwe! Facet miał tam największe dochody. Mam nadzieje, że nie ulokują się w galerii Malta :/

Plakaty są już gotowe na stronie adopcyjnej. Obok każdego zdjęcia jest opcja "pobierz plakat" :) Proponuje w pierwszej kolejności powiesić plakaty Mikiego i Fryzeldy, bo czekają najdłużej.

Offline agatha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 219
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #115 dnia: Marzec 09, 2009, 11:52:35 am »
Nie, nie w Galerii Malta.
Dowiem się gdzie.

Drukuję!

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #116 dnia: Marzec 09, 2009, 23:07:52 pm »
Aneczka, nie zauważyłam, żeby Bulionka interesowały akcesoria domowe, ale może to tylko kwestia czasu  :diabelek
Trochę się Bulasek ustatkował, bo miska nie fruwa już po całej klatce, tylko z kąta w kąt, paśnik też nie był dawno zwalany, za to poidło jest przywiązane, bo potrafiło znaleźć się na drugim końcu pokoju  :oh: niestety Buli nie kwalifikuje się do picia wody z miseczki, bo z niewiadomych przyczyn cała woda od razu jest na dnie klatki, a łapeczki mokrutkie  :P

Aneczka

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #117 dnia: Marzec 10, 2009, 19:52:46 pm »
Apropos wcześniejszego postu dotyczącego płci, co się biedna wetka namęczyć musiała, przez diabła małego :diabelek . Wzięła go (on oczywiście sprint w powietrzu, podrapał bidulkę i co się tylko dało :oh: ), nagrzebała się w tym futrze, niczego nie mogła znaleźć, tak klejnoty dobrze ukrył :diabelek , że żadne "sezamie otwórz się" nie pomogło :lol . Króliś spory, a tu nic nie ma... Tak szuka, szuka mówi, "nic nie widać, to chyba samica, ale może tak dobrze schował" :nie_wiem .
Wreszcie z tego futra "wygrzebała" takie malutkie, różowe "Coś" (wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy czy to penisek czy wagina, bo generalnie to się pod mikroskop nadawało), ale jąderek jak nie było tak nie ma, natomiast ona mówi "wygląda na penisa, ale trzeba znaleźć jądra, inaczej pewności nie będzie", postawiła go na stole, szuka, szuka i w końcu mówi "samiec, mam maleńkie jąderko" !! .
 On zestresowany, jak to on jak ktoś go dotyka, kiedy on akurat łaskawie się na to nie zgodzi, ja zestresowana, że on zestresowany, wetka zestresowana, że on tak dobrze klejnoty pochował (a nawet nie ma, jak się okazało, klejnotów tylko klejnociki :lol ), mąż stoi z boku i się chyba z nas, dwóch bab, w duchu smieje, a na małego z litością spogląda, no komedia i koszmar w jednym....
 Dobrze, że przynajmniej widać, że kobieta coś o królikach wie i wiedziała czego szuka i jak to znależć... A gdyby mój Frotek nie był taki nerwus, to życie byłoby prostsze....

Offline agatha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 219
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #118 dnia: Marzec 10, 2009, 22:06:02 pm »
Hehe i dlatego ja Szarlotce w majty nie zagladam ;)
kto wie, moze to Szarlot ;)

Wracajac do Poznania...zaloze sie,ze w Malcie bedzie jakis zoo sklep i trzeba bedzie od poczatku sie nim zajac! Moze da sie jakos dowiedziec czy bedzie i co bedzie mial, moze nie beda miec zwierzat...?

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #119 dnia: Marzec 10, 2009, 22:20:44 pm »
Ja bym wolała na tym wątku skoncentrować się na króliczkach z Poznania, które czekają na nowy dom, a nie na sklepach zoologicznych.

Informuję, że niedługo Bulion będzie bezjajeczny :)