Witam Wszystkich,
Jest to mój pierwszy wątek na forum, ale czytam go już od ponad roku, odkąd kupiłam króliczkę Tosie. Od 19 października mamy w domu króliczka z adopcji, Mańka.
Od osoby ze stowarzyszenia dowiedziałam się, że przez pierwsze dwa tygodnie króliczki mają się nie widzieć. I tak też zrobiłam ale tylko przez 10 dni bo nowy był ciekawski i przewrócił karton zakrywający. Nie dostał się do Tosi bo dodatkowo było zabezpieczenie w postaci przeźroczystej, plastikowej osłony z otworkami.
No ale teraz króliczki wiedzą o sobie i codziennie się widują, ale tylko przez tą przeźroczystą zaporę. Czasami się wąchają jak „trafią” w te same otworki. I teraz pojawiają się moje wątpliwości:
W którym momencie przenieść zagrodę Mańka do pokoju gdzie jest Tosia, stałaby obok jej zagrody (tylko, że Maniek w tamtym pokoju jeszcze nie był)?
Czy zrobić to już teraz i wypuszczać je na zmianę (teraz są wypuszczane równocześnie ale kicają osobno, Tosia po małym pokoju, a Maniek po dużym).
A może już rozpocząć zaprzyjaźnianie w wannie lub na innym neutralnym pokoju, ale wydaje mi się, że to jeszcze za wcześnie. Co Wy o tym myślicie?