Hey:) Dziękuje za życzenia dla Malucha;)
Niestety oprócz chorych łapek Mały miał także poważne problemy z oczkami - stan zapalny udało się wyleczyć ale okazało się, że nie zamyka on powiek do końca i oczka trzeba 3 razy dziennie zakrapiać i oczywiście jest pod opieką i kontrolą weterynarza.
Ale z przyjemnych wiadomości to maluch uwielbia wylegiwać się na kocyku nad Wisłą i już niedługo postaram się wrzucić jakieś zdjęcia:)
Pozdrawiamy;]