Autor Wątek: TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE  (Przeczytany 20859 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« dnia: Wrzesień 11, 2008, 00:05:15 am »
szukamy przechowalni dla króliczka z Włocławka- króliczek został zabrany ze schroniska przez naszą marg13
pracownicy schroniska zabrali go z ulicy, króliczek jest bardzo wychudzony, zaniedbany, coś nie tak jest z jego oczkiem...co najgorsze, mimo stanu, w jakim jest króliczek- został wykastrowany...marg odebrała go ze schroniska, króliczek nie dostał nawet żadnych leków...bez komentarza

chcemy przywieźć go do Torunia, żeby tutaj zająć się jego leczeniem, bo nie wygląda to najlepiej

kontakt:

gg 245027
tel .600 825 554



Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 11, 2008, 21:58:04 pm »
dzisiaj króliczek przyjechał do Torunia- naprawdę, gdyby marg nie zabrała go ze schroniska, to mały długo by tam nie wytrzymał w takim stanie...

narazie przez kilka dni króliczek będzie u Katki- wielkie dzięki od nas
potem w zależności od jego stanu zdrowia albo pojedzie do Włocławka albo będziemy szukać nowej przechowalni w Toruniu

Bazyl jest bardzo wychudzony, waży 1 kg, ma problem z oczkiem- ropny wypływ z worka spojówkowego, może mieć zapachany kanalik nosowo-łzowy

mamy też problem z jedzeniem- wyraźnie ożywia się na widok jedzenia, nie mogę powiedzieć, że nie je- ale dziwnie mieli i część wypada mu z pyszczka, zgrzyta przy jedzeniu siana, zrobimy mu rtg

dzisiaj byliśmy u wet., dostał antybiotyki- wczoraj króliczek został niestety wykastrowany:/ i to dość nieprecyzyjnie, bo nie wszystko zostało zszyte...tzn. coś zostało na zewnątrz:/

wet. twierdzi, że zęby są ok, że nie tworzy się ropień- ale w pon. idziemy do dr Krawczyka, Bazylowi trzeba zrobić wszystkie badania, coś z tym pyszczkiem jest wyraźnie nie tak, mam już chyba obsesję na punkcie ropni i złamań kości po Matyldzie...



nie widziałam jeszcze takiego chudzielca...

Bazyl nie boi się ludzi, ma duże zaufanie do człowieka...nie wiem dlaczego:/













Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 11, 2008, 22:22:04 pm »
Cytat: "Ola_19"
nie wszystko zostało zszyte...tzn. coś zostało na zewnątrz:/

Rany boskie, jak to jest możliwe? Toż to rzeźnik jakiś go kroił, debil czy sadysta?
Ło matko  :oh:  :oh:  :oh: bidul :(
Brawa dla marg  :bukiet
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 12, 2008, 09:17:53 am »
Biedny Bazyl, nie moge pojąc jak weci moga byc tacy bezmyślni.

Ogłosilam zbiórke pieniedzy na leczenie kroliczków, mam nadzieje że z tych pieniazków uda sie wyleczyc tego malucha.

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 12, 2008, 12:09:22 pm »
Bazyl wczoraj i dzisiaj jadł trochę granulat (ale pół mu z pyszczka wypada), dał się namówić na trochę wody, ale łatwo nie było  :/ Dzisiaj zjadł może pół łyżeczki gerberka, słaby jest strasznie... Jak chciał się podrapać to się przewrócił, czasem kica normalnie, a czasem skoki mu się plączą i jak siedzi to wygląda jakby z trudem utrzymywał równowagę.
Olka poszła z nim do weta, ale odesłał ich do takiego, który niby jest specjalistą od króli (choć opinie są różne). Ale innego wyjścia i tak nie ma :(

 Na razie Bazyliusz został w lecznicy, bo wet jest od 15. Zrobią mu badania i będą do Oli dzwonić... Wygląda kiepsko...  :(

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 12, 2008, 12:22:22 pm »
Będzie dobrze  :przytul Zębiska trzeba sprawdzić, może skorygować... Czekam na info.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 12, 2008, 14:47:06 pm »
tak jak pisze Bośniak; będzie dobrze!
Trzymam mooocno kciuki :bukiet
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 13, 2008, 00:34:27 am »
Co do porównań do rzeźnika - niedaleko trafiłyście, bo dla wielu weterynarzy najlepsza fuchą jest praca w rzeźni przy badaniu mięsa. Nie obchodzi ich jak są zwierzęta tam traktowane ( przymykają oko na bicie zwierząt metalowymi prętami, łamanie im nóg i pysków przy wyrzucaniu z ciężarówki na beton z drugiego piętra tira - standard albo przymykają oko na wrzucanie do wrzątku przytomnych i skowyczących zwierząt), liczą się duże możliwości zarobku, bo branża mięsna jest bogata.

Odnośnie wetów tego typu, słyszałam ostatnio, że na Paluchu w Warszawie ( schronisko) wykastrowany królik miał przecinane szwy żyletką..
Widziała to na własne oczy moja znajoma.

Tak więc szczerze powiedziawszy mam zaufanie tylko do wetów, którzy są wegetarianami. Tu mam pewność, że liczą się dla nich nie tylko "pieski i kotki" i że etycznie traktują wszystkie zwierzęta.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 13, 2008, 09:41:58 am »
Bazyl miał dziś wszystkie badania. wyniki krwi w miarę ok, nie ma żadnej niewydolności nerek, wątroba ok.
króliś miał rtg, nie ma ropnia, ani żadnego złamania, po prostu wet. usunął mu trzy zęby, które mu się wżynały w policzek, język
kanalik łzowy jest niedrożny, płukanie się nie udało, to będzie długie leczenie
co jest załamujące- wet. tym razem inny niż wczoraj, "usunął wystające kikuty naczyń i nasieniowodów z rany kastracyjnej":/ naprawdę zaczynamy się zastanawiać czy ten wet. ze schroniska wykastrował go przynajmniej pod narkozą czy może próbował na żywca...załamka
nawodnili go, dostał glukozę podskórnie, w tej chwili mały musi przede wszystkim przytyć to 0,5 kg
nie dostał na szczęście żadnych sterydów na pobudzenie apetytu, bo to by go pewnie teraz zabiło, jest taki słaby
Katka dzwoniła, że rzucił się na granulat i co najważniejsze w końcu zrobił siku
biedak ma wygolone uszy, bo nie mogli mu się wbić z wenflonem, wygląda dość przerażająco, ale mam nadzieję, że tak czy inaczej jest już na prostej

w pon. idziemy na kontrolę już do naszego wet., w końcu:)

trzymajcie kciuki za Bazyleusza



Gina

  • Gość
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 13, 2008, 09:45:59 am »
Trzymam mocno kciuki za tego biedaka :bukiet

Tak traktować zwierzęta. I to weterynarz :oh: W głowie się nie mieści...

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 13, 2008, 10:05:07 am »
Katka zdała już relację z dzisiejszej nocy. Bazyl zjadł ładnie granulat, całą miseczkę ziół- babka lancetowata górą;) nadal jest bardzo słaby, traci równowagę nawet przy drapaniu, ale oby nabierał sił



Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 13, 2008, 10:26:34 am »
Olka ja tez trzymam mocno kciuki!
Będzie dobrze i Bazulek wyzdrowieje :przytul
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 13, 2008, 17:50:11 pm »
Dobrze, że Bazyl zabrał sie za jedzenie, pewnie mu te zębiska przeszkadzały wczesniej

Co do kanalików łzowych, Kropek tez ma zapchany, sa jakies zabiegi , które pomagają odbudowac kanalik, ale to żmudne i nie zawsze kończy sie sukcesem.
Mozliwe też , że stan zapalny spowodował zapchanie kanalika i wystrczy podawać krople (tak samo było w przypadku Mopci)..

Najwazniejsze, że w poniedziałek Bazyl trafi do dobrego weta . Miejmy nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze.

Offline marg1313

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 98
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 14, 2008, 09:36:51 am »
Dziękuję wszystkim którzy przyczyniają sie do tego by Bazyl wyzdrowiał. Szczególnie Oli która odrazu po miom telefonie zgodziła się by przywieźć Bazyla do Torunia.
Mnie przeraża to że mojego Mańka też kastrował Wojciechowski i miałam o nim dobre zdanie :-( . Po tym co zobaczyłam w schronisku, do tej pory jestem w szoku. Za serce łapie to , że Bazyl tak bardzo garnie się do człowieka. Gdyby nie to że we Włocławku, nie znam dobrego weta nie oddałabym go nikomu. Ten biedaczek naprawdę zasługuje na dobry domek , oby tylko przytył i wrócił do zdrowia.  U mnie Maniek , Mała i Trusia  na szczęście dobrze się dogadują ( Trusia trochę boi się Mańka i Małej , ale nie gryzą  się i jest spokojnie), więc postanowiłam by Trusia została u mnie na stałe.
Pozdrawiam wszystkich.
“Ratując jedno zwierzę nie zmienisz świata, ale dla tego jednego zwierzaka zmieni się cały świat…”

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 14, 2008, 18:07:47 pm »
Bazyl nadal jest bardzo słaby, ale ładnie je i robi bobki,  jest tylko problem z piciem, bo pije bardzo mało i z sikaniem

Bazyl  jest strasznym pieszczochem, mógłby siedzieć tylko na kolanach

dzisiejsze zdjęcia











oczko bardzo łzawi, jest zakraplane 6 razy dziennie


miejmy nadzieję, że jutro będziemy miały dobre informacje od wet.



Nuna

  • Gość
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 14, 2008, 18:19:03 pm »
Cieplutko mu na kolankach, taka mala bida  :przytul

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 15, 2008, 12:08:36 pm »
wróciliśmy od dr Krawczyka
Bazyl ma ciężką anemię, jest cały biały, dlatego też rozjeżdżają mu się łapki i tak ja myślałyśmy ma takie zimne uszy przez niedokrwistość
poza tym ma podobno bardzo rzadkie u królików szmery wewnątrzsercowe- jest to wynik anemii, niedokrwistości lub wrodzona wada serca- miejmy nadzieję, że jeśli uda nam się wyprowadzić go z anemii, szmery znikną, jeśli nie, będziemy myśleć co z tym zrobić
podobnie z leczeniem oczka, narazie tylko zakraplamy, w przyszłości można pomyśleć o udrożnieniu kanalika, ale teraz to i tak najmniejszy problem

dla Bazyla potrzebujemy raczej długoterminowej przechowalni w Toruniu
w środę do Torunia przyjeżdża Kazio, Alaska, do soboty u venavivi będzie jeszcze Patka i mamy chwilowy problem z rozlokowaniem króli, a Bazyl potrzebuje teraz troskliwej opieki



slodkie_uszy

  • Gość
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 15, 2008, 12:22:25 pm »
ola, jesli jest szansa,zeby przewiezc malego do nas, do Poznania, to wiesz, ze u nas sobie moze spokojnie siedziec w przechowalni ile chce i postaramy sie dac mu duzo ciepelka, tylko nie wiem jak on znioslby podroz, to mnie martwi. kroplenie czeste mi nie straszne, bo Leśnik mial czas, ze 11 razy dziennie mial kroplone.
ais niewegetarianie tez potrafia miec serce :) to chyba charakter i sumienie bardziej sie liczy. jak tak czytam o schroniskowych wetach to za kazdym razem doceniam, ze my w schronisku poznanskim mamy super pania weterynarz.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 18, 2008, 23:32:36 pm »
Bazyl dzisiaj miał już ciepleksze uszy, zastrzyki pomagają;)
jest strasznym łakomczuchem i strasznie kochanym króliczkiem




Offline marg1313

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 98
TORUŃ: przechowalnia dla króliczka PILNE
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 22, 2008, 22:42:48 pm »
Dzisiaj zobaczyłam Bazyla na stronce adopcyjnej. Serce się kroi. Ten biedny cudowny pieszczoszek musi znaleźć dobry domek!! Szkoda że ten mój Maniek nie akceptuje samców :-( . Jeśli jednak byłby problem z tymczasem , to na jakiś czas mogę zabrać spowrotem Bazyla. Tylko boję się że potem córka go nie odda .... kurcze... ja mam 41 lat ,córka 17 a syn 16 i ...mamy jedną wspólną wadę - o zwierzaki które były u nas tylko przez jakis czas , martwimy sie jak o własne dzieci.....
“Ratując jedno zwierzę nie zmienisz świata, ale dla tego jednego zwierzaka zmieni się cały świat…”