Autor Wątek: Ciacho bardzo chory  (Przeczytany 9518 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Ciacho bardzo chory
« dnia: Wrzesień 03, 2008, 22:22:37 pm »
Prawdopodobnie to E.cuniculi-wskazują na to objawy.Dziś zaczeliśmy walkę-tzn. leczenie.Trudno zebrać mi myśli teraz...ja mi się to uda to opiszę dokładniej całą sprawę.
Proszę teraz Was tylko o jakieś bliższe informacje na temat leku Ditrivet,czy może być bezpiecznie stosowany u królików?

Tak się boję o Ciacho...wiem z czym mam do czynienia,bo o E.cuniculi przeczytałam już chyba wszystko,a napewno więszkość.Co za diabelstwo!

esculap

  • Gość
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 03, 2008, 22:30:21 pm »
O boże, trzymaj się jakoś i walcz.  :przytul

Przeszłam to z moją Rudzią i trzeba mieć naprawdę silne nerwy, żeby móc czekać na poprawę i nie ulec pokusie eutanazji

Sprawdzilam na necie - to taki lek trochę podobny do naszego biseptolu. Trimetoprim (taki jak u ludzi) i sufadiazyna (lek z tej samej grupy co w biseptolu). Mozna stosować u zwierząt futerkowych. jedna tabletka na 4 kg masy ciała 2 x dziennie.

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 03, 2008, 22:59:39 pm »
Dzięki za info esculap
Właśnie takie same informacje o ditrivecie są na ulotce dołączonej do leku.Wśród zwierząt futerkowych nie było wymienionych królików,dlatego chciałam się dopytać.
Oprócz ditrivetu Ciacho dostawać będzie doustnie fenbendazol oraz kortykosteroid i wit.B w zastrzykach.To by się zgadzało z tym, co wyczytałam o leczeniu encefalitozoonozy.Mam nadzieję,że moja wetka wie co robi...

Nuna

  • Gość
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 04, 2008, 09:31:05 am »
Trzymam kciuki, to paskudna choroba, ale da sie wyleczyc, tylko sie nie zrazaj nawrotami, moga wystapic. Duzo glaskow dla Ciacha, trzymajcie sie i walczcie.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 04, 2008, 10:27:30 am »
Trzymam kciuki oby było coraz lepiej... :przytul

Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 04, 2008, 10:31:15 am »
Diana widzisz nie tylko ja wierze w to,ze Ciacho wyzdrowieje!!!

Nuna napisała ze da się wyleczyć i tak będzie.
Nim się obejrzysz Ciacho będzie już zdrowy i bedziebiegać i bawić się z Dziuńką!
Trzymaj sie :bukiet
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 04, 2008, 11:29:06 am »
Dziekuję bardzo Wam za wsparcie-będzie nam teraz bardzo potrzebne.
Ja będę walczyć o Ciacho z wszystkich sił,byle jemu sił starczyło...
Serce mi pęka jak patrzę na niego w takim stanie  ;(

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 04, 2008, 11:53:28 am »
Ja również trzymam kciuki za Ciacho. Będzie dobrze  :przytul

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 04, 2008, 12:14:54 pm »
Nana, na pewno będzie dobrze. I zdrowo. Już wkrótce  :przytul
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 04, 2008, 14:14:46 pm »
Trzymamy kciuki za uszatka  :bukiet
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Trusia

  • Gość
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 04, 2008, 15:46:08 pm »
I my trzymamy kciuki i najważniejsze to aby tylko nie tracic wiary :przytul

Preah

  • Gość
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 04, 2008, 18:13:21 pm »
Nana, będzie dobrze, zobaczysz.
Mocno trzymam kciuki  :przytul

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 05, 2008, 23:07:08 pm »
Musi być dobrze. Kochaj go i nie daj się :przytul
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 14, 2008, 21:08:58 pm »
To już ponad dwa miesiące...bałam się pisać,cięgle się boję...no wiecie żeby nie zapeszyć.Przez ten czas każdego dnia balam się o niego,myślałam co będzie,czy wyjdzie z tego i choć niby najgorsze mamy za soba to lek nie minął,bo jak zapewne wiecie z tą chorobą nigdy nic nie wiadomo-może nagle powrócić,albo już nie wrócić nigdy.
Obecnie Ciacho ma się nienajgorzej:udało nam się zwalczyć kręcz szyi,zaburzenia równowagi i oczopląs.Efekty leczenia były widoczne już po tygodniu i postępowały przez kolejne trzy.Niestety leczenie sterydami(którego jeszcze całkowicie nie skończyliśmy) przyniosło również swoje negatywne efekty,a mianwicie wpłynęło na oczy,konkretnie na jedno.Ciacho ma prawdopodobnie zwiększone w nim ciśnienie śródgałkowe,co powoduje obfite łzawienie.Samo oczko jest zdrowe i nie ma on problemów z widzeniem,ale taki stan jest trochę niebezpieczny,bo istnieje ryzyko powstania jaskry-niewielkie,ale jednak...Mam nadzieję,że całkowite odlożenie sterydu zapobiegnie temu.Obecnie jesteśmy na minimalnej dawce(sterydu nie można odłozyć nagle,dlatego stopniowo schodziliśmy).Tak więc ciągle się leczymy,a dokładnie leczymy Ciacho...mam nadzieję,że jeszcze kiedyś zabaczę jak wesoło bryka(od pojawienia się choroby tego nie robił).Teraz jest o wiele mniej energiczny,ruchliwy,szybciej się męczy...ale żyje i to mnie cieszy ogromnie.Czasem nawet pogoni złośliwie(jak to w jego stylu) Dziunię  :>  tak więc to jeszcze jest moje Ciacho...choć mocno sfatygowane przez tą paskudną chorobę(jeszcze trudno mi uwierzyć że to nas dotknęło...)
Bardzo dziękuję wszyskim,którzy nam dobrze życzyli,trzymali kciuki i wspierali duchem-to dodawawało mi siły.
Dziekuję  :bukiet

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 15, 2008, 00:48:32 am »
Długo oczekiwane wieści. Ale w końcu dobre  :jupi
Tak jak pisałam MUSI być dobrze. Po sterydach ludzie też są ociężali, a co dopiero króliś kochany  :heart
Dużo, dużo serdeczności dla dzielnego królisia i równie dużo dla opiekunki  :bukiet
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 15, 2008, 10:07:35 am »
Bardzo jesteście dzielni  :bukiet  :bukiet Cieszę się że ciacho zdrowieje i trzymam kciuki zeby wyzdrowiał całkowicie  :bukiet  :*

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 15, 2008, 11:06:10 am »
nana, napewno dojdzie do siebie, :przytul
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Preah

  • Gość
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 15, 2008, 12:39:49 pm »
Bardzo mnie ucieszyły te dobre wieści  :jupi

Pugygistka

  • Gość
A jakie są początki choroby?
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 14, 2009, 22:40:57 pm »
Kochani, bardzo sie boje, ze moj krolis moze miec E.Cuniculi - ma wiele pasujacych objawow w tym przewraca sie i ma przebarwienia w oczku - powiedzcie jak rozpoczyna sie ta choroba? To dla mnie bardzo wazne (Oczywiscie krolik regularnie odwiedza weta - ostani raz bylismy dzisiaj - ale prowadze swoje prywatne sledztwo dot. choroby mojego kroliczka - jakos nie ufam calkowicie wetom) Dlatego bardzo prosze napiszcie jakie sa POCZATKI choroby (od razu mowie, ze czytalam inne watki na forum oraz na forum Kaziora, a takze literatute amerykanska i angielska na ten temat - jednak tam opisana jest juz postac pelnoobjawowa, ktorej moj krolik na pewno nie ma, a koniecznie interesuja mnie objawy poczatkowe, Pozdrawiam WAS!

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Ciacho bardzo chory
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 14, 2009, 23:03:12 pm »
Pierwszymi,powiedzmy łagodnymi objawami mogą być: lekkie zaburzenia równowagi-tzn. królik traci równowagę przy nagłych ruchach. "zatacza sie" np. przy poskoku,biegu lub potrząsaniu główką.Wystepuje także zmniejszony apetyt,natomiast może być wzmożone pragnienie.Ogólnie królik jest bardziej apatyczny,mniej ruchliwy, taki "nieswój", ale to akurat są objawy wielu chorób...
Przede wszystkim na E.C wskazują wszelkie zaburzenia neurologiczne(mogą występować drgawki,częściowe paraliże),oczopląs,no i przekrzywienie główki- kręcz szyi.Jednak i te objawy moga występować przy innych schorzeniach,ale gdy występuja równolegle,to zazwyczaj jest to e.c.
Z tego co wiem, badania serologicznego, które wskazuje na obecność tego pierwotniaka u nas w kraju się nie wykonuje.Dlatego tak ważne aby ucholka obejżał doswiadczony weterynarz znający to schorzenie i sposób postepowania-leczenia.

My właśnie mamy lekki nawrót,który objawił się  jedynie niedużym skrzywieniem główki.
Biorąc pod uwagę,że Ciacho chorował na e.c. jesienia 2008, ten objaw sugeruje właśnie tą chorobę. Od razu po zauważeniu tego(tzn w zeszły wtorek),poszłam do wetki i rozpoczeliśmy kompleksowe leczenie na e.c.
główka już wróciła do pionu,ale leczenie jeszcze troche potrwa...