Autor Wątek: Beznadziejne sianko z Vitapolu  (Przeczytany 6245 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Beznadziejne sianko z Vitapolu
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 01, 2008, 15:37:41 pm »
ale chodzi o jakieś związki toksyczne obecne w roślinach jako takich? czy o "utlenienie się" spalin?
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey