Autor Wątek: Widziałam bezdomnego królika...  (Przeczytany 21669 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Widziałam bezdomnego królika...
« dnia: Sierpień 25, 2008, 12:56:26 pm »
Od pewnego czasu zastanawiałam sie nad towarzystwem dla Ciapuli. Oczywiscie rozwazalam adopcje. Jednak dzisiaj stalo sie cos niespodziewanego....
Otoz jak wyszlam na balkon to zobaczylam krolika(kical po podworku, byl zaniedbany). Od razu porwalam kawalek salaty i wybieglam na dwor(w pizamie :co_jest ). Probowalam go zwabic, ale byl strasznie nieufny. Zabieral tylko najdalej rzucone kawałki sałaty... nie zblizal sie na odleglosc mniejsza niz 5 metrow. Probowalam do niego ostroznie podejsc to uiekal. W koncu uciekl na dobre, a ja nie umialam go zlapac.
I moje pytane - jak do niego podejsc?? Strasznie mi zal tego kroliczka i bardzo bym go chciala zlapac. Jak go tylko zobacze to ponowie moje proby, tylko nie wiem jak. Prosze pomozcie, bo kicek jest strasznie zaniedbany :(
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 25, 2008, 13:02:32 pm »
Może narzucić coś na niego?  :hmmm
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 25, 2008, 13:12:43 pm »
Ale czy se wtedy nie przestraszy?? Wadomo - instynkt(drapiezne ptaki) i takie tam... Wszyscy wiemy jakie królczki mają słabe serduszka..
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 25, 2008, 13:27:52 pm »
Właśnie dlatego nie jestem przekonana. Z drugiej strony nie ma siły, żeby się nie przestraszył wcale.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 25, 2008, 13:51:21 pm »
Kurcze naprawde nie wiem. Jednak królika trzeba zlapac jak najszybciej, bo dlugo tak nie wytrzyma....  :(
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 25, 2008, 15:09:07 pm »
Spróbuj podstawić jedzenie, żeby wiedział , że je tu znajdzie. Zaczaj się jakoś i czekaj na niego. Jak przyjdzie - postaraj się złapać. Może faktycznie coś narzucić? Tak czy siak jak go złapiesz będzie przerażony.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 25, 2008, 15:34:35 pm »
Problemem sa tez mejscowe, bezpanskie koty... Glodne mogą go zaatakowac...
No i dzieciaki. One jeszcze bardzie go denerwują... No ale sprobuje.. Tak mi go zal :buu
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Majewa

  • Gość
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 25, 2008, 16:15:42 pm »
Jak jesteś cierpliwą osobą to gdy zobaczysz króliczka pójdź na pole, weź ze sobą kocyk warzywa sałatę smakołyki , granulat , włóż do klatki ( czy coś tym podobnego ) rozłóż kocyk połóż się , jaki4eś 2 metry od siebie ustaw otwartą klatkę i czekaj  :> może akurat się uda

Ps. Ja w podobny sposób kiedyś złapałam zdziczałego kota mojej babci tylko w klatce było mleczko i mięsko .

życzę powodzenia

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 25, 2008, 18:28:45 pm »
Dobrze sprobuje tak - ze stara klatką Ciapka. Mam nadzieje, że go zlapie, bo naprawde potrzebuje opieki... :( Na razie nie widzialam go, a caly czas zagladam przez okno... poza tym jak juz go zlapie to musi byc na kwarantannie, zanim ne zaszczepie Ciapuli.. No i rodzice nie beda zachwyceni - w ogóle nie wiem jak zareagują...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Majewa

  • Gość
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 25, 2008, 19:24:47 pm »
Tylko się nie poddawaj  :>  !!  Ja czekałam prawie 2 godziny  :lol

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 25, 2008, 19:27:11 pm »
Nie mama zamiaru, bo on naprade potrzebuje pomocy... jak juz go zobacze to moge czekac i 5 godzin, ale chodzi o to, że go jeszcze nie widzialam..
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 27, 2008, 13:17:14 pm »
I jak? Pojawił się?

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 27, 2008, 14:45:21 pm »
Pojawl sie, ale tylko na chwile... poszlam szybko do domu i jak zeszlam to juz go nie bylo... jest przerazony, bo dzieciaki juz go gonią, a koty pewnie tez mu robią pieklo...
Nie wiem kto jest na tyle głupi zeby wyrzucac zwierzeta na ulice!!  :zdenerwowany
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 27, 2008, 15:08:30 pm »
Kurdę, jak ja nienawidzę tych durnych dzieciaków z epoki kamienia łupanego  :bejzbol A koty... Trudno taki ich instynkt. Ale kto te dzieci wychowuje  :bejzbol
Myślę, że najlepszym wyjściem jest zaczajenie się na niego z kocem - tak łatwo z pod niego nie wyjdzie. A wtedy łup go do transporterka wyłożonego z siankiem.
Jeśli jeszcze żyje... ;/

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 27, 2008, 19:00:37 pm »
A może spróbuj jakoś z tymi dziećmi za cukierki dogadać się, żeby dały Ci cynk jak go zobaczą/pomogły złapać/nie straszyły go.


Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 27, 2008, 20:54:07 pm »
Taaa gdybys widziala te dzieci to by ci ten pomysl nawet do glowy nie wszedl... to sa dzieci wojny...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 27, 2008, 23:27:27 pm »
To już chyba podejrzewam jakie... takie jak u mnie  :oh:
W końcu co roku dzieci gorsze się stają...
 :bejzbol
A masz kogoś kto by pomógł go złapać? Np. zagonić w pułapkę lub coś...


Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 28, 2008, 00:54:49 am »
Spod koca się wymknie, jeżeli go zarzucisz. Nie wiem, czy wejdzie do klatki  :hmmm  . Wyobraźnia podpowiada mi sieć, co jest pewnie niemożliwe, ale niektórzy mają np siatkę maskującą.
Powodzenia  :icon_3m_sie
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 28, 2008, 09:21:36 am »
Tata pracuje w wojsku to moze m taka siatke zalatwic :hmmm
ppx - tak pomaga mi kolezanka :DD
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Sen

  • Gość
Widziałam bezdomnego królika...
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 28, 2008, 10:10:06 am »
A może wykop dół, zamaskuj siecią, na sieci połóż smakołyki? Na dole wyłóż czymś miękkim żeby się nie potłukł.