Autor Wątek: Śluz w bobkach  (Przeczytany 35883 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline iza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 22
Śluz w bobkach
« dnia: Sierpień 03, 2008, 12:20:57 pm »
dziś rano zauważyłam u Pusi (7 miesięcy) gęsty, ciągnący się i mętny śluz wśród bobków, poradżcie co robić , proszę . moze ktoś z was miał już taki przypadek z króliczkiem?jest to mój pierwszy króliczek , nie mam więc doświadczenia, staram się o właściwą dietę dla Pusi ..ale pewnie coś jest nie tak i może to zgrzytanie zębów jest też przez problemy jelitowe a nie przez przerastajace zęby? ale czy wtedy łzawiłyby też oczy?

Dominikfue

  • Gość
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 03, 2008, 12:48:44 pm »
Nie chcę cie straszyc ale to może oznaczac problemy z jelitami.  Powinnas szybko pojsc do dobrego weta. To z pewnością jest niebezpieczne i może się zakończyc smiercią królika. Podawaj królikowi tylk owodę i sianko a jutro lub dzis konieczniebiegnij do weta.

Offline Martuu

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 192
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 03, 2008, 12:54:25 pm »
Możesz także podać napar z rumianku. I tak jak pisze Dominika, zostaw malucha tylko na sianku. I jutro do weta.
Może być to problem z jelitem grubym.

Offline zaba zielona

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 03, 2008, 13:48:58 pm »
Iza, a co Pusia jadla?

Offline iza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 22
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 03, 2008, 14:36:04 pm »
wczoraj jadła swój granulat,a w ciągu dnia trochę warzyw tzn: rano- małą marchewke(3-4 cm )+pare liści cykorii , potem był mlecz , bazylia, w ciągu dnia malutka brzoskwinia, rzuciła sie również na pomidor stojący na parapecie a pod wieczór 3-4 cm kolby z kukurydzy pare liści pietruszki +cykoria i znowu granulat, moze za dużo tego??

[ Dodano: Nie Sie 03, 2008 3:08 pm ]
Żabko Zielona, a Ty do jakiego weta chodzisz ze swoim króliczkiem?

Offline zaba zielona

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 03, 2008, 15:46:51 pm »
No faktycznie sporo roznych rzeczy zjadla. Ale bobki w sluzie nie wygladaja na kupe po przejedzeniu  :/

Ja bym poszla do weta.
Polecam Klinike Malych Zwierzat w Katowicach i dra Rybickiego.
Bylismy tam z Kasiula w piatek i sobote, bo sie myszka przytkala  :(

Offline iza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 22
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 03, 2008, 15:51:57 pm »
czy jak się pojedzie do tej kliniki to przyjmują od razu? Kiedy najlepiej pojechać tam, żeby zostać przyjętym, z Gliwic to chyba z 40 min. drogi?

Offline zaba zielona

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 393
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 03, 2008, 16:16:49 pm »
tak, przyjmuja od razu, mozesz jechac nawet dzisiaj, pracuja do 20

no z 30 min tam sie jedzie.
Najlepiej autostrada (z Giwic zjazd z Rybnickiej, bo na A4 z Pszczynskiej nie da sie wjechac). Wiec caly czas prosto, i mozesz:
1) zjechac w prawo tak jak na Załęską Hałdę i jechac prosto caly czas az do rozwidlenia AWF/Brynow - wtedy jedziesz na Brynow w prawo, pozniej sa jedne albo dwa swiatla, skrecasz w prawo, jest drogowskaz po lewej stronie, taki zielony wsrod drzew, to zaraz za nim skrecasz w prawo, tak jak do zakladu weterynaryjnego, czy jakos tak - jest z kolei po prawej stronie drogowskaz taki bialy
2) albo mozesz zjechac z autostrady za takim fioletowym takim wiaduktem chyba, drogowskaz na Brynow i Ligote (chyba) - to jest tuz przed tym rozwidleniem AWF/Brynow co pisalam wczesniej, jedziesz w prawo, pozniej sa te jedne albo dwa swiatla (jak w 1.)
Nie umiem lepiej wytlumaczyc  :oh:
Mam nadzieje ze cos sensownego z tego wynika

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 03, 2008, 21:53:10 pm »
myślę, że prawie na bank to coś z jelitami:/



Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 04, 2008, 20:43:17 pm »
Mój Kulek ma taki śluz i jest to ewidentnie sprawa jelit. Być może to sprawa kokcydiozy i radzę jak najszybciej isc do weta. Śluzowi mogą towarzyszyć wzdecia wiec uważaj i dawaj profilaktycznie espumisan.

Toluś123

  • Gość
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 05, 2009, 16:37:37 pm »
I jak wizyta u wet?
Co zalecił na sluz w bobkach? Moje maleństwo rano wydaliło z siebie sporo śluzu.
Czy to może być wynikiem stresu (cięcie ząbków)?

Aneczka

  • Gość
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 24, 2009, 22:21:24 pm »
Pozwolę sobie odświeży temat. Dzisiaj rano byliśmy u weta. Obcinanie pazurków to był koszmar. Frotek bardzo się stresował i bał. Do teraz jest osowiały, siedzi ciągle w swojej kuwecie i dochodzi so siebie. Zauważyłam, że bobki, które robi są w śluzie (bobki normalnej wielkości, może odrobinę miększe, ale nie bardzo), czy to reakcja na stres, czy zupełnie inne zagadnienie, które tylko przypadkowo zbiegło się w czasie??

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 24, 2009, 22:24:37 pm »
Aneczka, może to być spowodowane stresem ale również pasożytami, przerośniętymi zębami trzonowymi albo jakimś wirusem.

Aneczka

  • Gość
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 24, 2009, 22:27:32 pm »
mika2680, przerośnięte trzonowce?? hmmm, byłam dzisiaj u weta, ale zębów nie sprawdzała... Jak byłam dwa tygodnie temu, to mówiła że wszystko ok...

Sama teraz nie wiem, obstawiałabym steres, no bo jednak dziwne, że tak akurat dzisiaj, ale jeżeli do jutra wieczora nie przejdzie, to w czwartek znowu bedziemy w przychodni.

Może póki co zaparze rumianek i zostawię małego na sianie??

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 24, 2009, 22:38:57 pm »
Cytat: "Aneczka"
Może póki co zaparzę rumianek i zostawię małego na sianie??
jestem za ;) Sprawdź też jakie ma futerko na brodzie i pod nią, jeżeli sfilcowane i pokręcone znaczy ze z zębami jest coś nie tak, jeżeli gładkie to wszystko jest ok ;)

Aneczka

  • Gość
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 24, 2009, 22:50:41 pm »
Cytat: "mika2680"
Sprawdź też jakie ma futerko na brodzie i pod nią, jeżeli sfilcowane i pokręcone znaczy ze z zębami jest coś nie tak, jeżeli gładkie to wszystko jest ok

Z futerkiem ok. Ale trochę mnie przestraszyłaś tymi zębami, bo od jakiegoś czasu królik już się tak nie rzuca na granulat, trzeba go zachęcać..... Chociaż mój mąż mówi, że to od czasu jak kupiłam nowe opakowanie CC, te granulki są olbrzymie 3 razy większe niż normalne... Może coś w tym jest, a może jednak zęby, chociaż skoro jeszcze dwa tygodnie temu było wszystko ok?? No i chętnie bardziej czy mniej, jednak zjada to CC, a twarde gryzaki, tez jak najbardziej cacy. Mam nadzieję, ze nie będę zmuszona iśc do weta wcześniej niż za dwa tygodnie (kolejny zastrzyk na cheylitelle), ale będę miała na uwadze te zęby...
Dzisiaj te kupki zwale na stres, ale jak jutro wróce z pracy i sytuacja się nie zmieni, to już będę musiała działać

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 24, 2009, 23:42:02 pm »
Aneczka, acha jeszcze zapomniałam napisać że u niektórych królików jak mają zator to pojawia się śluz. Ja u swojego niestety po sluzie nie poznam co z nim jest o on go ma ciągle.

Aneczka

  • Gość
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 25, 2009, 06:41:15 am »
Chyba jade do weterynarza, królik zrobił może 5 bobków przez całą noc. Nie lnieje, nie wiem skąd miałby by byc zator. siedzi w klatce bez ruchu. Poczytałam i jakby to miało coś by to stawiam na kokcydioze. Jak otworzyłam klatkę, to wyszedł, ale nie chce jeśc. śluz jest nadal i bobki jakieś mniejsze, nie wiem nie chce ryzykować.
ale nie wiem gdzie jechać. Na SPK polecaja klinikę małych zwierząt na Brynowie, ale tutaj są raczej nie najlepsze opinie na jej temat...

nuka

  • Gość
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 25, 2009, 06:59:11 am »
Aneczka,
na googlach wyszukało mi weta w Twoich okolicach polecanego przez Ciapusię. To cytat Jej odpowiedzi

"Absolutnie nie Klinika Malych Zwierzat! Idź gdziekolwiek indziej - do dr Gierka, do dr Mazur, ale nie do Brynowa! Podobno w Chorzowie tez jest dobry weterynarz:
Gabinet weterynaryjny "Diagnovet"
dr Magdalena Berdecka
Chorzów, ul. Szczecińska 10
tel. (032) 241-08-38
kom. 0602-332-817
Czynne: pn.-pt. 9-19 sob.10-14, dyżur całodobowy."

Pewnie znasz, ale na wszelki wypadek poniżej adresy lecznic dr Gierka

Gabinet weterynaryjny Aleksander Gierek  2494
 
Ceglana 67
Katowice
tel. 0 32 757 47 47

godziny pracy:
pn-pt: 10-12; 15-18
sobota: 10-13

I dr Julia Mazur. Przyjmuje w lecznicy na ul. Żwakowskiej 15, tel. (0-32) 218 46 45. Najlepiej zadzwonić i się umówić. Przyjmuje najczęściej popołudniami.

I koniecznie napisz co z ucholkiem. I wygłaszcz choracego

Aneczka

  • Gość
Śluz w bobkach
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 25, 2009, 07:13:50 am »
nuka, dzięki. Już nie wiem co robi, dzwoniłam na Brynów, dr Rybicki przyjmuje od 14:00, ale rano tez jest jakaś pani wet co sie zajmuje ucholkami. No i od 8:00, a ten Chrzów od 9:00. Nie wiem co robi. Mały nie chce jeśc....