a ja kleszcza znalazłam kiedyś luzem chodzącego w moim pokoju! Krecik był u mnie od 2-3 tygodni, na ogród ani on ani Bruno nie wychodził. Kleszcza sie pozbyłam, po jakimś czasie na łapce Krecika namacałam zgrubienie, jak się u pani wet okazało ropień. niewykluczone, ze królika kupiłam z kleszczem w pakiecie. Anyway Krecika ropień wyleczył sie w 1,5 tyg.